Mówi: | Katarzyna Kosel |
Funkcja: | członek zarządu i dyrektor Pionu Personalnego |
Firma: | MAKRO Polska |
Sektor handlu atrakcyjny dla pracowników. Najbardziej poszukiwani są kierowcy i przedstawiciele handlowi
W handlu, zarówno detalicznym, jak i hurtowym, pracuje nawet 2 mln osób. Na tle innych sektorów w stosunkowo najmniejszym stopniu odczuwa on brak rąk do pracy. W przypadku dużych podmiotów pracowników przyciągają łatwość dostępu i możliwość doskonalenia swoich umiejętności oraz wiele ścieżek awansu w ramach organizacji. Dlatego często wiążą się z takim pracodawcą na wiele lat.
− W sektorze handlu działa bardzo wiele dużych przedsiębiorstw, które charakteryzują się tym, że zatrudniają duże grupy pracownicze. To powoduje, że mogą pracownikom zaoferować bardzo ciekawe oferty i możliwości rozwoju. Można zacząć np. w sklepie lub w hali, a dojść do stanowisk strategicznych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Katarzyna Kosel, dyrektor personalna, MAKRO Cash and Carry Polska.
Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego w całej branży handlowej w Polsce pracuje nawet 2 mln osób, a pracownicy handlu detalicznego są najliczniejszą grupą zawodową w kraju. Jednocześnie przy bezrobociu niewiele przekraczającym 5 proc. wiele branż skarży się na niedobór pracowników. Z październikowego badania Miesięcznego Indeksu Koniunktury (wskaźnik opracowany przez Polski Instytut Ekonomiczny i Bank Gospodarstwa Krajowego) wynika, że niedostępność pracowników znalazła się na piątym miejscu wśród siedmiu najbardziej dotkliwych barier działalności gospodarczej. Wskazała na nią połowa firm, czyli o 6 pkt proc. więcej niż we wrześniu.
− Największą grupą zawodową, gdzie odczuwamy niedobór, jest populacja kierowców. Drugą grupą są pracownicy sił sprzedaży, przedstawiciele handlowi, którym oferowane są oferty w innych branżach – mówi Katarzyna Kosel. − Jest to praca z klientem, która wymaga pewnych umiejętności, rozumienia, na czym polega budowanie relacji z klientem, jak również tego, żeby klient profesjonalny, który jest przez nas obsługiwany, otrzymywał odpowiednią jakość usług. Ta jakość usług to nie tylko to, czy produkt jest na półce, ale także to, czy przedstawiciel handlowy jest kompetentny, czy potrafi odpowiedzieć na najprostsze pytania.
Jednak wśród analizowanych branż widać, że niedostępność pracowników jest najmniej dokuczliwa właśnie dla handlu (34 proc. wskazań na bardzo małe i małe znaczenie bariery). Częściowo jest to zasługa napływu Ukraińców do Polski, postępującej automatyzacji procesów, ale także atrakcyjności branży. Wielkie przedsiębiorstwa, takie jak MAKRO, oferują długoletnie kariery; średni czas pracy w tej sieci wynosi 10 lat. Dlatego też jednym z największych wyzwań jest zarządzanie kompetencjami, oczekiwaniami i aspiracjami pracowników z różnych grup pokoleniowych.
Firma zapewnia szereg programów rozwojowych, m.in. ostatnio buduje Akademię Handlu Hurtowego czy Akademię Handlu Detalicznego, gdzie zarówno pracownicy hal, jak i kierownicy liniowi czy sił sprzedaży otrzymują wiedzę dotyczącą działania biznesowego, a także z zakresów rozumienia nowych procesów. W Akademii Handlu Detalicznego wykorzystywane są nowoczesne technologie, m.in. virtual reality, gdzie zakładając okulary VR, można wejść do wirtualnego sklepu ODIDO. Działa także program onboardingowy Makrokosmos, dzięki któremu okres szkolenia nowych pracowników, zwłaszcza przedstawicieli handlowych, skrócił się z trzech miesięcy do nawet czterech tygodni. Firma mocno inwestuje również w programy rozwoju stylów przywództwa – wraz ze swoim partnerem Strategy & Results stworzyła autorski program DNA Lidera, koncentrujący się na podnoszeniu kompetencji kierowników liniowych, zarówno w zakresie doskonalenia własnych umiejętności zawodowych, jak i przywództwa w grupie.
W tym roku MAKRO po raz szósty otrzymało nagrodę Top Employer Polski i Europy. To wyróżnienie przyznawane przez Top Employers Institute, który od ponad 30 lat bada pracodawców na całym świecie pod kątem prowadzonej przez nich polityki personalnej. Tytuł Top Employer otrzymują tylko firmy, które pozytywnie przejdą szczegółowe badanie i proces weryfikacji. W 2023 roku Top Employers Institute przyznał ten tytuł ponad 2000 organizacjom w 121 krajach, w tym 76 z Polski.
− Udaje nam się uzyskiwać coraz lepsze wyniki, każdego roku uczymy się w tym badaniu. Jest to wyróżnienie nie dla pracodawcy, tylko bardziej dla jego ludzi. Zawsze mówię o tym, że dzięki naszym kierownikom jesteśmy wyróżniani, ponieważ to oni tworzą warunki pracy, klimat w organizacji – podkreśla dyrektor personalna MAKRO. − Kiedy mówimy o organizacjach, które zatrudniają powyżej tysiąca pracowników, my jesteśmy blisko 5 tys., to muszą być takie elementy, które łączą, które scalają, które powodują, że ludzie wierzą w ten sam cel i w taki sam sposób mogą podążać każdego dnia w swoich codziennych zadaniach, czuć, że są częścią większej całości.
Ambicją MAKRO jest, żeby każdego roku osiągać coraz lepszą punktację w tych wszystkich audytowanych w konkursie obszarach oraz by osiągać lepsze wyniki wskaźnika zaangażowania, które mierzy od lat dwa razy w roku, na wiosnę oraz na jesień. Służy do tego wskaźnik Employee Net Promoter Score (eNPS), a w ciągu ostatniego roku, od listopada 2021 do listopada 2022 roku, firmie udało się podwoić ten wynik z 14–15 na 30 eNPS.
Czytaj także
- 2025-07-28: Firmy dzierżawiące grunty od Skarbu Państwa muszą zwrócić majątek rolny. Zagrożony jest też wspierany przez nich ośrodek rehabilitacyjny
- 2025-07-25: M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania
- 2025-07-17: Ważą się losy wymiany handlowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Na wysokich cłach stracą obie strony
- 2025-07-21: Zbliża się szczyt UE–Chiny. Głównym tematem spotkania będzie polityka handlowa, w tym cła
- 2025-07-15: Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
- 2025-07-15: ZPP: Działania administracji narażają na szwank wysiłek deregulacyjny. Niektóre niosą znamiona dyskryminacji i nękania przedsiębiorców
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-18: Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.