Newsy

Biotechnologia zyskała na znaczeniu w czasie pandemii. Polskie firmy z branży łączą siły, żeby skuteczniej konkurować na globalnym rynku [DEPESZA]

2021-04-08  |  06:20
Wszystkie newsy

Pandemia COVID-19 mocno przyczyniła się do wzrostu popularności biotechnologii, podobnie jak wszystkich branż związanych z ochroną zdrowia. W Polsce ten sektor zyskuje na znaczeniu już od kilku lat i znalazł się w centrum rządowych strategii, czego dowodem jest m.in. powołanie pełnomocnika rządu ds. biotechnologii czy przejęcie udziałów Mabionu i Selvity przez Polski Fundusz Rozwoju. Otoczenie instytucjonalno-prawne w Polsce wciąż jednak nie nadąża za szybkim rozwojem biotechnologii, dlatego krajowe firmy powołały pierwszą organizację branżową – Związek Firm Biotechnologicznych BioForum, którego zadaniem będzie wzmocnienie roli całego sektora i konkurowanie na globalnym rynku.

– Produkty biotechnologiczne – inaczej niż np. odnawialne źródła energii – nie potrzebują subsydiowania ze środków publicznych. Znaczna większość barier rozwoju, z jakimi się stykamy, dotyczy gospodarki jako całości, a nie naszego sektora. Potrzebujemy lepszego rynku kapitałowego, stabilnego ustawodawstwa, przyjaznego systemu podatkowego i sprawnych instytucji państwa – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Konrad Hennig, członek zarządu Związku Firm Biotechnologicznych BioForum.

Jak pokazuje ubiegłoroczny raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego („Biotechnologiczny skok w przyszłość czy dryf?”), biotechnologia – obok sektora ICT – jest najbardziej perspektywicznym obszarem dla rozwoju gospodarki opartej na wiedzy i danych. Jej zastosowanie w medycynie, przemyśle i rolnictwie generuje miliardowe zyski i pozwala na generowanie tysięcy miejsc pracy, stwarzając przy tym szansę na rozwiązanie kluczowych wyzwań ludzkości: skuteczniejsze leki i terapie, bardziej zrównoważoną gospodarkę zasobami czy przeciwdziałanie zmianom klimatu.

– Branża biotechnologiczna ma duże znaczenie dla gospodarki, zwłaszcza że jest to biznes ukierunkowany na umiędzynarodowienie badań naukowych i globalną dystrybucję produktów – wskazuje dr Konrad Hennig.

Dane PIE pokazują jednak, że Polska wciąż pozostaje mało znaczącym uczestnikiem globalnego rynku biotechnologicznego. W 2017 roku polskie przedsiębiorstwa wydały w sumie ok. 240 mln dol. na badania i rozwój związane z biotechnologią, czyli sześć razy mniej niż biznes niemiecki i ponad 200 razy mniej niż firmy amerykańskie.

W 2019 roku światowe firmy biotechnologiczne pozyskały łączne finansowanie venture capital w wysokości 18,8 mld dol. Dla porównania całkowita wartość finansowania VC w Polsce wyniosła w tym czasie zaledwie 331 mln dol. W rankingu firm, które przeznaczają najwięcej na badania i rozwój – The EU Industrial Research and Development Scoreboard – nie znalazła się żadna firma biotechnologiczna ani farmaceutyczna z Polski. Również w zestawieniach europejskich start-upów biotechnologicznych udział polskich podmiotów jest znikomy.

– Polska branża biotechnologiczna napotyka więcej trudności, chociażby z finansowaniem swoich działań, niż w krajach wysokorozwiniętych. Brakuje u nas kapitału wysokiego ryzyka, stąd większa rola funduszy publicznych w finansowaniu rozwoju nowych technologii. Często jesteśmy podwykonawcami firm zagranicznych, dla których wykonujemy szereg badań – wskazuje członek zarządu Związku Firm Biotechnologicznych BioForum.

Według danych GUS w 2019 roku działalność biotechologiczną w Polsce prowadziło 181 przedsiębiorstw, czyli o 13 proc. mniej niż w 2018 roku. Nakłady wewnętrzne poniesione przez firmy na działalność biotechnologiczną wyniosły prawie 1,2 mld zł i spadły w skali roku o 3 proc., wzrosły za to – o 6,5 proc. – wydatki na działalność badawczą i rozwojową w biotechnologii. Co istotne, w ubiegłym roku wzrosty mogły być wyraźniejsze, bo pandemia COVID-19 mocno przyczyniła się do wzrostu popularności biotechnologii, podobnie jak wszystkich biznesów związanych z ochroną zdrowia.

– Zainteresowanie branżą wzrosło proporcjonalnie do roli, jaką w zwalczaniu pandemii odgrywają szczepionki mRNA – mówi dr Konrad Hennig. – O branży mówią już nie tylko eksperci i naukowcy, ale również drobni inwestorzy i zwykli obywatele. Przykładem może być redukcja w transzy inwestorów indywidualnych debiutującego 1 kwietnia br. na giełdzie Captor Therapeutics, która wyniosła 91,5 proc.

Biotechnologia znalazła się w centrum rządowych strategii, czego dowodem jest m.in. przejęcie udziałów Mabionu i Selvity przez Polski Fundusz Rozwoju czy finansowanie licznych biotechnologicznych projektów B+R przez NCBiR. Od listopada ub.r. rząd ma też pełnomocnika ds. rozwoju biotechnologii, którym został dr n. med. Radosław Sierpiński z Agencji Badań Medycznych.

Jak wskazuje ekspert BioForum, wciąż jednak otoczenie instytucjonalno-prawne nie nadąża za szybkim rozwojem biotechnologii, zwłaszcza w Polsce. Dlatego krajowe firmy powołały pierwszą organizację branżową – Związek Firm Biotechnologicznych BioForum.

– Związek powstał, ponieważ bardzo mocno rozwijająca się branża biotechnologiczna coraz częściej napotyka trudności systemowe i rozwojowe. Nowe, licznie powstające firmy napotykają utrudnioną współpracę z uczelniami, niepełną ofertę infrastruktury badawczej, brak koordynacji działań pomiędzy podmiotami. Związek pozwoli gromadzić wiedzę o ponadjednostkowych nieefektywnościach i przekazywać ją decydentom politycznym – mówi członek zarządu BioForum.

Instytucja reprezentująca polską branżę biotechnologiczną ma m.in. współpracować przy tworzeniu nowych regulacji prawnych i stanowić kolejny krok do wzmocnienia tego sektora. Silnym impulsem będzie dla niego też ogromna pula pieniędzy z UE, która niebawem trafi do firm biotechnologicznych – do 2027 roku do Polski ma popłynąć w sumie 3 mld zł unijnych środków na wzmocnienie firm oferujących przełomowe technologie w leczeniu i żywieniu człowieka. Kanałem dystrybucji tych środków ma być nowo powstający hub biotechnologiczny, którego utworzenie zostało wpisane w rządową Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

– Naszym celem jest integracja środowiska biznesowego i naukowego: wymiana wiedzy, zasobów ludzkich, pomysłów. Firmy biotechnologiczne za pośrednictwem nowego związku będą mogły wyrazić swoje oczekiwania wobec powstającego hubu biotechnologicznego i uzyskać realny wpływ na sposób rozdysponowania 3 mld zł ze środków unijnych, które trafią w ciągu najbliższych siedmiu lat do Polski – mówi dr Konrad Hennig.

Członkami nowo utworzonego Związku Firm Biotechnologicznych BioForum są m.in. Celon Pharma, NanoGroup, Mabion – jedna z pierwszych polskich firm biotechnologicznych, mająca szansę na produkcję szczepionki przeciw COVID-19 we współpracy z amerykańskim Novavaxem, Sygnis Bio Technologies, start-up Biotts, który chce zrewolucjonizować dostarczanie leków do organizmu człowieka, oraz Personather i Polski Bank Komórek Macierzystych FamiCord Group.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Szkolenie Online IMM

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień

Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.

Prawo

Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem

Podczas najbliższego posiedzenia, które odbędzie się 23 i 24 kwietnia, Senat ma się zająć ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Zakłada ona korzystne zmiany w składkach zdrowotnych płaconych przez przedsiębiorców. Rzecznik MŚP apeluje do izby wyższej i prezydenta o przyjęcie i podpisanie nowych przepisów. Pojawiają się jednak głosy, że uprzywilejowują one właścicieli firm względem pracowników, a ponadto nie podlegały uzgodnieniom, konsultacjom i opiniowaniu.

Handel

Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.