Newsy

Tauron czeka na roztrzygnięcia ustawy o odnawialnych źródłach energii. Być może spółka zmieni biznesplan

2012-07-26  |  06:37
Mówi:Dariusz Lubera
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Tauron S.A
  • MP4

    Tauron stawia na wiatraki – do 2020 r. zamierza uruchomić elektrownie o łącznej mocy nawet 800 MW. A w ciągu najbliższych miesięcy ma się rozstrzygnąć, jakie wsparcie otrzymają tego typu źródła. Jeśli w ustawie o odnawialnych źródłach energii preferowane będą i inne technologie, energetyczny gigant zmieni swój biznesplan.

     – Pierwotny projekt ustawy był mało korzystny dla Grupy, w stosunku do tego, który jest w tej chwili. Natomiast pojawiły się tam również zapisy mówiące o preferowaniu innych źródeł odnawialnych. Trzeba więc będzie przeanalizować i zaktualizować nasze podejście biznesowe, jeżeli ten projekt stanie się rzeczywistością – mówi w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Dariusz Lubera, prezes Tauronu.

    Dziś spółka eksploatuje 35 elektrowni wodnych o łącznej mocy zainstalowanej ponad 125 MW i jedną farmę wiatrową o mocy ok. 30 MW. Zgodnie ze strategią firmy, udział energii z wiatru ma się zwiększyć do 800 MW w ciągu najbliższych 8 lat.

     – Nasz ostatni projekt w miejscowości Wicko to jest farma o mocy 40 MW – mówi Dariusz Lubera. – W roku ubiegłym rozpoczęliśmy budowę dużo większej farmy wiatrowej o docelowej mocy 100 MW, a w tej chwili jest realizowany projekt na moc 82 MW.

    Koszt tej ostatniej inwestycji opiewa na ponad 600 mln zł. Do dynamicznego rozwoju energetyki ze źródeł odnawialnych ma przyczynić się ustawa o OZE.

     – Każdą zmianę w ustawie, jeśli będzie zmieniała niektóre parametry dla poszczególnych rodzajów źródeł energii, trzeba będzie uwzględnić w naszych analizach, by aktualizować nasze biznesplany – mówi szef Tauronu. – Pierwotny projekt ustawy był mało korzystny dla grupy, w stosunku do tego, który jest w tej chwili.

    Pojawiły się w nim bowiem zapisy, mówiące o preferowaniu innych źródeł odnawialnych niż dotychczas, co dla firmy byłoby równoznaczne z koniecznością przeprowadzania dalszych analiz i aktualizacją podejścia
    biznesowego.

     – Niemniej jednak dla projektów wiatrowych nie ma obaw, że coś się zmieni na tyle radykalnie, że nagle te przestaną być opłacalne albo trzeba je będzie zamykać – mówi ze spokojem Dariusz Lubera.

    W minionym roku Tauron uzyskał 181 mln zł przychodu z produkcji energii ze źródeł odnawialnych. To o 14 mln zł więcej przychodów niż w 2010 r. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety

    – Bezpieczeństwo militarne trzeba finansować bezpiecznie, uwzględniając bezpieczeństwo finansów publicznych, bezpieczeństwo ekonomiczne – mówi dr Sławomir Dudek, prezes Instytutu Finansów Publicznych. Proponowane przez KE poluzowanie reguły fiskalnej pozwalającej na mocniejsze zadłużanie się rządów to zdaniem ekonomistów krok we właściwym kierunku, ale skuteczny na krótką metę. W dłuższej perspektywie konieczne jest wspólne unijne finansowanie, np. w ramach nowego budżetu UE, i wspólne programy zbrojeniowe, a także szukanie kapitału na rynkach finansowych.

    Prawo

    Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny

    Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.

    Konsument

    Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

    Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.