Newsy

Dziś ważna rozprawa w TSUE w sprawie kredytów frankowych. Ważą się losy stabilności systemu bankowego w Polsce

2022-10-12  |  06:30
Mówi:dr Jarosław Bełdowski
Funkcja:radca prawny, adiunkt
Firma:Katedra Międzynarodowych Studiów Porównawczych, Szkoła Główna Handlowa
  • MP4
  • Posiadacze kredytów we frankach i sektor bankowy czekają na wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczący prawa banków do opłaty za korzystanie z kapitału w przypadku unieważnienia umów frankowych. Dziś w TSUE odbędzie się rozprawa i wysłuchanie stron. Zdaniem Jarosława Bełdowskiego, radcy prawnego i adiunkta w Katedrze Międzynarodowych Studiów Porównawczych Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, rozstrzygnięcie faworyzujące frankowiczów mogłoby zagrozić stabilności systemu bankowego.

    Zarówno dla frankowiczów, jak i dla banków to rozstrzygnięcie będzie miało charakter fundamentalny. Sprawa dotyczy tego, czy system finansowy będzie stabilny, a także czy rozstrzygnięcie będzie sprawiedliwe od strony społecznej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jarosław Bełdowski, radca prawny i adiunkt w Katedrze Międzynarodowych Studiów Porównawczych Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. − Miejmy nadzieję, że Trybunał będzie w stanie wypowiedzieć się w tej kwestii, bo na razie jest ona jak gorący kartofel przerzucany pomiędzy sądami.

    12 października Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ma się ponownie zająć kwestią umów frankowych. Problem rozstrzygany obecnie przez TSUE w sprawie C-520/21 polega na tym, czy po unieważnieniu umowy o kredyt frankowy banki, oprócz zwrotu samego kapitału, mają także prawo domagać się opłaty za okres, w jakim frankowicze korzystali z pożyczonych im pieniędzy. Zdaniem Jarosława Bełdowskiego istnieją przesłanki prawne i ekonomiczne za tym, aby banki ubiegały się o zwrot kosztów korzystania z kapitału.

    Jeśli chodzi o stronę prawną, mówimy tu o bezpodstawnym wzbogaceniu. Regułą bezpodstawnego wzbogacenia jest to, że musimy oddać dokładnie to wszystko w takim stanie, w jakim otrzymaliśmy w trakcie umowy. Musimy pamiętać o tym, że wartość pieniądza zmienia się w czasie. Mamy inflację i wiemy, że jeżeli ktoś miał 100 zł przez 10 lat, to wartość tego pieniądza po 10 latach będzie inna – podkreśla radca prawny. − Musimy też pamiętać, że banki nie są instytucjami charytatywnymi, nie mają drukarek pieniędzy w swoich skarbcach, one te pieniądze muszą pozyskać z rynku po to, żeby udzielić kredytu. I teraz to jest fundamentalne pytanie polegające na tym, czy powinniśmy zwrócić wyłącznie wartość nominalną, czyli te 100 zł, czy też zwrócić bankowi również koszt pozyskania tych pieniędzy, koszt realnie poniesiony przez bank.

    Z danych Związku Banków Polskich wynika, że na koniec maja toczyło się w Polsce 90 tys. indywidualnych spraw dotyczących hipotek frankowych. Szacunkowo kredyt taki wzięło 600–700 tys. osób (zazwyczaj małżeństw). Frankowiczów do unieważniania umów zachęcać może wzrost raty kredytu ze względu na wysoki kurs szwajcarskiej waluty, za którą trzeba już płacić powyżej 5 zł, oraz fakt, że Szwajcarski Bank Narodowy już dwukrotnie w tym roku podniósł stopy procentowe, kończąc z polityką ujemnych stóp.

    Sektor bankowy w przypadku niekorzystnego wyroku TSUE z pewnością poniósłby poważne straty, co w niepewnej sytuacji gospodarczej ma bardzo duże znaczenie. Ponadto musimy też pamiętać, że chodzi o sprawiedliwość społeczną. Osoby, które wzięły kredyt we franku i korzystały z niższych stóp procentowych, niższej inflacji i niższych rat kapitałowych i odsetkowych, będą uprzywilejowane względem osób, które wzięły kredyt złotowy – argumentuje adiunkt z Katedry Międzynarodowych Studiów Porównawczych Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. – Jak mają się czuć ci, którzy wzięli kredyty w polskich złotych w porównaniu do frankowiczów, którzy musieliby zwrócić bankowi tylko nominalną wartość kredytu, bez opłaty za udzielenie kapitału? To skrajnie niesprawiedliwe.

    5 października Jacek Jastrzębski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, przystąpił w roli prokuratora do sprawy, którą rozstrzygać będzie TSUE. Co istotne, w oficjalnym stanowisku polskiego rządu przesłanym w sierpniu do Trybunału Sprawiedliwości nie uwzględniono opinii KNF. − Mamy wiele opinii agencji rządowych, które wypowiadały się w tej kwestii, natomiast z doniesień medialnych wynika, że rząd przyjął wyłącznie stanowisko instytucji, które na co dzień ustawowo zajmują się ochroną konsumentów. Gdyby to się zmaterializowało, będzie to poważne zagrożenie dla sektora bankowego w Polsce – alarmuje Jarosław Bełdowski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.