Mówi: | dr Anna Czarczyńska |
Funkcja: | kierownik Centrum Zrównoważonego Rozwoju |
Firma: | Katedra Ekonomii, Akademia Leona Koźmińskiego |
Kolejne trzy miesiące będą decydujące dla firm i rynku pracy. Jest ryzyko fali bankructw i wzrostu bezrobocia do 8–9 proc.
Do tej pory kryzys związany z pandemią COVID-19 nie wyrządził wielkich szkód rynkowi pracy ze względu na pomoc skierowaną do przedsiębiorców pod warunkiem utrzymania miejsc pracy. Kiedy jednak tarcze przestaną działać, pracodawcom może zabraknąć płynności na prowadzenie działalności, co będzie się wiązało ze zwolnieniami. – Jeśli jednak z pomocą państwa i pieniędzy z UE doczekają do wiosny, gdy ruszą prace sezonowe i inwestycje, gospodarka powinna wyjść na prostą – uważa dr Anna Czarczyńska z Akademii Leona Koźmińskiego.
– Pierwszy raz w historii ostatniego 30-lecia Polska zanotowała ujemny wzrost gospodarczy i to jest duży szok, natomiast on się nie przełożył na rynek pracy. Powodem było to, że w reakcji na zamknięcie firm od razu uruchomiono środki publiczne, które wspierały zatrudnienie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Anna Czarczyńska, kierownik Centrum Zrównoważonego Rozwoju i wykładowca Katedry Ekonomii Akademii Leona Koźmińskiego. – Teraz jesteśmy w takim momencie, kiedy te tarcze się kończą. Większość małych i średnich firm, według danych GUS, deklaruje, że jest w stanie przeżyć z zasobów własnych od miesiąca do najwyżej trzech miesięcy.
Produkt krajowy brutto spadł w II kwartale wobec I kwartału 2020 roku o 9 proc., zaś wobec tego samego kwartału ub.r. był niższy o 8 proc. (dane odsezonowane wg GUS). III kwartał przyniósł znaczną poprawę i gospodarka wzrosła w ujęciu kwartalnym o 7,9 proc., a w ujęciu rocznym spadła już tylko o 1,8 proc. Bezrobocie od czerwca pozostaje na poziomie 6,1 proc. ale według badania ekonomicznej aktywności ludności nawet w lepszym III kwartale liczba bezrobotnych wzrosła o 53 tys. do 580 tys., przy czym wzrost dotyczył wyłącznie kobiet.
Najnowsza, uchwalona na początku grudnia tarcza 6.0 obejmie tylko firmy z ok. 40 branż, najbardziej dotkniętych bezpośrednimi skutkami jesiennego i styczniowego lockdownu, takich jak hotelarstwo, gastronomia, turystyka, rozrywka, kultura i transport. Będą mogły z niej skorzystać firmy małe, średnie i duże, a także mikroprzedsiębiorcy. Obejmie ona zwolnienia ze składek za listopad 2020 roku, dodatkowe świadczenia postojowego (2080 zł lub 1300 zł), dofinansowania do pensji pracowników i ubezpieczonych zleceniobiorców w kwocie do 2000 zł na osobę przez trzy miesiące. Mikroprzedsiębiorcy i małe firmy będą mogły się także ubiegać o dotację w wysokości 5 tys. zł, o ile nie mieli zawieszonej działalności na 30 września.
– Sytuacja prawdopodobnie się zweryfikuje w ciągu I kwartału 2021 roku. Podejrzewam, że część małych i średnich firm, jeśli nie dostanie kolejnego dodatkowego wsparcia, może zakończyć swoją działalność. To może być nawet 1/4 wszystkich tego typu podmiotów – ocenia ekspertka z Akademii Leona Koźmińskiego. – Tutaj scenariusze są dwa. W pesymistycznym kończą nam się środki własne, z których możemy wspierać firmy, żeby przetrwały niezależnie od tego, czy są efektywne ekonomicznie, czy nie. W ciągu najbliższych trzech miesięcy te firmy muszą się zweryfikować. To może spowodować wzrost bezrobocia nawet do poziomu 8–9 proc.
Takie poziomy odnotowano po raz ostatni w 2016 i na początku 2017 roku. Jak podkreśla ekspertka ALK, nie grozi nam scenariusz cypryjski czy hiszpański, będący pozostałością po poprzednim kryzysie z 2008 roku. W krajach tych w październiku stopy bezrobocia były dwucyfrowe (odpowiednio 10,5 oraz 16,2 proc.), i to według unijnej metodologii, według której w Polsce sięga ono tylko 3,5 proc. W grupie do 25. roku życia w Hiszpanii odsetek bezrobotnych przekracza 40 proc. (w Polsce 12 proc.). Mimo to sytuacja w naszym kraju też nie napawa optymizmem ze względu na relatywnie słabe środki zabezpieczenia społecznego, które pozwoliłyby ułatwić powrót na rynek pracy, a pracodawcom tworzyć miejsca pracy.
– Mam nadzieję, że się spełni drugi scenariusz, czyli będziemy w stanie w dalszym ciągu wspierać firmy do momentu uzyskania pewnej odporności ekonomicznej na ten kryzys. Myślę, że ten moment nastąpi na wiosnę. Mam nadzieję, że będzie to również moment uruchomienia dodatkowych środków z Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej, ponieważ one też są nam bardzo potrzebne do odbicia gospodarczego – mówi dr Anna Czarczyńska. – Czekamy na moment uruchomienia gospodarki, nowych środków, nowych inwestycji i nowych projektów, które będą wspierać firmy.
Kolejną formą pomocy dla firm będzie Tarcza Finansowa PFR 2.0 w kwocie 35 mld zł. Także ona będzie skierowana do określonych branż, przy czym do mikrofirm trafi 3–4 mld zł, do małych i średnich ok. 7 mld zł, a do dużych 25 mld zł.
10 grudnia państwa unijne porozumiały się też w sprawie wieloletniego budżetu na lata 2021-2027 i Funduszu Odbudowy. Z ponad 1,8 bln euro do Polski trafi ok. 139 mld euro dotacji i 34 mld euro w postaci pożyczek. To ponad 770 mld zł.
– To już nie będą fundusze do przejedzenia, one raczej będą skierowane na modernizację i wykorzystanie obecnej fali postępu technologicznego – mówi ekspertka z Akademii Leona Koźmińskiego. – Drugi impuls ekonomiczny, który powinien się na to nałożyć, to impuls związany z bezrobociem cyklicznym, które często samoistnie zwiększa się zimą, dlatego że mamy osłabienie aktywności w sektorze rolnictwa i przetwórstwa owocowo-warzywnego, ale też w sektorze budownictwa i konstrukcji. Te sektory przy dobrym impulsie wzrostowym gospodarki powinny zacząć intensywniej funkcjonować na wiosnę. Jeśli małym i średnim firmom rodzinnym uda się przetrwać do wiosny, to wtedy przy współpracy z Europejskim Obszarem Gospodarczym jesteśmy w stanie przejść w miarę bezboleśnie do kolejnego etapu i odbić się od dna.
Do pobrania
Czytaj także
- 2024-04-23: Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
- 2024-04-24: Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-04-22: Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-04-11: Greenpeace: Prawie 6 tys. ciężarówek pełnych drzew wyjeżdża codziennie z polskich lasów. Wycinki trwają tam, gdzie nie wolno
- 2024-04-23: Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
- 2024-04-22: Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie
Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.
Transport
Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.
Konsument
Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy
Ponad 70 proc. Polaków ma niską lub przeciętną wiedzę finansową – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2024”. To przekłada się na niewielkie uczestnictwo w rynku kapitałowym i niską skłonność do inwestowania i oszczędzania. Dlatego eksperci upatrują istotnej roli doradców finansowych w zmianie tej tendencji. Większość gospodarstw domowych nie korzysta jednak z tego typu usług. Branża od lat samoreguluje kwestię kompetencji i certyfikatów dla doradców, ale liczy na utworzenie publicznego rejestru, w którym klienci mieliby dostęp do takich informacji, w ten sposób zyskując większe zaufanie do przedstawicieli tego zawodu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.