Newsy

Pracodawcy poszukują kreatywnych i przedsiębiorczych pracowników. Uczelnie dostosowują programy nauczania

2015-12-18  |  06:45
Mówi:Svetlana Gudkova
Funkcja:zastępca dyrektora Kolegium Zarządzania i Finansów
Firma:Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie
  • MP4
  • Kreatywność, przedsiębiorczość i umiejętność dostrzegania szans w najbliższym otoczeniu – to kompetencje, których pracodawcy poszukują u kandydatów. To wymusza zmiany na uczelniach, które starają się dostosować swoje programy nauczania. Wymaga to od nich analizy pod tym kątem oferowanych kierunków studiów.

    Pracodawcy obecnie poszukują osób kreatywnych, innowacyjnych, potrafiących dostrzegać szansy w otoczeniu i z nich korzystać – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Svetlana Gudkova, zastępca dyrektora Kolegium Zarządzania i Finansów z Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. – Kompetencje przedsiębiorcze nie składają się jedynie z wiedzy i umiejętności, chociaż oczywiście mają one znaczenie. Liczy się także umiejętność budowania własnej firmy, rozwijania przedsiębiorstwa rodzinnego albo realizacja innowacyjnych projektów w dużych organizacjach.

    Dlatego w Akademii Leona Koźmińskiego realizowany był program poświęcony przedsiębiorczości i rozwojowi szeroko rozumianych kompetencji w zakresie przedsiębiorczości pod nazwą „Academy of Entrepreneurship: Get inspired!”. Poza tradycyjnymi zajęciami, treningami i warsztatami organizowane były wizyty studyjne, podczas których studenci odwiedzali firmy i mogli zobaczyć, jak funkcjonują od środka. Mieli także możliwość zadawania pytań pracodawcom, aby przekonać się, jakie umiejętności są aktualnie poszukiwane na rynku pracy.

    Projekt został pomyślany w sposób wielowymiarowy, kompleksowy. Próbowaliśmy studentów zainspirować na przykład poprzez spotkania z praktykami, znanymi menadżerami, którzy dzielili się własnym doświadczeniem – tłumaczy Svetlana Gudkova.

    Dodatkowo program obejmował zajęcia i warsztaty z tzw. przedsiębiorczości społecznej.

    To dziedzina, która jest w Polsce jeszcze niedowartościowana – ocenia Gudkova. – Polega na tym, że uczestnicy poszukują szansy pomagania innym przy wykorzystaniu narzędzi przedsiębiorczych, wynajdują problemy, które trudno rozwiązać z pieniędzy publicznych czy przez organizacje pozarządowe, a następnie próbują rozwinąć przedsięwzięcie, traktując je w sposób biznesowy.

    Projekt był realizowany w języku angielskim. Brali w nim udział zarówno studenci prawa i administracji oraz zarządzania pobierający naukę w języku polskim, jak i uczący się wyłącznie w języku angielskim. Jak podkreśla Gudkova, studia w języku angielskim dają wiele możliwości – studenci zapoznają się z profesjonalną terminologią i zyskują swobodę porozumiewania się w środowisku wielokulturowym.

     – Pracodawcy niezwykle cenią swobodę komunikowania się w różnych kulturach, nawiązywania współpracy oraz umiejętność rozwiązywania problemów, które w takim dialogu mogą powstawać – wyjaśnia Svetlana Gudkova.

    W projekcie wzięło udział 146 studentów. Jednak – jak ocenia Gudkova – wpływ programu ma być znacznie szerszy. W ramach projektu – przy aktywnym współudziale studentów – została opracowana publikacja „Exploring Entrepreneurship”, która może być wykorzystywana jak podręcznik do nauki przedsiębiorczości. Dodatkowo realizacja tego programu byłą dobrą okazją, by wszystkie kierunki studiów w Akademii Leona Koźmińskiego przejrzeć pod kątem uczenia studentów przedsiębiorczości.

    Oczywiście na różnych kierunkach są w tym zakresie różne wymagania. Jednak w naszej opinii kompetencje związane z przedsiębiorczością powinny być kształcone na wszystkich kierunkach. Taka jest też tradycja Akademii Leona Koźmińskiego, która została założona na początku lat 90. przez zespół przedsiębiorczych ludzi mających wizję. Bardzo byśmy chcieli, żeby nasi studenci mieli również taką odwagę w realizacji swoich pragnień, umieli dostrzec szanse w otoczeniu i skutecznie wykorzystywali nadarzające się okazje – mówi Gudkova.

    Projekt uzyskał dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu operacyjnego Kapitał Ludzki.

     

    UE

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Coraz więcej głosów za przesunięciem systemu kaucyjnego na 2026 rok. Pospieszne zmiany mogą wywołać problemy w gminach

    System kaucyjny w Polsce, zgodnie z ustawą, powinien zacząć działać od 2025 roku. To sposób na motywowanie konsumentów do zwrotu zużytych butelek i puszek, by zwiększyć poziom recyklingu. Zmniejszy się w ten sposób także ilość zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy. Zdaniem ekspertów bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) nowe przepisy mogą oznaczać jednak poważne reperkusje dla gmin. – Odpady pochodzące z systemu kaucyjnego mogą wyciągnąć ze strumieni gminnych ok. 30 proc. najbardziej przychodowego surowca – ocenia  Klaudia Subutkiewicz, dyrektorka Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

    Finanse

    Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty

    W ostatni piątek, kiedy światowe media zdominował temat planowanego irańskiego ataku na Izrael, ceny złota pobiły kolejny rekord, docierając do poziomu 2,4 tys. dol. za uncję. Inwestorzy, obawiając się o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, będą bardzo chętnie trzymać ten kruszec w swoich portfelach, co raczej nie wskazuje na możliwość korekty notowań. Podobnie jak zapowiadane obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, i to mimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w marcu. – Bazowym scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej, a niskie stopy zazwyczaj sprzyjają wyższym cenom złota – mówi Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ.

    Infrastruktura

    Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

    W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.