Newsy

Wzrosła liczba przewozów w PKP Cargo, rośnie też zysk. Problemem okazuje się jednak brak rąk do pracy

2017-09-22  |  06:50

Pozyskanie pracowników jest obecnie największym problemem dla PKP Cargo – podkreśla prezes spółki. Grupa w I półroczu zwiększyła pracę przewozową i masę przewiezionych towarów, udało się także osiągnąć zysk netto wobec straty przed rokiem. Przewoźnikowi służy coraz lepsza sytuacja w gospodarce, więc dynamicznie rośnie zapotrzebowanie na pracowników. Jednak ich liczba spada. Na koniec czerwca 2017 roku była niższa o 320 niż przed rokiem.

Nasza gospodarka rozwija się bardzo dobrze, nawet nadspodziewanie dobrze. To, jak szacowaliśmy, konieczność zwiększenia zatrudnienia rok temu zupełnie nie przystaje do dzisiejszych realiów. Dzisiaj mamy bardzo duży kłopot z pozyskaniem pracowników i wydaje się, że nie będzie lepiej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Maciej Libiszewski, prezes zarządu PKP Cargo.

Na koniec I półrocza 2017 roku w grupie PKP Cargo zatrudnionych było 23,37 tys. pracowników czynnych wobec 23,48 tys. rok wcześniej. Przeciętne zatrudnienie liczone w etatach w I półroczu 2017 roku w Grupie PKP Cargo było niższe o 320 etatów (23,3 tys.), czyli o 1,3 proc. mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Jak podaje spółka, było to głównie rezultatem rozwiązywania umów o pracę w związku z nabyciem uprawnień emerytalnych i rentowych.

Jednocześnie zdecydowanie poprawiły się wyniki przewoźnika. W I półroczu 2017 roku skonsolidowane przychody grupy PKP Cargo wzrosły o 6,6 proc. do 2,23 mld zł. Zysk operacyjny wyniósł 45,4 mln zł wobec straty rok wcześniej w wysokości 194 mln zł. Na czysto grupa zarobiła 19,36 mln zł. Przed rokiem odnotowała stratę netto rzędu 195,25 mln zł.

– Wzrost produkcji stali surowej na ten rok to około 5–6 proc., a wzrost zużycia wyrobów stalowych to 2–3 proc. – tłumaczy Libiszewski. – W Polsce ten wzrost jest znacznie wyższy niż w krajach sąsiednich. Podobną sytuację mamy w kruszywach – wzrost tego rynku szacujemy na 5–10 proc. w skali roku do 2020 roku. Ze 107 mld zł do 135 mld zł podniesiony został limit finansowania Programu Budowy Dróg Krajowych – to w oczywisty sposób przełoży się na zwiększenie tego rynku, podobnie jest na nieco mniejszych rynkach, obserwujemy ten wzrost praktycznie wszędzie.

Według danych organizacji World Steel Association produkcja stali w 67 zrzeszonych krajach w I połowie 2017 roku wzrosła o 35,2 mln ton w ujęciu rocznym, czyli o 4,4 proc. (z 800,8 mln ton w I półroczu 2016 do 836,0 mln ton w I półroczu 2017). W Polsce produkcja w I połowie 2017 roku wzrosła z 4,4 mln ton w I połowie 2016 roku do 5,1 mln ton w I połowie 2017 roku, a to oznacza wzrost o 16,1 proc. rok do roku.

W transporcie kruszyw i materiałów budowlanych, które stanowią drugą największą grupę towarów przewożonych przez PKP Cargo (16-proc. udział), w I półroczu 2017 odnotowano wzrost o 28 proc. rdr. pod względem przewiezionej masy oraz wzrost o 32 proc. rdr. pod względem zrealizowanej pracy przewozowej. Wzrost przewozów w tym segmencie jest związany z intensyfikacją realizacji inwestycji drogowych oraz kolejowych z udziałem środków europejskich z perspektywy finansowej 2014–2020 oraz zwiększeniem zapotrzebowania na przewozy kruszywa do betoniarni oraz wytwórni mas bitumicznych, a także większym zapotrzebowaniem na kamień wapienny w związku z wyższą produkcją wyrobów hutniczych – informuje PKP Cargo w raporcie za I półrocze 2017 roku.

– W tej chwili najważniejszym problemem dla nas są sprawy kadrowe. W wyniku naturalnych odejść mamy zmniejszenie kadry w poszczególnych zawodach. Staramy się to uzupełniać. Niektóre z naszych spółek zależnych przyjęły w I półroczu nawet ponad 500 pracowników. Jednak cały czas jest to mało z punktu widzenia tego, że zwiększamy swoją działalność – informuje prezes PKP Cargo. – Potrzebujemy nie tylko uzupełnienia kadry, lecz także zwiększenia tego potencjału, co ma związek ze wzrostem potencjału przewozów. Będziemy starać się ten problem w najbliższych miesiącach rozwiązywać.

Podczas pierwszych 5 miesięcy 2017 roku koleją przetransportowano w Polsce łącznie 16,3 mln ton kruszyw, piasku i żwiru oraz 8,5 mln ton rud żelaza, metali i wyrobów metalowych, co stanowi wzrost odpowiednio o 1,3 mln ton rok do roku (+8,4 proc.) i 0,9 mln ton rok do roku (+11,1 proc.).

Korzystna koniunktura gospodarcza w kraju i na rynkach zagranicznych miała również wpływ na intermodalne przewozy towarów, głównie w związku z rozwojem połączeń tranzytowych i obsługą połączeń towarowych w relacji Chiny–Europa–Chiny w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku oraz większym udziałem przewozów towarów masowych, takich jak koks czy zrębka drzewna, w kontenerach.

Mamy nadzieję, że potencjał przewozowy będzie rósł, ze szczególnym uwzględnieniem kolei. On rósł 5–6 proc. rocznie jako potencjał całego transportu, my natomiast mamy nadzieję, że przesunie się to bardziej w kierunku kolei i że będzie ona większym beneficjentem tego wzrostu rynku transportowego –mówi Libiszewski.

Praca przewozowa PKP Cargo w I półroczu 2017 roku wzrosła o 11 proc. do 15 mld tkm (tonokilometrów), natomiast przewieziona masa towarowa zwiększyła się o 10 proc. do 57,6 mln ton. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.