Newsy

Od soboty wchodzą nowe przepisy dotyczące delegowania pracowników. Lepsza ochrona zatrudnionych i więcej obowiązków pracodawców

2016-06-13  |  06:35

Nowa ustawa o delegowaniu pracowników na pewno przyczyni się do poprawienia warunków wykonywania pracy przez pracowników zagranicznych – ocenia Karolina Schiffter z Kancelarii Raczkowski Paruch. Liczba pracowników delegowanych do pracy w krajach unijnych szybko rośnie. Tylko w latach 2010–2014 wzrosła o 45 proc. Ustawa określa zasady ochrony pracowników delegowanych do i z Polski, współpracy z PIP i transgranicznego egzekwowania administracyjnych kar pieniężnych.

Nowe regulacje są związane z koniecznością wdrożenia do polskiego prawa unijnej dyrektywy 2014/67/UE, która przede wszystkim ma umożliwić egzekwowanie minimalnych warunków zatrudnienia w państwie członkowskim, do którego dany pracownik będzie delegowany. Wprowadzenie zmian było konieczne, bo liczba pracowników delegowanych do pracy na terenie Unii szybko rośnie. Jeszcze w 2010 roku było ich 1,3 mln, na koniec 2014 roku – już 1,9 mln.

Nowa ustawa wprowadza szereg obowiązków, przede wszystkim dla pracodawców, którzy delegują pracowników do Polski. Dotychczas ta kwestia nie była w żaden sposób regulowana przez przepisy – wskazuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes Karolina Schiffter, adwokat w Kancelarii Raczkowski Paruch.

Nowością jest ścisła współpraca pracodawcy z Państwową Inspekcją Pracy. Najpóźniej w dniu rozpoczęcia świadczenia usługi pracodawca będzie miał obowiązek przekazać oświadczenie, w którym znajdą się informacje niezbędne do przeprowadzenia kontroli w miejscu pracy pracownika. Ponadto będzie musiał również wyznaczyć pracownika odpowiedzialnego za kontakty z PIP.

Jeżeli PIP będzie chciała skontrolować prawidłowość takiego delegowania, to będzie się mogła zwrócić do wyznaczonej osoby, a ta w ciągu 5 dni będzie musiała udzielić informacji albo przekazać dokumenty – tłumaczy adwokat.

Pracodawca będzie również zobowiązany do przechowywania w Polsce niektórych dokumentów. Co więcej, w ciągu 2 lat po zakończeniu pracy w kraju przez delegowanego pracownika,= pracodawca będzie musiał dostarczyć do PIP dokumenty związane z jego zatrudnieniem, jeśli tylko ta złoży taki wniosek.

Wcześniej zagraniczni pracodawcy nie musieli w naszym kraju przechowywać żadnej dokumentacji, teraz obowiązek ten obejmie umowę o pracę i dokumentację związana z czasem pracy i wynagrodzeniem pracownika. Ułatwieniem jest to, że taka dokumentacja będzie mogła być przechowywana także w formie elektronicznej, niekoniecznie papierowej, natomiast musi być ona fizycznie w Polsce – wskazuje Karolina Schiffter.

Pracodawca delegujący pracownika do naszego kraju będzie musiał zapewnić mu określone warunki zatrudnienia, dotyczące m.in. wymiaru czasu pracy, urlopu wypoczynkowego, minimalnego wynagrodzenia za pracę, bezpieczeństwa i higieny pracy.

Ustawa wprowadza też przepisy dotyczące solidarnej odpowiedzialności polskiego pracodawcy, u którego zostaną zatrudnieni pracownicy oddelegowani z innego kraju. Dotyczy to w szczególności sektora budowlanego, w którym zatrudnionych jest blisko 44 proc. oddelegowanych pracowników.

Może się zdarzyć, że polska firma, która przyjmuje pracowników, będzie odpowiedzialna solidarnie, jeżeli zagraniczny pracodawca nie wypłaci wynagrodzenia delegowanym firmom. Ponadto, jeśli na polskiego pracodawcę zostanie nałożona kara grzywny za granicą, to teraz będzie możliwe, że inspekcja pracy wraz z urzędem skarbowym będzie egzekwowała tę karę w Polsce – tłumaczy Schiffter.

Jak podkreśla adwokat, wprowadzenie przepisów było konieczne, bo dotychczas kwestia oddelegowania pracowników nie była regulowana. Dlatego też pozytywnie ocenia nowe regulacje.

– Dotychczas była to w jakimś stopniu szara strefa – mówi Karolina Schiffter. – Odpowiedniki inspekcji pracy nie miały żadnych narzędzi, żeby skontrolować, czy są przestrzegane minimalne normy dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy czy wynagrodzenia. Dlatego ustawa na pewno przyczyni się do poprawienia warunków wykonywania pracy przez pracowników zagranicznych – przekonuje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok

Wkrótce Sejm ma się zająć nowym projektem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, którego start zaplanowano na styczeń 2025 roku. Przedstawione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z podatku VAT i wprowadzenia tzw. mechanizmu podążania kaucji za produktem. – Wszystkie te zmiany oceniamy bardzo pozytywnie, one są niezbędnym elementem dla właściwego funkcjonowania przyszłego systemu kaucyjnego – mówi Aleksander Traple, prezes Zwrotka SA. Jak podkreśla, dalsze odkładanie w czasie terminu uruchomienia systemu kaucyjnego jest bezzasadne, ponieważ branża odpadowa, handel detaliczny i szereg innych podmiotów już od dłuższego czasu przygotowują się do jego wdrożenia.

Problemy społeczne

Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami

Do Polski cały czas napływają kolejni uchodźcy z Ukrainy, a ci, którzy są u nas już ponad dwa lata, nadal potrzebują wsparcia – oceniają eksperci IOM Poland i UNHCR. Szacuje się, że ok. 200 tys. osób nadal mieszka w miejscach zakwaterowania zbiorowego. To często osoby starsze i z niepełnosprawnościami, którym trudno się usamodzielnić. Uchodźcy nadal potrzebują wsparcia związanego ze znalezieniem zatrudnienia, dostępu dzieci do edukacji czy nauki języka polskiego. Eksperci podkreślają, że integracja ekonomiczna Ukraińców to duża korzyść dla polskiej gospodarki. Tylko w 2023 roku udział pracowników z Ukrainy przełożył się na ok. 1 proc. krajowego PKB.

Konsument

Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność

Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.