Newsy

Automatyzacja zmienia górnictwo. Maszyny zastępują pracowników i poprawiają bezpieczeństwo ich pracy

2014-09-16  |  06:45

14 tysięcy czujników sterowanych z jednego pomieszczenia będzie ułatwiać prace wydobywcze w chilijskiej kopalni KGHM-u Sierra Gorda. Automatyzacja całkowicie zmienia warunki pracy w górnictwie i zwiększa bezpieczeństwo pracujących w kopalniach ludzi.

To temat, który urósł z powodu pewnej bolączki w światowym górnictwie, również w naszej firmie, a mianowicie: jak ograniczyć ryzyko, które jest związane z eksploatacją złóż zarówno na dole w kopalni, jak i przy eksploatacji powierzchniowej. Uważam, że pomóc może tylko zautomatyzowanie w większym stopniu tych procesów – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Herbert Wirth, prezes KGHM Polska Miedź. ‒ Obecnie jesteśmy na etapie wdrażania tego bardzo skomplikowanego systemu. Ze względu na bezpieczeństwo pracowników i rosnące koszty pracy oraz potrzebę stworzenia atrakcyjnych miejsc pracy w przyszłości dla młodych ludzi, jest to jednak wyzwanie, które zrewolucjonizuje górnictwo.

Wirth podkreśla, że najnowszy projekt KGHM-u w Chile, czyli kopalnia Sierra Gorda, jest przykładem postępującej automatyzacji górnictwa. W odkrywce, która produkuje już miedź, a oficjalnie zostanie uruchomiona na przełomie września i października, zastosowano 14 tys. czujników. Nadzorują one wszystkie etapy wydobycia, od samej eksploatacji po wywóz koncentratu miedziowego.

Inne możliwości wykorzystania nowoczesnych technologii to wsparcie w eksploatacji na przodku. KGHM już niemal całkowicie wycofał ludzi z najbardziej niebezpiecznych miejsc. Inteligentne maszyny potrafią skutecznie analizować skład skał i dostosować tempo prac do warunków. Na powierzchni można korzystać z dronów i innego typu bezzałogowych urządzeń.

Przy wdrażaniu nowoczesnych technologii wyzwaniem jest ich finansowanie, które w dużej mierze musi pochodzić ze środków własnych spółek.

KGHM chce jeszcze bardziej angażować własne środki, czyli robić taki miks w finansowaniu innowacji, która z definicji na początku jest bardzo ryzykowna. Na to banki nie dadzą kredytu, więc własne środki są wskazane – tłumaczy Wirth. ‒ Same nakłady inwestycyjne na budowę zakładu górniczego możemy sfinansować poprzez tzw. project finance. Dostajemy kredyt czy obcy kapitał pod zastaw tego aktywa. Z reguły na jedną trzecią do jednej drugiej wartości aktywów możemy dostać bez problemów kapitał, reszta to oczywiście wkład własny.

Czynniki finansowe i nowoczesne technologie to jeszcze nie gwarancja sukcesu. Zwłaszcza przy projektach w odległych krajach ważne są też czynniki kulturowe. Niezbędny jest precyzyjny plan oraz określenie celów ekspansji. Wirth wylicza, że jeśli te warunki są spełnione, dużo łatwiej jest prowadzić negocjacje i wybrać sposób realizacji inwestycji. Problemem nie jest za to pozyskanie kadr. Wirth zapewnia, że polscy inżynierowie świetnie sprawdzają się zarówno przy chilijskim projekcie spółki, jak i przy inwestycjach w Kanadzie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój

Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.

Handel

E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi

Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.

Firma

Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność

Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.