Mówi: | Olimpia Patej, dyrektor ds. inwestycji, LPP prof. Jarosław Szymański, Studio 1:1, Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku Adam Polak, Mat-Bud Beata Szymańska, Studio 1:1 |
Do 2020 roku LPP, właściciel marki Reserved, zainwestuje w rozwój sieci sklepów 1,5 mld zł. Przeznaczy też znaczne środki na badania oraz rozwój
LPP, założona w Gdańsku firma odzieżowa, nie zwalnia tempa rozwoju i deklaruje, że do 2020 roku przeznaczy 1,5 mld zł na inwestycje w sieć salonów stacjonarnych. Ponadto stawia na rozwój segmentu kreatywnego – do 2018 roku zamierza zatrudnić ponad tysiąc pracowników oraz wydać blisko 200 mln zł rocznie w obszarze badawczo-rozwojowym. To sposób na zwiększanie globalnej konkurencyjności polskiego produktu eksportowego.
– Przez ostatnie 7 lat przeznaczyliśmy 3,5 mld zł na inwestycje w sklepy stacjonarne. W tej chwili nasza sieć obejmuje ponad 1,7 tys. salonów w 20 krajach. Ich łączna powierzchnia sprzedażowa to prawie milion metrów kwadratowych. Jeden sklep to przynajmniej 15 mln zł wkładu w gospodarkę, 300 miejsc pracy i zaangażowanie wielu podwykonawców – mówi agencji informacyjnej Newseria Olimpia Patej, dyrektor do spraw inwestycji w LPP.
Oprócz rozwoju powierzchni sprzedażowej odzieżowy gigant z Gdańska przeznacza znaczne nakłady na rozwój segmentu kreatywnego. Ma to na celu zwiększanie globalnej konkurencyjności polskiego produktu eksportowego, jakim jest flagowa marka Reserved.
– Już dziś w obszarze badań i rozwoju LPP zatrudnia 1 200 osób oraz wydaje na ten cel przeszło 160 mln zł rocznie. Mamy świadomość, że w globalnej gospodarce wartość dodana produktu, mająca swe źródło w kreatywności firm, jest najważniejszym elementem przewagi konkurencyjnej – mówi Marek Piechocki, założyciel i właściciel LPP. – My tę wartość dodaną, tworzymy tu, w Polsce, i eksportujemy ją dziś już do 19 krajów, w których obecne jest Reserved. W 2016 roku wartość naszego eksportu wyniosła 3 mld zł. Te pieniądze wróciły do naszego kraju i tutaj zostały zainwestowane – dodaje.
Firma z Gdańska, która zarządza obecnie pięcioma brandami: Reserved, Mohito, Cropp, House i Sinsay, w ostatnich latach konsekwentnie zwiększa również zaangażowanie na polskim rynku. Według zapowiedzi do końca 2018 roku około 10 mln sztuk odzieży pod marką Mohito uszyją krajowe zakłady i szwalnie. W tym czasie dwukrotnie wzrośnie też produkcja ubrań z metką Reserved, które zostaną uszyte w Polsce.
Odzieżowy gigant zatrudnia obecnie bezpośrednio 17 tys. pracowników w samej centrali w Polsce, a łącznie na rzecz LPP pracuje dziś ponad 25 tys. osób. Ze względu na skalę działania firma współpracuje z około 300 przedsiębiorstwami, które zatrudniają ok. 3,5 tys. pracowników.
– Musimy pamiętać, żeby nie sprowadzać produkcji tylko do szycia, spawania czy cięcia. Mówimy o kreowaniu marki, a pojęcie „made”, czyli produkcja, uwzględnia cały proces: od idei twórczej do ostatecznego produktu. Cały proces związany z wykreowaniem marki dzieje się w Polsce. Zaczynamy być kojarzeni nie tylko z tanią siłą roboczą i dużym rynkiem zbytu, lecz także ze znakomitymi, wykształconymi projektantami, menadżerami, którzy potrafią ze sobą pracować i tworzyć markę od podstaw – podkreśla prof. Jarosław Szymański z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, projektant i właściciel studia projektowego Studio 1:1, które pracuje dla LPP od samego początku istnienia spółki.
LPP bardzo szybko reaguje na rynkowe trendy. Wprowadza zmiany, które mają przyspieszyć proces produkcji i logistyki. To efekt zapotrzebowania tzw. szybką modę, czyli trend, który polega na tym, że klienci oczekują najnowszych kolekcji i wzorów natychmiast w sprzedaży. Firma śledzi, testuje i wdraża też nowe koncepty swoich sklepów. Zmiany następują średnio co cztery lata.
Najnowszy koncept, zgodnie z którym został zaprojektowany salon Reserved w Londynie, opiera się na zasadzie „open to public”. Oznacza to nowoczesne, minimalistyczne wnętrza, w których nastrój i ekspozycja kolekcji są kreowane za pomocą oświetlenia LED-owego. Aranżacje witryn sklepowych są projektowane tak, żeby zwrócić uwagę klienta na ofertę salonu jeszcze zanim wejdzie on do środka.
– Od początku naszej działalności opracowaliśmy już sześć konceptów dla marki Reserved. Przygotowania firmy do wejścia na rynki zachodnie były dla nas bardzo stresujące. Otwarty we wrześniu tego roku salon na Oxford Street z pewnością zapamiętamy jako projekt przełomowy. Dynamika LPP wpływa mobilizująco na rozwój naszej pracowni. Najpierw byliśmy dwuosobowym zespołem, który projektował sklepy. Dziś, po 23 latach współpracy, jesteśmy pracownią liczącą 35 projektantów i 10 współpracowników – mówi dr hab. Beata Szymańska z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, projektantka i współwłaścicielka gdańskiego Studia 1:1.
Szybki rozwój i wzrost zatrudnienia dzięki współpracy z LPP zauważa też Adam Polak, właściciel stolarni Mat-bud, który we współpracy z Januszem Szarejko i jego firmą ślusarską Partnex produkuje meble dla salonów LPP od przeszło 20 lat.
– Pierwszy był sklep w Starym Wrzeszczu. W pierwszych 7–8 latach współpracy zatrudnienie zarówno w firmie Partnex, jak i Mat-bud wzrosło do 50–60 osób. Wzbogaciliśmy się o kolejne budynki, musieliśmy rozwinąć park maszynowy. Potem przyspieszenie było jeszcze większe. Dzisiaj zatrudniamy łącznie blisko 200 osób, mamy nowocześnie wyposażone zakłady. Trzeba przyznać, że było to możliwe wyłącznie dzięki rzetelnej współpracy. Nigdy nie zdarzyły nam się brak zapłaty albo niewykonane plany zleceń. To daje gwarancję, że zatrudnieni ludzie mają ciągłość i stałość pracy. Nie musieliśmy się martwić o to, że utracimy wykwalifikowanych pracowników, bo wychowanie kolejnych zajmuje lata pracy i nauki – mówi Adam Polak.
Współpraca ze sprawdzonymi, wieloletnimi podwykonawcami gwarantuje odpowiednią jakość usług i ich terminową realizację. Warto podkreślić, że wyposażenie zarówno w krajowych, jak i zagranicznych salonach LPP jest dostarczane przez polskich przedsiębiorców.
Czytaj także
- 2025-06-12: Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-16: Z powodu braku przejrzystego prawa branża recyklingu odkłada inwestycje. Firmy apelują o szybkie wdrożenie przepisów
- 2025-06-13: Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-06-05: Naukowcy wzywają do większej ochrony oceanów. Przestrzegają przed groźnym w skutkach przełowieniem stad
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Zagrożenie krztuścem pozostaje najwyższe od ponad trzech dekad. Odporność utrzymuje się do 10 lat po szczepieniu
W ubiegłym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tys. osób. To ok. 35 razy więcej niż rok wcześniej. Ostatnie tygodnie przynoszą wyhamowanie tendencji wzrostowej, ale Główny Inspektor Sanitarny przestrzega przed tą groźną chorobą i wskazuje na konieczność szczepień u dzieci już w okresie niemowlęcym i szczepień przypominających u dorosłych. Dużą rolę w promowaniu tej jedynej formy profilaktyki odgrywają pielęgniarki, które nie tylko informują o korzyściach ze szczepień, ale też mogą do nich kwalifikować.
Bankowość
Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować

Tylko 26 proc. Polaków uważa, że mamy obecnie dobry moment na zakup nieruchomości. Dla ośmiu na 10 ankietowanych ceny nieruchomości są obecnie wysokie lub bardzo wysokie. 65 proc. ocenia też, że niewiele osób z ich otoczenia może sobie teraz pozwolić na zakup mieszkania lub domu – wynika z badania „To my. Polacy o nieruchomościach” portalu ogłoszeniowego Nieruchomosci-online.pl.
Transport
Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]

System ETS2, który zacznie obowiązywać od 2027 roku, nałoży podatek na paliwa kopalne wykorzystywane do ogrzewania budynków czy w transporcie. Koszty w dużej mierze poniosą dostawcy, w tym małe i średnie firmy. – Potencjalny wpływ systemu ETS2 na sektor MŚP w Polsce będzie znacznie mniej drastyczny, niż mogłoby się wydawać. Konieczne jest jednak przygotowanie odpowiednich instrumentów, które wesprą przedsiębiorców w przemianie w kierunku niskoemisyjnym, ale jednocześnie będą unikały podwójnej kompensacji – wskazuje raport WiseEuropa pt. „Wędka czy ryba? Wsparcie dla polskich MŚP w związku z wprowadzeniem ETS2”.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.