Newsy

Hodowla norek w Polsce zagrożona. Wszystko przez propozycje resortu środowiska

2014-03-06  |  06:00
Mówi:Szczepan Wójcik
Funkcja:prezes
Firma:Polski Związek Hodowców i Producentów Zwierząt Futerkowych
  • MP4
  • Ministerstwo Środowiska pod wpływem protestów ekologów chce wprowadzić norkę amerykańską hodowlaną i jenota na listę gatunków obcych dla środowiska, które w przypadku uwolnienia, zagrażają innym gatunkom. Oznaczałoby to poważne obciążenia dla hodowców, a nawet upadek hodowli w Polsce. Zdaniem przedstawicieli branży, byłoby to na rękę zagranicznym producentom.

    Jeśli zamierzenia Ministerstwo Środowiska zostaną zrealizowane, hodowcy zwierząt futerkowych będą musieli uzyskiwać zezwolenie za każdym razem, gdy będą chcieli hodować, kupować czy sprzedawać norki amerykańskie hodowlane lub jenoty. Resort obawia się szkód, jakie zwierzęta mogłyby poczynić w środowisku w razie ucieczki z hodowli. Zdaniem hodowców pomysł Ministerstwa Środowiska jest merytorycznie nieuzasadniony.

     – Dysponujemy szeregiem badań naukowych, które wyraźnie wskazują na różnice pomiędzy norkami hodowlanymi a wolno żyjącymi – mówi agencji informacyjnej Newseria Szczepan Wójcik, prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Zwierząt Futerkowych. – Inna jest okrywa włosowa i przewód pokarmowy. Norki hodowlane są większe, zatraciły instynkt polowania, więc nie mogą zagrażać innym gatunkom. Poza tym norka amerykańska już występuje w naszym środowisku, więc nie można jej uznać za element obcy dla niego.

    Jak przekonuje Wójcik, żaden kraj należący do Unii Europejskiej nie uznaje norek hodowlanych za zwierzęta inwazyjne.

     – Jako przykład podam Danię, w której jest 20 mln norek, a tylko 5 mln mieszkańców. Nie ma tam problemów ani z ochroną środowiska, ani z ucieczkami zwierząt i nikt nie próbuje wprowadzić norek na listę gatunków inwazyjnych – mówi Wójcik.

    Jego zdaniem dążenia do uznania norek hodowlanych za gatunek inwazyjny są efektem działań lobby z tego kraju. Do tej pory rynek polski był dla Duńczyków przydatny, gdyż kupowali tu paszę. Jednak pod wpływem rozwoju polskich hodowli, cała polska pasza jest obecnie sprzedawana w kraju. Polska konkurencja staje się zaś coraz bardziej niewygodna dla Duńczyków. 

     – Duńczycy zdecydowali się po prostu pozbyć polskich konkurentów. Nasz rynek jest wart 400 mln euro rocznie i Duńczycy chcą, moim zdaniem, go przejąć – twierdzi Wójcik.

    Polska jest drugim – po Danii właśnie – europejskim producentem skór ze zwierząt futerkowych. W Polsce hoduje się około 4 mln norek, a na fermach zatrudnionych jest bezpośrednio 10 tys. osób. Kolejne 40 tys. jest pośrednio związanych z branżą, to m.in. producenci paszy, sprzętu czy weterynarze. Większość polskich hodowli prowadzonych jest na wschodzie kraju, czyli na terenach o wysokim bezrobociu, na których brakuje przemysłu.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Ochrona środowiska

    Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy

    W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.

    Handel

    Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

    Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z Raportu Wpływu Nestlé w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.

    Polityka

    M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

    Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.