Mówi: | Magda Pietkiewicz |
Funkcja: | prezeska zarządu |
Firma: | Zmotywowani.pl |
Zmęczenie i spadek motywacji coraz częstszym problem polskich pracowników. Niewielu może liczyć na wsparcie pracodawców
Polacy należą do najdłużej pracujących społeczeństw w Europie, co przekłada się też na wysoki odsetek osób odczuwających zmęczenie w pracy. Najczęstsze tego symptomy to znudzenie i brak motywacji, które na początku mogą się wydawać niepozorne, ale w dłuższej perspektywie mogą prowadzić do wypalenia zawodowego. Choć o zdrowie psychiczne pracowników najlepiej zatroszczą się oni sami, to również pracodawcy mają tutaj swoją rolę do odegrania. Czterech na 10 jednak nie dostrzega tego problemu.
Aktywność zawodowa zajmuje znaczną część życia codziennego. Zgodnie z danymi Eurostat za 2023 rok przeciętny Polak poświęca średnio 39,3 godz. tygodniowo na obowiązki służbowe. W efekcie Polacy znajdują się wśród pracujących najdłużej w Europie. Więcej od Polaków pracują jedynie Grecy (39,8 godz.) oraz Rumuni (39,5 godz.). Z kolei najkrótszy tydzień pracy przypadał w Holandii (32,2 godz.), a następnie w Austrii (33,6 godzin) i w Niemczech (34 godziny).
– Zdrowie psychiczne pracowników jest bardzo ważne i jednocześnie jest to bardzo duże wyzwanie, zarówno dla pracownika, jak i dla całej organizacji, dla wszystkich zarządzających. Borykamy się z dużymi emocjami i w tej chwili one wyszły na pierwszy plan. Jesteśmy po okresie pandemii, wybuchu wojny i dużej inflacji, więc te czynniki zewnętrzne wpływają bardzo na to, co się dzieje w organizacji, na to, jak się komunikujemy, jak przyjmujemy komunikaty i jakie budujemy relacje. To jest to, z czym tak naprawdę każdy zarządzający musi się zetknąć w dzisiejszym świecie – mówi agencji Newseria Magda Pietkiewicz, prezeska zarządu Zmotywowani.pl.
Raport Stowarzyszenia Koalicja Bezpieczni w Pracy „Bezpieczeństwo Pracy w Polsce 2024. Zmęczony jak Polak w pracy: przyczyny, skutki i konsekwencje” wskazuje, że zmęczenia w pracy doświadcza każda grupa wiekowa, jednak najczęściej dotyczy to młodych pracowników, w wieku 25–34 lata (53 proc. odczuwa zmęczenie psychiczne, a 49 proc. fizyczne). Grupa badanych 55+ najmniej odczuwa zarówno zmęczenie psychiczne (36 proc.), jak i fizyczne (35 proc.). Najczęstszymi symptomami są monotonia i znudzenie w pracy (45 proc.) oraz brak motywacji (41 proc.).
– Zdrowie psychiczne pracowników wpływa ujemnie albo dodatnio na zysk firmy. Kiedy pracownicy są przytłoczeni, przemęczeni, sfrustrowani i zestresowani, są także mniej kreatywni, mniej innowacyjni, mniej sympatyczni dla klientów, co powoduje obniżenie jakości obsługi. Ale kiedy wszystko działa dobrze, kiedy organizacja próbuje pracować z tymi emocjami, które targają nami wszystkimi, wtedy może się okazać, że pracownicy będą nie dość, że zadowoleni ze swojej pracy, będą odczuwali wysoką satysfakcję, to też będą zaangażowani, bardziej innowacyjni. W dzisiejszym świecie dla organizacji jest to jeden z najważniejszych czynników, bo summa summarum zyski organizacji będą wyższe – mówi Magda Pietkiewicz.
Część pracodawców wdraża inicjatywy, które mają na celu wsparcie zdrowia psychicznego zatrudnionych. Według raportu Manpower „Nastroje polskiego rynku pracy – perspektywa kandydatów 2024” 27 proc. badanych osób może liczyć na firmę w sytuacjach kryzysowych, korzystając np. z urlopów zdrowotnych lub dodatkowych dni wolnych. 19 proc. wskazało na to, że ich pracodawca organizuje szkolenia, webinary oraz warsztaty dotyczące zdrowia psychicznego, zarządzania stresem, a także technikami relaksacyjnymi. Z kolei 18 proc. badanych odpowiedziało, że może liczyć na bezpłatne lub płatne konsultacje psychologiczne. Wciąż jednak 43 proc. pracodawców nie podejmuje żadnych działań mających na celu wsparcie zdrowia psychicznego pracowników.
– Wypalenie zawodowe w tej chwili to jest bardzo poważny problem, z którego część zarządzających jeszcze nie do końca zdaje sobie sprawę. Bardzo często okazuje się, że superpracownik, który do tej pory był zawsze obecny w pracy, nie brał żadnych zwolnień lekarskich, świetnie pracował i był bardzo wydajny, nagle jest na zwolnieniu lekarskim, na przykład półrocznym, właśnie z powodu wypalenia zawodowego. Nie zwracamy uwagi na to, że nadmierne zaangażowanie, brak urlopów prowadzą do wypalenia zawodowego. Często też nie zauważamy tego, że nadmierna rutyna czy nuda w pracy też powodują wypalenie zawodowe. Problem jest ogromny, szczególnie teraz, kiedy wszyscy jesteśmy bardzo przebodźcowani, to wypalenie jest wszechobecne – mówi prezeska zarządu Zmotywowani.pl.
Pierwsze objawy wypalenia zawodowego to właśnie przewlekłe zmęczenie, spadek motywacji, problemy z koncentracją czy obniżona efektywność. Czerwona lampka powinna się zapalić wówczas, gdy pracownik wycofuje się z relacji w zespole, z rozmów o pracy, ale też nie dba o zdrowy wypoczynek i relaks, co odbija się także na jego zdrowiu fizycznym.
– Wystarczy spojrzeć na to, jak zmieniają nam się statystyki związane ze zwolnieniami lekarskimi od psychiatrów – przybywa ich z roku na rok. Kiedy spojrzymy na zaangażowanie pracowników, widzimy jego obniżenie na przestrzeni ostatnich lat. To też pokazuje, że wypalenie zawodowe towarzyszy nam już bardzo mocno. Te emocje, które temu towarzyszą, niestety nie sprzyjają budowaniu zdrowej kultury organizacyjnej – mówi Magda Pietkiewicz.
Z danych ZUS wynika, że w 2023 roku liczba zwolnień lekarskich wystawionych z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania była o 8,7 proc. wyższa niż w 2022 roku. Lekarze wystawili 1,4 mln zaświadczeń o tego typu chorobach, co przełożyło się na 26 mln dni absencji chorobowej. Rok wcześniej było to 23,8 mln dni. Najczęściej zwolnienia te wystawiono z powodu reakcji na ciężki stres i zaburzeń adaptacyjnych oraz epizodów depresyjnych.
– Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że ta odpowiedzialność drzemie w nas, w pracownikach, ale również to jest ogromna odpowiedzialność menedżerów i zarządzających, aby dbali o to, żeby nie było niepotrzebnych nadgodzin, żeby ludzie faktycznie czuli sens swojej pracy i wiedzieli, po co i dlaczego pracują, i dlaczego ta praca, którą wykonują, jest ważna dla firmy – podkreśla ekspertka.
Pracownicy w ramach badania Manpower wypowiedzieli się na temat tego, jak ich zdaniem pracodawcy mogą zapobiegać wypaleniu zawodowemu. 36 proc. wskazało, że pomocne byłoby zapewnienie elastyczności w zakresie czasu i miejsca pracy, a 35 proc. – oferowanie dodatkowych dni wolnych. Dla 33 proc. ważne w tym aspekcie byłoby zapewnienie przez firmę ciekawych benefitów pozapłacowych. Taki sam odsetek badanych wskazał na zróżnicowanie zespołów pod względem wieku, natomiast 32 proc. uważa, że istotne byłoby ustalenie realistycznych celów i oczekiwań, by pracownicy nie czuli się przytłoczeni nadmiarem obowiązków.
Z kolei raport Stowarzyszenia Koalicja Bezpieczni w Pracy wskazuje, że dla części pracowników ważny byłby dostęp do usług psychologicznych. To istotne szczególnie dla najmłodszych grup pracowników.
– Oczywiście pracodawca nie jest w stanie zorganizować całego życia pracownikowi i nie powinien, bo pracownik powinien mieć rodzinę, przyjaciół, miejsce, w którym będzie się mógł odciąć od tego stresu, który ma na co dzień w pracy. Z drugiej strony obowiązkiem pracodawcy jest stworzenie takiego środowiska pracy, które będzie wspierające, a w tym uwzględnia się zdrowie psychiczne i emocje pracownika – mówi Magda Pietkiewicz. – Ważne jest, żeby pracodawcy zdawali sobie sprawę z tego, że muszą dbać o obniżenie stresu w organizacji, tego niepotrzebnego, negatywnego stresu, aby zadbali o pozytywną komunikację, o docenianie w pracy, żeby pracownicy mogli o siebie zadbać po pracy.
Czytaj także
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-20: Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
Przed świętami Bożego Narodzenia do Polski wpłynął największy jak dotąd przelew unijnych pieniędzy – nieco ponad 40 mld zł z Krajowego Planu Odbudowy. Zgodnie z celami UE ponad 44 proc. tych środków zostanie przeznaczona na transformację energetyczną, w tym m.in. termomodernizację domów i mieszkań czy wymianę źródeł ciepła. Od początku tego roku na ten cel trafiło 3,75 mld zł z KPO, które sfinansowały program Czyste Powietrze.
Prawo
W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.