Newsy

Jeremi Mordasewicz: nie da się jednocześnie organizować demonstracji i prowadzić negocjacji

2013-07-19  |  06:10

Nie da się jednocześnie mobilizować społeczeństwa do masowych demonstracji, do wyjścia na ulice i przyznać, że prowadzi się dialog społeczny – uważa Jeremi Mordasewicz, ekspert Konfederacji Lewiatan. W ten sposób ocenia zachowanie związków zawodowych w ostatnich tygodniach. Jego zdaniem zaprzestanie pod koniec czerwca przez związki udziału w Komisji Trójstronnej jest niekorzystne zarówno dla pracowników, jak i pracodawców.

Zdaniem eksperta niemożliwe jest jednoczesne nakłanianie do masowych demonstracji i prowadzenie dialogu społecznego.

 – To są działania ze sobą sprzeczne – podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Jeremi Mordasewicz, ekspert Konfederacji Lewiatan. – A skoro związki podjęły już decyzję o manifestacjach wrześniowych, to dzisiaj nie zechcą, tak czy inaczej, siąść do rozmów.

Dodaje, że za zerwanie rozmów w ramach Komisji Trójstronnej pod koniec czerwca odpowiadają wyłącznie związki zawodowe. Jego zdaniem decyzje zapadające w Komisji Trójstronnej zwykle nie są w pełni korzystne dla żadnej ze stron: ani przedstawicieli pracodawców, ani pracowników.

 – Były takie sytuacje, w których związki dostawały „prezenty” od rządu większe niż my tego chcieliśmy, np. kilkunastoprocentowy wzrost wynagrodzenia minimalnego w ciągu zaledwie jednego roku, znacznie szybszy niż wzrost wydajności pracy – mówi Mordasewicz.

Podkreśla, że nie powinno to jednak stanowić pretekstu do zrywania rozmów.  

Podczas wczorajszego posiedzenia Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego związkowcy podtrzymali decyzję o zawieszeniu udziału w pracach.

NSZZ "Solidarność", Forum Związków Zawodowych i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych planują rozpoczęcie demonstracji 11 września. Mają potrwać co najmniej cztery dni. Po wielkim przemarszu ma zostać rozbite miasteczko namiotowe pod Sejmem. Związkowcy mają protestować m.in. przeciwko zmianom w kodeksie pracy, które wydłużają okres rozliczeniowy pracy z 4 do 12 miesięcy. Usunięcie tego zapisu jest jednym z warunków powrotu związków do rozmów.

Pracodawcy zaapelowali do centrali największych związków zawodowych, by wrócili do negocjacji, na razie bez udziału strony rządowej, czyli nie w ramach Komisji Trójstronnej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

Polityka

Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

IT i technologie

Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.