Newsy

W Holandii pracuje 200 tys. Polaków. Oferty pracy czekają m.in. w branży transportowej, budowlanej i rolnictwie

2016-03-21  |  06:45
Mówi:Urszula Kozłowska
Funkcja:doradca ds. polityki migracyjnej i społecznej
Firma:Ambasada Królestwa Niderlandów
  • MP4
  • Holandia jest czwartym najchętniej wybieranym przez emigrantów zarobkowym krajem. Od 2007 roku, kiedy otworzono dla Polaków tamtejszy rynek pracy, liczba wyjeżdżających rośnie. Szacuje się, że jest ich tam ok. 200 tys. Obecnie największe zapotrzebowanie na pracowników z Polski jest tam w branży transportowej, budowlanej, ogrodnictwie, rolnictwie oraz przy obsłudze maszyn.

    Holandia jest czwartym krajem, który Polacy wybierają jako miejsce zatrudnienia za granicą – mówi agencji Newseria Biznes Urszula Kozłowska, doradca ds. migracji i polityki społecznej w Ambasadzie Królestwa Niderlandów. – Tamtejszy rynek pracy został otwarty dla obywateli Polski w 2007 roku, a więc już prawie 10 lat. Początkowo myślano, że do Holandii przybędzie około 20 tys. Polaków. Koniec końców zjawiło się dziesięć razy więcej. 200 tys. to dużo, biorąc pod uwagę populację tego kraju.

    Według „Raportu migracyjnego” Work Service i CEED Institute w 2014 roku do Holandii na pobyt stały wyjechało blisko 1,4 tys. osób. To daje jej czwarte miejsce, zaraz po Niemczech, Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Spośród osób wyjeżdżających do pracy w Holandii co trzeci decyduje się na pozostanie w tym kraju.

    Badanie z sierpnia 2015 roku wskazało jednak, że kierunek ten stracił na popularności jeśli chodzi o plany wyjazdowe Polaków. Tylko 1 proc. rozważających wyjazd bierze pod uwagę ten kraj. W marcu 2015 roku do Holandii wyemigrować chciało 9 proc., a w 2014 roku – 23 proc. planujących wyjazd.

    Skupiając się na pracownikach z niższym wykształceniem, mogę powiedzieć, że jeżeli mamy odpowiednie kwalifikacje, to ten rynek będzie atrakcyjny. Po analizie ogłoszeń na stronie europejskich służb zatrudnienia EURES widać, że bardzo często pracodawcy wymagają kwalifikacji oraz od dwóch do pięciu lat doświadczenia – zauważa Urszula Kozłowska. – Sporadyczne poszukiwani są psychologowie, księgowe, a częściej osoby do cięższej pracy: w transporcie, budownictwie czy przy obsłudze maszyn technicznych.

    Także przemysł chemiczny jest otwarty na pracowników z innych krajów, w tym z Polski.

    Dużo osób kojarzy Holandię także z pracą w ogrodnictwie i rolnictwie. Tam rzeczywiście jest dużo takiej pracy i nie jest ona sezonowa, jak w Polsce. Holandia wyspecjalizowała się na tyle, że tam szklarnie są w stanie zapewnić obrót i pracę ludziom przez cały rok, więc takie oferty możemy też znaleźć – mówi Urszula Kozłowska.

    Wśród ofert niewiele jest umów na czas nieokreślony. Dominują kontrakty elastyczne, które są mniej korzystne dla pracowników, ponieważ nie otrzymują oni stałej pensji, a jedynie wynagrodzenie za przepracowane godziny. Jedna z form takiego zatrudnienia to kontrakty zerowe, które zakładają, że pracodawca wzywa do pracy, kiedy jest to konieczne, więc może się zdarzyć, że w danym miesiącu nie będzie pracy, a więc nie będzie także wynagrodzenia. Kontrakty min–max określają minimalną i maksymalną liczbę godzin, którą pracownik będzie mógł przepracować w danym tygodniu. Wtedy pracodawca, nawet jeśli w danym okresie pracy nie będzie, wypłaci wynagrodzenie za wskazaną liczbę godzin.

    Nie warto jechać za granicę po to, aby pracować 10 godzin w tygodniu – twierdzi Urszula Kozłowska. – Na portalu EURES jest zdecydowanie większa szansa znalezienia pracy w pełnym wymiarze godzinowym, czyli 36–38 czy 40 godzin tygodniowo. Warto także rozglądać za pracą na miejscu.

    Umożliwiają to numery DigiD (rodzaj podpisu elektronicznego) oraz BSN, niezbędny do legalnego zatrudnienia, wynajęcia mieszkania czy korzystania z pomocy lekarza.

    Z myślą o Polakach mieszkających w Holandii lub planujących wyjazd do tego kraju w celach zarobkowych Ambasada Królestwa Niderlandów uruchomiła portal wHolandii.pl. W dziale poświęconym pracy można znaleźć informacje dotyczące sposobów poszukiwania zatrudnienia, al także np. bezpiecznej organizacji wyjazdu, sprawdzenia pracodawcy, oferującej pracę agencji czy praw i obowiązków osoby zatrudnionej. W dziale Życie znajdują się natomiast rady dotyczące wszystkiego, co dotyczy kosztów utrzymania, warunków zakwaterowania i różnego rodzaju zasiłków.

    Pracując w innym kraju Unii Europejskiej, a już na pewno w Holandii, Polak ma prawo np. do zasiłku dla bezrobotnych – podkreśla Urszula Kozłowska. – O wszystkich takich uprawnieniach warto dowiedzieć się przed wyjazdem, żeby w chwili, kiedy pojawią się ewentualne problemy, nie być zaskoczonym.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał

    Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.

    Handel

    Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

    Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.

    Transport

    Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

    Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.