Newsy

Uchodźcy z Ukrainy powoli aklimatyzują się w Polsce, ale potrzeby nie maleją. Teraz istotny jest dostęp do edukacji i rynku pracy

2022-05-19  |  06:30
Mówi:Myroslava Keryk, prezeska zarządu, Fundacja „Nasz Wybór”
Elizabeth Tchoungui, dyrektorka wykonawcza Orange ds. CSR i filantropii
  • MP4
  • Po prawie trzech miesiącach od wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą potrzeby Ukraińców, którzy uciekli do Polski, wciąż są ogromne. – Kryzys się nie zakończył. Teraz ważna jest pomoc uchodźcom z Ukrainy w znalezieniu zatrudnienia i wysłaniu  dzieci do szkół – podkreśla Elizabeth Tchoungui, wiceprezeska Fundacji Orange. W pomoc angażują się nie tylko instytucje publiczne i samorządy, lecz również biznes.

    Wojna w Ukrainie ciągnie się już trzeci miesiąc i problemy z jednej strony ciągle są te same. Wciąż jest potrzebne wsparcie humanitarne, wysyłanie żywności i produktów sanitarnych do Ukrainy. Z drugiej strony ważne jest teraz też wsparcie tych Ukraińców, którzy są tutaj i ciągle nie mogą wrócić do domu – mówi agencji Newseria Biznes Myroslava Keryk, prezeska Fundacji „Nasz Wybór”, która od ośmiu lat prowadzi w Warszawie Ukraiński Dom, ułatwiający integrację przybywających do Polski cudzoziemców, a teraz także uchodźców.

    Według ostatnich danych Straży Granicznej od 24 lutego br., czyli od momentu rozpoczęcia rosyjskiej napaści na Ukrainę, polską granicę przekroczyło już ponad 3,41 mln osób, z których większość stanowią kobiety i dzieci. Polska jest od początku głównym kierunkiem wojennego exodusu. Część uchodźców wyjeżdża dalej, do państw Europy Zachodniej, część zdecydowała się już na powrót do domu, ale większość zostaje w Polsce, aby po zakończeniu wojny móc wrócić do swojego kraju. Nie wiadomo jednak, kiedy może to nastąpić. Dlatego w tej chwili jedną z najpilniejszych potrzeb jest zapewnienie uciekinierom z Ukrainy dostępu do mieszkań i rynku pracy.

    To może być wyzwanie dla firm deweloperskich – jak stworzyć więcej mieszkań na wynajem, które będą dostępne także dla uchodźców z Ukrainy – mówi Myroslava Keryk. – Poza tym wciąż potrzebne są produkty pierwszej potrzeby. Wielu ludzi nie może sobie na nie pozwolić, bo po prostu nie mają środków na utrzymanie.

    Jak poinformowało ostatnio Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, na koniec kwietnia do systemu ubezpieczeń zgłoszonych było prawie 700 tys. Ukraińców, z czego 132 tys. to pracownicy zatrudnieni dzięki nowej, uproszczonej procedurze, która umożliwia szybkie podjęcie pracy.  Trzy czwarte z tej grupy to kobiety. Aby ułatwić im podjęcie zatrudnienia i osiągnięcie niezależności finansowej, istotne jest dopasowanie do nich możliwości rynku i ofert pracy.

    – Dla wielu kobiet, które tu przyjechały, ważny jest np. dostęp do pracy tymczasowej na lato, w czasie, kiedy oczekują na powrót do domu – mówi prezeska Fundacji „Nasz Wybór”.

    Uciekinierzy z ogarniętej wojną Ukrainy, którzy przyjechali do Polski, wciąż mogą liczyć na pomoc m.in. ze strony samorządów i organizacji pozarządowych. Mogą zarejestrować się w powiatowym urzędzie pracy i jak obywatele Polski skorzystać tam z pośrednictwa pracy, poradnictwa zawodowego i szkoleń. Nieocenioną rolę odgrywa również prywatny biznes. Jak wynika z raportu PIE i BGK, ponad połowa polskich firm w różny sposób angażuje się w pomoc dla Ukrainy i uchodźców.

    – Biznes dzieli się kompetencjami, wspiera finansowo, ale i logistycznie. Na naszym przykładzie mogę powiedzieć, że firmy mocno wspierają nas w tym pomaganiu – podkreśla Myroslava Keryk. – Dla przykładu firmy logistyczne pomagają w dostarczaniu pomocy humanitarnej do Ukrainy, a firma Orange pomogła nam rozbudować infolinię, która wsparła już ponad 30 tys. osób.

    – Przedsiębiorstwa nie mogą odciąć się od tego, co się dzieje – dodaje Elizabeth Tchoungui, dyrektorka wykonawcza Grupy Orange ds. odpowiedzialności społecznej i filantropii. – Kryzys się nie zakończył. Fundacja Orange w Europie, dzięki specjalnemu funduszowi w wysokości 1 mln euro, pomoże w kształceniu ukraińskich dzieci i zapewnieniu im pomocy psychologicznej, bo rodziny przyjeżdżające do Polski mają za sobą ogromną traumę.

    Jak podkreśla, Fundacja Orange od lat angażuje się w działania pomocowe w Polsce i regularnie współpracuje z organizacjami pozarządowymi i organami publicznymi.

    – Dzięki tym doświadczeniom byliśmy w stanie szybko zareagować, najpierw przekazując karty SIM uchodźcom, a potem organizując inne nasze działania – mówi Elizabeth Tchoungui. – Kiedy kryzys się rozpoczął, pierwszym krokiem dla Orange było zapewnienie łączności i przepustowości sieci na granicy. Dzięki niej członkowie rodzin, które zostały rozdzielone, mogą pozostać w kontakcie. Drugim, ważnym aspektem pomagania było zaangażowanie naszych pracowników. Odpowiedzieli na tę sytuację z ogromnym sercem, zapewniając żywność, pomoc medyczną i schronienie dla uchodźców.

    Wiceprezeska Orange zauważa też, że wiele biznesów było w stanie szybko i sprawnie zareagować na kryzys związany z wojną w Ukrainie dzięki temu, że jeszcze niedawno mierzyły się z wyzwaniami, których dostarczyła im pandemia. Wypracowane w tym czasie doświadczenie i mechanizmy szybkiego reagowania teraz przydały im się ponownie.

    Raport PIE i BGK wskazuje, że odsetek firm zaangażowanych w pomoc jest największy wśród dużych przedsiębiorstw (86 proc.). Najpopularniejszą formą wsparcia jest zaś pomoc rzeczowa. 56 proc. dużych firm organizowało zbiórki żywności, produktów medycznych czy ubrań i przekazywało je do punktów pomocowych. Co czwarta firma przekazała na rzez Ukraińców własne środki, a co piąta przekazała środki ze zbiórek przeprowadzonych przez pracowników. Inne formy pomocy to nieodpłatne świadczenie usług lub oferowanie produktów (17 proc. wskazań). W szczególności wskazywały na nią firmy transportowe (35 proc.), realizujące usługi transportu uchodźców z granicy do miejsc docelowego pobytu.

    Niezależnie od pomocowych akcji realizowanych przez przedsiębiorstwa w działania na rzecz uchodźców angażują się także polscy obywatele. Jak wynika z badań CBOS przeprowadzonych na przełomie lutego i marca, 68 proc. Polaków deklaruje, że w jakiś sposób pomaga Ukraińcom.

    – Na przykładzie takich kryzysów możemy się przekonać, jak wielka jest siła ludzkiej empatii. Możemy się nauczyć, jak szybko reagować w sytuacji kryzysu dzięki tej empatii i odpowiedniemu przygotowaniu. Są to również pozytywne cechy w biznesie. Widzimy, jak silne mogą być wartości przedsiębiorstwa, firmy, kiedy mierzymy się z tak niespotykanymi wydarzeniami – mówi wiceprezeska Orange.

    O nowej rzeczywistości Ukraińców w Polsce, mądrym pomaganiu i o tym, czego uczą nas kryzysy humanitarne, eksperci rozmawiali podczas debaty „Ślady człowieka” zorganizowanej przez Orange Polska w ramach cyklu spotkań Miasteczko Myśli.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.