Newsy

Świetlana przyszłość przed branżą gospodarowania odpadami. Głównie dzięki rosnącej świadomości konsumentów

2018-03-14  |  06:30

Coraz większa świadomość konsumentów i nowe regulacje wpływają na dobrą sytuację branży gospodarowania odpadami. Przedsiębiorcy pozytywnie oceniają przepisy dotyczące transportu odpadów, które weszły w życie pod koniec stycznia, oraz decyzję Ministerstwa Środowiska dotyczącą zrównania opłat marszałkowskich za składowanie odpadów segregowanych i zmieszanych. Do uregulowania rynku przyczynią się też przepisy zwiększające odpowiedzialność firm za produkowane przez nie odpady. 

– Rynek odpadów przeżywa renesans. Przede wszystkim dlatego, że rośnie świadomość konsumentów, rośnie świadomość przedsiębiorców, a po trzecie – władza zaczyna bardziej patrzeć na ręce przedsiębiorcom, szczególnie tym, którzy mają coś do ukrycia. Duża w tym zasługa mediów, bo w ostatnim czasie pojawiło się wiele reportaży w telewizji, radiu czy prasie, mówiących o niezbyt chlubnych praktykach – ktoś zakopał w ogródku odpady medyczne, wysypał do żwirowni, ktoś inny wywiózł odpady do lasu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Józef Mokrzycki, prezes zarządu Mo-Bruk.

Wiceminister Sławomir Mazurek poinformował w październiku, że resort środowiska pracuje nad wprowadzeniem gwarancji finansowej (depozytu) dla przedsiębiorstw działających w branży gospodarowania odpadami. Taki mechanizm ma przeciwdziałać nielegalnemu składowaniu odpadów w miejscach, które nie są do tego przeznaczone, np. w lasach.

Pieniądze z kaucji pobieranej od przedsiębiorców byłyby zabezpieczeniem na pokrycie ewentualnych kosztów likwidacji takich składowisk. Usunięcie kilkuset tonowej hałdy śmieci to wydatek rzędu kilkuset tysięcy do nawet kilku milionów złotych, który w tej chwili musi pokryć samorząd.

– Las zawsze będzie tańszy niż instalacje zbudowane za setki milionów złotych. Z tego względu myślę, że w najbliższym czasie w Polsce pojawi się jeszcze wiele takich miejsc, w których zeskładowano nielegalnie, niezgodnie z prawem odpady. Aby nie przedstawiać branży tak, czarno chcę powiedzieć, że zdecydowana większość to dobre, legalnie działające firmy. Natomiast trzeba jeszcze zmienić trochę w jednostkach kontrolnych, wprowadzić kontrole w przewozie odpadów – ocenia Józef Mokrzycki.

Miesiąc temu, 24 stycznia, weszły w życie nowe przepisy dotyczące transportu odpadów, które wprowadziły szczegółowe wytyczne w tym zakresie. Pojazdy przeznaczone do przewożenia odpadów muszą mieć widoczne oznakowanie i odpowiednią dokumentację.

– Już od 1 lutego wprowadzono obowiązek oznakowania samochodu napisem „Odpady”, to duża sprawa. Tej tabliczki nie zawiesi tylko ten, który ma coś do ukrycia. Jeśli organy ścigania go spotkają, to już wiedzą, jak go spowiadać z niecnych czynów – mówi Józef Mokrzycki.

Prezes Mo-Bruk ocenia, że nowe przepisy – w połączeniu z coraz większą świadomością ekologiczną społeczeństwa – przyczynią się do tego, że na znaczeniu zyskają profesjonalne instalacje do przetwarzania odpadów zbudowane przez inwestorów albo za unijne dotacje.

– Uważam, że czeka nas w odpadach świetlana przyszłość – mówi Józef Mokrzycki – Świadomość konsumentów z roku na rok rośnie. Zawsze trafiają się czarne owce, więc pewnie za 10 lat jeszcze znajdziemy kogoś, kto wywiezie worek śmieci do lasu, ale to są wyjątki. My musimy edukować w tym zakresie dzieci od najmłodszych lat, uczyć tego w domu, duża jest też rola wychowania w przedszkolu, w szkole i samych przedsiębiorców – dodaje.

Branża pozytywnie ocenia decyzję Ministerstwa Środowiska dotyczącą zrównania opłat marszałkowskich za składowanie odpadów segregowanych i zmieszanych. W tym roku opłata wzrosła z 74 zł do 140 zł, w 2019 roku będzie wynosić 170 zł, natomiast w 2020 roku – 270 zł opłaty dla marszałka województwa za składowanie tony odpadów na składowisku.

– Dzisiaj przedsiębiorca może wybierać czy oddać odpady do recyklingu, przetworzyć, wykorzystać powtórnie czy po prostu zrzucić na składowisko. Teraz składowanie odpadów po prostu przestanie się opłacać – to jest bodziec, mocny argument do tego, abyśmy odpady przekazywali do powtórnego wykorzystania – mówi Józef Mokrzycki.

Prezes Mo-Bruk zwraca również uwagę na to, że firmy powinny ponosić większe konsekwencje za nieodpowiedzialne działania w zakresie gospodarki odpadami, które wytwarzają.

– Musimy ograniczyć możliwość beztroskiego zbierania odpadów, bez ponoszenia konsekwencji finansowych ze strony przedsiębiorcy. Minister Mazurek mówi już o wprowadzeniu SENT-ów, czyli kontroli każdej ciężarówki przewożonych odpadów. Drugi element to ograniczenie liczby firm, które mogą beztrosko zbierać odpady, nie rozliczać się z tego, nie wykazywać do kogo je przekazali i nie ponosić żadnych konsekwencji – mówi Józef Mokrzycki.

Przyjęty przez Komisję Europejską pakiet o gospodarce odpadami (Circular Economy Package) zobowiązuje Polskę do zwiększenia recyklingu odpadów komunalnych do poziomu 65 proc., recyklingu opakowań do poziomu 75 proc. oraz ograniczenia ilości wszystkich składowanych odpadów do poziomu maksymalnie 10 proc. do roku 2030. Nowe przepisy wprowadzają też zakaz składowania odpadów selektywnie zebranych oraz ideę rozszerzonej odpowiedzialności producentów, która nakłada na nich obowiązek partycypowania w kosztach zbiórki, segregacji i przygotowania do recyklingu wprowadzanych na rynek opakowań.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój

Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.

Handel

E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi

Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.

Firma

Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność

Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.