Newsy

Dzieci będą mogły samodzielnie wyrażać zgodę na przetwarzanie danych osobowych w internecie. Nie zawsze będzie to bezpieczne

2017-02-21  |  06:30

Nowe unijne przepisy dotyczące ochrony danych osobowych wskazują, że zgodę na ich przetwarzanie w internecie będą mogły udzielać samodzielnie dzieci. Krajowe ustawy mogą ustanowić własną granicę wiekową, ale nie niższą niż 13 lat. Wyrażenie zgody na przetwarzanie danych osobowych ma konsekwencje prawne. Trzeba brać pod uwagę, że dzieci są szczególnie narażone na zagrożenia w cyfrowym świecie – przypomina Edyta Bielak-Jomaa, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.

– Problematyka zgody wyrażanej przez dziecko na korzystanie z usług społeczeństwa informacyjnego jest zagadnieniem niezwykle złożonym, zarówno prawnym, jak i psychologicznym. Niesie też ze sobą poważne konsekwencje społeczne – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Edyta Bielak-Jomaa, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.

W maju 2018 roku mają wejść w życie nowe unijne przepisy dotyczące ochrony danych osobowych. Zgody na przetwarzanie danych osobowych w internecie będą mogły udzielać samodzielnie dzieci, które ukończyły 16 lat, choć w krajowych ustawach tę granicę można obniżyć do 13 lat. Dotychczas – w przypadku korzystania z poczty elektronicznej, gier czy portali społecznościowych – w regulaminie zwykle były określone wymogi wiekowe. Jednak dostawcy tych usług w zakresie dotyczącym ochrony danych nie mieli ani możliwości, ani wprost obowiązku weryfikowania wieku użytkownika. Nowe przepisy mają to zmienić.

– Rozporządzenie europejskie przewiduje, że dzieckiem jest osoba, która nie ukończyła 18 lat, ale ta kategoria nie jest jednolita. Od 16 roku życia dzieci mogą swobodnie wyrażać zgodę na korzystanie z usług społeczeństwa informacyjnego, ale wiek może być obniżony, maksymalnie do 13 roku życia – tłumaczy Bielak-Jomaa. 

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych i Rzecznik Praw Dziecka zainicjowali dyskusję, od ilu lat dzieci powinny móc same wyrażać zgodę na wykorzystanie ich danych osobowych. Eksperci podkreślają, że dzieci powinny być szczególnie chronione, przede wszystkim przed określonymi treściami. Dlatego zaniżanie wieku, w którym mogą one samodzielnie wyrażać zgodę na korzystanie z usług społeczeństwa informacyjnego, może okazać się niebezpieczne.

– Zgoda jest wyrażeniem woli, które ma swoje konsekwencje prawne. Trzeba też patrzeć na to z punktu widzenia bezpieczeństwa dziecka w internecie, możliwości korzystania przez niego z dobrodziejstwa sieci, ale i zagrożeń, które się tam znajdują – podkreśla Edyta Bielak-Jomaa.

Wśród wpływających do GIODO skarg te, które dotyczą przetwarzania danych osobowych dzieci stanowią na razie znikomą część. Z wyrażeniem zgody na przetwarzanie danych osobowych dzieci korzystających z usług społeczeństwa informacyjnego mogą wiązać się nowe problemy, m.in. jak postępować w przypadku błędu popełnionego przy składaniu oświadczenia woli i czy zgodę wyrażoną w imieniu dziecka przez rodzica będzie można odwołać, np. po osiągnięciu pełnoletniości.

– Nie wiadomo, w jaki sposób będziemy oceniać zakupy dokonywane przez 13-letnie dziecko albo jego udział w grze, gdzie stawką są pieniądze. Co z odwołaniem zgody i jakie konsekwencje ma odwołanie zgody przez dziecko, które tę zgodę uprzednio złożyło, albo jak będzie wyglądał problem potwierdzania przez rodzica czy opiekuna zgody w przypadku dziecka, które nie ma prawa do swobodnego działania w tym zakresie – analizuje Edyta Bielak-Jomaa.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Zagranica

Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną

Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.

Infrastruktura

Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii

Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.