Mówi: | dr Bartosz Merczyński |
Funkcja: | szef działu procesowego |
Firma: | Kancelaria Allen & Overy |
Projekt ustawy frankowej nie jest przejrzysty. O tym, kto będzie mógł przewalutować kredyt, będą decydowały sądy
Przyjęte przez Sejm propozycje zasad restrukturyzacji walutowych kredytów mieszkaniowych mają sporo wad – przestrzegają prawnicy. Wątpliwości budzą m.in. kryteria mówiące o tym, kto będzie mógł skorzystać z nowej ustawy, kwestia wyceny nieruchomości czy interpretacji pewnych niejasnych pojęć. W rezultacie w wielu przypadkach będą musiało tym decydować sądy. Eksperci spodziewają się wysypu spraw.
Po umocnieniu kursu franka szwajcarskiego Polakom, którzy wzięli kredyty w tej walucie, wzrosły odsetki oraz suma zadłużenia. Problem w tym, że na takie rozwiązanie sami się zgodzili, podpisując umowę kredytową. Jeżeli zaś po wejściu w życie nowych przepisów zdecydują się na skorzystanie z zapisów ustawy, podejmą kolejne ryzyko.
– To są produkty 25-30-letnie, zatem nie ma pewności, jaki będzie kurs franka za 10, 15 czy 20 lat, a nawet za rok. Nie ma też pewności, jak się będzie zachowywała stopa procentowa na złotówkach czy na franku szwajcarskim – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bartosz Merczyński, szef działu procesowego w kancelarii Allen & Overy. – Pojawia się więc pytanie: jeżeli kredytobiorca podejmie złą decyzję, bo za kilka czy kilkanaście lat kurs franka się zupełnie odwróci, czy będziemy wprowadzali odwrotność, czyli ustawę, która da możliwość cofnięcia się kredytobiorcy do pierwotnego rozstrzygnięcia.
Jak podkreśla ekspert, w Polsce 99 proc. frankowiczów spłaca terminowo raty kredytu. Nie jest to więc taki problem społeczny jak na Węgrzech, gdzie co piąty zadłużony w tej walucie miał problem ze spłatami.
– Autorzy ustawy twierdzą, że rozwiązuje ona istotny problem społeczny. Mam co do tego bardzo poważne wątpliwości. Ustawa nie wprowadza żadnego kryterium dochodowości, czyli każdy w zależności tylko od tego, jaka jest powierzchnia użytkowa jego lokalu, będzie mógł z niej skorzystać. Czyli np. osoba samotna z bardzo wysokimi dochodami z dużego miasta, która z powodzeniem spłaca swój kredyt i ma nadwyżki finansowe, również dostanie prezent w postaci umorzenia 90 proc. tego nawisu walutowego na kredycie – wyjaśnia Bartosz Merczyński.
Jego zdaniem w ustawie brakuje również wyjaśnienia, dlaczego zostały przyjęte takie, a nie inne kryteria, na podstawie których kredytobiorcy będą mogli skorzystać z tej ustawy.
– Dlaczego istotne są kryterium wielkości mieszkania czy domu, kryterium liczby dzieci, a nie np. osób, które pozostają we wspólnym gospodarstwie domowym? Dlaczego osoba, która ma trójkę dzieci i mieszka w 500-metrowym pałacu, może skorzystać z ustawy, a dlaczego rodzina, która ma dwa mieszkania 40-metrowe i jedno z nich wynajmuje, żeby spłacić kredyt, już nie może z tej ustawy skorzystać – mówi szef działu procesowego w kancelarii Allen & Overy.
Problemy praktyczne wiążą się również z kwestią wyceny nieruchomości czy interpretacją niektórych nieostrych pojęć.
– Jeżeli ta ustawa wejdzie w życie, to należy liczyć się z tym, że banki będą albo odmawiały, albo kierowały sprawę na drogę postępowań sądowych, żeby to sądy rozstrzygały wątpliwości związane z interpretacją tej ustawy. Dlatego nie będzie to tak kolorowe dla kredytobiorców. Wydaje mi się, że będą potrzebne procesy cywilne, na podstawie których sądy będą dopiero ustalały, czy dany przypadek kwalifikuje się do restrukturyzacji – ocenia Bartosz Merczyński.
Projektem przyjętym przez Sejm na początku września zajmie się Senat. Ustawa zakłada, że w ciągu pięciu lat część posiadaczy kredytów walutowych będzie mogła je zamienić na złotowe. 90 proc. kosztów tej transakcji poniosą banki.
Czytaj także
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-04-09: Sejmowa Komisja Zdrowia ciągle czeka na projekt ustawy o reformie szpitali. Po raz trzeci nie został zatwierdzony przez rząd
- 2025-04-07: Różnice w prawodawstwie państw UE hamują eksport i rozwój firm. Biznes apeluje o ujednolicenie przepisów
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-03-31: Unia Europejska chce wzmocnić prawa kobiet. Zapowiadane działania będą dotyczyć m.in. równości w zatrudnieniu czy zwalczania przemocy
- 2025-03-25: Polityka powrotów nielegalnych imigrantów do ich krajów pochodzenia jest nieskuteczna. Trwają prace nad zmianami w prawie
- 2025-03-21: KE chce uznawania rodzicielstwa we wszystkich krajach. Europosłanka PiS nazywa to de facto legalizacją surogacji
- 2025-02-17: K. Śmiszek: Działania USA to atak na sądownictwo międzynarodowe. To zagrożenie dla praw ofiar zbrodni wojennych
- 2025-02-27: Komisja Europejska podtrzymuje dążenie do pełnej dekarbonizacji. Polityka klimatyczna zakładać będzie wsparcie przemysłu
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
– Polska prezydencja skierowała oczy Europy na obronność – przekonuje Magdalena Sobkowiak-Czarnecka z KPRM. Większość europejskich państw jest zgodna, że najważniejszą kwestią jest obecnie finansowanie bezpieczeństwa i obronności. Jednym z priorytetów białej księgi w sprawie obronności europejskiej będzie Tarcza Wschód, która obejmuje umocnienia wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Motoryzacja
Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.