Newsy

Program Mieszkanie Plus nabiera tempa. Na koniec roku ma być 100 tys. mieszkań

2019-02-08  |  06:25

Chcemy, aby do końca tego roku na różnym etapie realizacji było już około 100 tys. mieszkań – mówi Artur Soboń, wiceminister inwestycji i rozwoju. Dziś gotowych do realizacji jest ok. 30 tys. lokali, dla których został zakończony etap przedinwestycyjny, związany z przygotowaniem dokumentacji i formalności. Minister podkreśla, że największym wyzwaniem w realizacji programu Mieszkanie Plus jest cały czas podaż gruntów pod inwestycje mieszkaniowe. Ten stan rzeczy ma zmienić planowana nowelizacja ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości.

Jesteśmy rozpędzeni. W tej chwili około 30 tys. mieszkań jest już po decyzjach inwestycyjnych. Myślę, że w I kwartale będzie to już o 10–15 tys. mieszkań więcej. Decyzja inwestycyjna oznacza, że jesteśmy po etapie analiz, badań prawnych i geologicznych, wszystkich kwestii związanych z popytem na te mieszkania, mamy kompletną analizę. Oznacza to realizację inwestycji, czyli przygotowanie dokumentacji, uzyskanie wszystkich zgód i faktyczną realizację, potem komercjalizację tych budynków. Chcemy, aby do końca tego roku na różnym etapie realizacji było już około 100 tys. mieszkań – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Artur Soboń, sekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju.

Rządowy program Mieszkanie Plus ma zwiększyć liczbę mieszkań na wynajem – dostępnych dla osób o średnich dochodach, które nie mogą zaciągnąć kredytu mieszkaniowego na rynkowych zasadach, ale z drugiej strony ich dochody są zbyt wysokie, żeby ubiegać się o mieszkanie komunalne. Według MIiR w takiej sytuacji może być nawet 40 proc. Polaków, zwłaszcza młodych, dopiero rozpoczynających karierę zawodową. Budowę tanich mieszkań umożliwić ma wykorzystanie nieruchomości, które należą do Skarbu Państwa.

Zakończyliśmy etap prac legislacyjnych. Została nam jeszcze nowelizacja ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości, czyli banku ziemi. Naprawdę obiecujemy sobie bardzo dużo, bo mamy już zinwentaryzowane grunty we wszystkich województwach, a cały czas dochodzą nowe. To są bardzo atrakcyjne grunty, w szczególności grunty Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa i Agencji Mienia Wojskowego pod budownictwo mieszkaniowe – mówi Artur Soboń.

Ustawa o Krajowym Zasobie Nieruchomości, uchwalona we wrześniu 2017 roku, ma zostać w tym roku znowelizowana. Jak uzasadnia MIiR, „instrumenty prawne przewidziane w ustawie okazały się niewystarczające, aby sprawnie przekazywać grunty na realizację inwestycji mieszkaniowych”. Większość gruntów przekazanych przez starostów oraz wybrane agencje Skarbu Państwa okazała się nieprzydatna do realizacji celów inwestycyjnych. Dlatego planowana nowelizacja ma doprecyzować zasady kwalifikowania i przekazywania nieruchomości do banku ziemi w ramach KZN.

W tym roku chcemy także poprowadzić za rękę kilka samorządów w zakresie partnerstwa publiczno-prywatnego. To  będzie nowy instrument w programie Mieszkanie Plus – mówi Artur Soboń. – Są już chętne samorządy. Przeprowadzimy ten proces tak, żeby zakończył się finalizacją przynajmniej jednego albo kilku projektów mieszkaniowych, aby w kolejnych latach można było nadal korzystać z PPP w budownictwie mieszkaniowym na większą skalę.  

Minister podkreśla, że największym wyzwaniem w realizacji programu Mieszkanie Plus jest cały czas podaż gruntów pod inwestycje mieszkaniowe.  

Jesteśmy w stanie znaleźć finansowanie na te inwestycje i przygotować dla nich dobre projekty techniczne. Część z nich będziemy realizować w tych standardach prefabrykacji, które wybraliśmy. To też otworzy rynek na budownictwo prefabrykowane – mówi Artur Soboń.

Jak ocenia, bardzo dobrze przebiega współpraca z PKP w kwestii przekazywania gruntów pod cele mieszkaniowe. Zostały powołane już trzy spółki celowe, trzy kolejne są w przygotowaniu i wszystkie są obliczone na duże projekty, liczące nawet kilka tysięcy mieszkań w jednej lokalizacji. Docelowo takich spółek ma być prawie dwadzieścia.

Te projekty wymagają ogromnej pracy i dobrego przygotowania, jeśli chodzi o koncepcję urbanistyczno-architektoniczną. Chcemy pokazać, że można budować inaczej, np. poprzez przygotowanie gruntu. To są grunty, które często wymagają remediacji. Żaden prywatny inwestor czegoś takiego nie robi – po prostu buduje na gruntach np. pokolejowych w takim stanie, w jakim one są. My natomiast każdy grunt będziemy przygotowywać tak, żeby była gwarancja spełnienia najwyższych standardów, także jeśli chodzi o geologię czy ochronę środowiska – mówi Artur Soboń. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój

Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.

Handel

E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi

Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.

Firma

Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność

Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.