Newsy

Nowe obowiązki mniejszych przedsiębiorców. Od 1 lipca będą musieli przekazywać JPK na żądanie urzędu skarbowego

2018-06-27  |  06:10
Mówi:Magda Sławińska-Rzemek
Funkcja:doradca podatkowy
Firma:inFakt
  • MP4
  • Od początku lipca wchodzą nowe obowiązki dla mikro-, małych i średnich firm związane z kontrolą skarbową. Urzędy skarbowe będą miały prawo zażądać od przedsiębiorcy w dowolnym momencie roku podatkowego przesłania dokumentacji księgowej w formie jednolitego pliku kontrolnego (JPK). Obowiązek obejmuje wszystkich przedsiębiorców bez względu na formę rozliczenia podatkowego. Wyjątkiem są firmy prowadzące dokumentację w formie papierowej. Za nieudostępnienie żądanych danych w tym roku będzie groziła kara porządkowa do 2,8 tys. zł.

    – Od 1 lipca 2018 roku zarówno mali, średni, jak i mikroprzedsiębiorcy będą mieć kolejne obowiązki związane z przesyłaniem struktur JPK. Tym razem będzie to obowiązek przesyłania ich na żądanie urzędu skarbowego, czyli nie tak jak obecnie, że przesyłamy JPK VAT co miesiąc – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Magdalena Sławińska-Rzemek, doradca podatkowy z firmy inFakt.

    JPK to elektroniczna forma ksiąg podatkowych i dowodów księgowych, przekazywanych w określonym układzie i formacie, która jest generowana z systemu informatycznego ERP danej firmy. Wszystkie przedsiębiorstwa generują plik według identycznego schematu, co ma usprawnić kontrolę danych finansowo-księgowych. Urząd skarbowy może zażądać przekazania w formie JPK całości lub części ksiąg i dowodów księgowych, np. w toku postępowania podatkowego czy kontroli podatkowej.

    To będzie np. struktura JPK KPiR, dotyczy to osób, które prowadzą książkę przychodów i rozchodów. Jeżeli przedsiębiorca prowadzi ewidencję przychodu, ponieważ jest opodatkowany ryczałtem, wtedy składa JPK EWP. W przypadku prowadzenia ksiąg rachunkowych będzie to kolejna struktura, która nazywa się JPK KR. Tutaj każdy z przedsiębiorców składa tylko taką strukturę, w jakiej formie prowadzi księgi podatkowe – mówi Magdalena Sławińska-Rzemek.

    Poza strukturami związanymi z dokumentacją podatkową przepisy wprowadzają również nowe struktury: JPK FA, czyli wyciąg z faktur sprzedażowych wystawianych przez podatnika, JPK WB, czyli wyciąg z rachunku bankowego, i JPK MAG, zawierający dane związane ze stanem magazynów.

    Nowe obowiązki będą dotyczyć tylko tych przedsiębiorców, którzy prowadzą księgi rachunkowe w formie elektronicznej. Pojawiają się jednak wątpliwości, czy podatnicy, którzy część ksiąg prowadzą w formie papierowej, będą musieli przekazywać dane z nich w formie JPK.

    – Do końca nie wiadomo, czy osoba, która prowadzi rejestry VAT-owskie elektronicznie, a faktury wystawia w formie papierowej, ma obowiązek składania JPK FA? Wydawałoby się z jednej strony, że nie, ponieważ faktury są wystawiane papierowo, natomiast z drugiej strony prowadzi ona księgi podatkowe elektronicznie, w związku z tym obowiązek powinien ją obejmować – mówi Magdalena Sławińska-Rzemek. – Co w przypadku, jeżeli przedsiębiorca prowadzi elektronicznie rejestry VAT-owskie, bo ma taki obowiązek, a książkę przychodów i rozchodów w formie papierowej? Uważam, że nie ma on obowiązku składania JPK KPiR, natomiast jest to kwestia, która budzi wątpliwości i obawy mikroprzedsiębiorców.

    Żądane dokumenty powinny zostać przekazane w terminie, który wyznacza organ podatkowy, ale nie może być on krótszy niż trzy dni. Przedsiębiorcom, którzy źle zinterpretują przepisy i nie udostępnią JPK, grożą kary porządkowe w wysokości do 2,8 tys. zł (to kwota na 2018 rok). Dlatego zdaniem ekspertów w przypadku wątpliwości przedsiębiorca powinien się otwarcie komunikować z organami podatkowymi.

    Jeżeli ktoś uważa, że nie ma obowiązku składania takiej struktury na żądanie organu podatkowego, powinien na to żądanie odpowiedzieć i uzasadnić swoje stanowisko. W mojej opinii w takim przypadku nie powinna zostać na niego nałożona kara, być może zostanie poproszony o przesłanie skanów faktur za dany miesiąc, natomiast nie ma podstaw do tego, żeby podatnika ukarać, ponieważ on nie ignoruje wezwania organu podatkowego, tylko uważa, że nie ma takiego obowiązku – podkreśla Magdalena Sławińska-Rzemek.

    Według ekspertów nowe przepisy sprawią najwięcej problemów mikroprzedsięborcom, którzy często korzystają z rozwiązań papierowych.

    Nowe obowiązki raportowe mikro-, małych i średnich firm to kolejny etap uszczelniania systemu podatkowego i programu podnoszenia wpływów z VAT.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój

    Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.

    Handel

    E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi

    Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.

    Firma

    Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność

    Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.