Newsy

Trybunał Sprawiedliwości UE może nakazać Polsce dopuszczenie do rejestracji aut z kierownicą po prawej stronie. Dzisiaj wyrok

2014-03-20  |  06:50

Dziś Trybunał Sprawiedliwości UE po raz kolejny zajmie się kwestią zakazu rejestracji aut z kierownicą po prawej stronie. Jesienią rzecznik generalny Trybunału zarekomendował nakazanie Polsce i Litwie dopuszczenia do rejestracji takich samochodów. Pojawienie się większej liczby „anglików” na polskich drogach nie powinno zwiększyć liczby wypadków, ale specjaliści uważają, że dla wygody i bezpieczeństwa jazdy lepiej dostosować układ kierowniczy do naszych warunków.

Dopuszczenie do ruchu na polskich drogach aut z układem kierowniczym po prawej stronie wzbudza sporo kontrowersji. Polski rząd, obawiając się o bezpieczeństwo kierowców i pasażerów, jest przeciwny zmianom. Na zliberalizowanie przepisów naciska jednak Komisja Europejska.

Zdaniem rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, przed którym toczy się postępowanie w tej sprawie, kwestie bezpieczeństwa nie są wystarczającym powodem, by ograniczać obowiązującą w Unii zasadę swobodnego przepływu towarów i usług. Wiele wskazuje na to, że Polska niebawem będzie musiała dopuścić do ruchu pojazdy z kierownicą po prawej stronie.

Inspektor Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes uspokaja, że wprowadzenie nowych przepisów nie powinno znacząco wpłynąć na poziom bezpieczeństwa na drogach.

 – Polacy poruszają się po drogach Anglii, Szkocji, Irlandii czy Walii samochodami z kierownicą po lewej stronie, zarejestrowanymi w Polsce, i nie powodują tam większej liczby wypadków – mówi Marek Konkolewski. – W Polsce gościmy kierowców z Wysp Brytyjskich, którzy podróżują swoimi samochodami i tu wypadków również nie ma. Moim zdaniem, wprowadzenie zmian w przepisach nie będzie oznaczać, że wzrośnie gwałtownie liczba zdarzeń na drogach.

Równocześnie Konkolewski przyznaje, że poruszanie się w Polsce samochodem z kierownicą po prawej stronie jest trudniejsze i wymaga zwiększonej uwagi.

 – Kierowca ma w takim przypadku mocno ograniczoną widoczność – tłumaczy. – Szybki manewr wyprzedzania, parkowanie prostopadłe czy wyjazd z ciasnego miejsca postojowego mogą sprawiać problemy. Niejednokrotnie trzeba prosić o pomoc pasażera lub przechodnia, którzy upewnią się, że mamy wolną drogę.

Problem ten nie dotyczy poruszania się po autostradach i drogach dwujezdniowych, gdzie pasy ruchu są rozdzielone. W takim przypadku położenie kierownicy w samochodzie nie ma większego znaczenia.

 – Znakomita większość polskich dróg to jednak drogi powiatowe, gminne i jednojezdniowe dwukierunkowe, na których wykonanie manewru wyprzedzania wymaga wjechania na pas ruchu w kierunku przeciwnym – wyjaśnia Konkolewski. – Gdy będziemy poruszać się samochodem z kierownicą z prawej strony, niestety, będą z tym trudności.

Prognozuje, że większość właścicieli sprowadzanych z Wysp Brytyjskich samochodów będzie i tak decydować się na modyfikację auta i przeniesienie układu kierowniczego na lewą stronę. Pojazdy w Wielkiej Brytanii są średnio o 30 proc. tańsze od modeli dostępnych w Polsce. Koszty przeniesienia kierownicy nie powinny być na tyle wysokie, by stawiać opłacalność importu tych pojazdów pod znakiem zapytania.

 – Mając taki samochód, raczej zdecydowałbym się na wydatek tych kilku tysięcy i dostosował auto do polskich warunków drogowych – mówi Marek Konkolewski. – Czułbym się w takim aucie bezpieczniej i zapewniłbym sobie dużo większy komfort podróży. Myślę, że spora grupa osób postąpiłaby podobnie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Polska wciąż bez strategii transformacji energetyczno-klimatycznej. Zaktualizowanie dokumentów mogłoby przyspieszyć i uporządkować ten proces

Prace nad nowym Krajowym planem w dziedzinie energii i klimatu powinny, zgodnie z unijnymi zobowiązaniami, zakończyć się w czerwcu br., ale do tej pory nie trafił on do konsultacji społecznych. Trzydzieści organizacji branżowych i społecznych zaapelowało do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o przyspieszenie prac nad dokumentem i jego rzetelne konsultacje. Jak podkreśliły, nie powinien on być rozpatrywany tylko jako obowiązek do wypełnienia, lecz również jako szansa na przyspieszenie i uporządkowanie procesu transformacji energetyczno-klimatycznej w kraju. Polska pozostaje jedynym państwem w UE, który nie przedstawił długoterminowej strategii określającej nasz wkład w osiągnięcie neutralności klimatycznej UE do 2050 roku.

Bankowość

Firmy mogą się już ubiegać o fundusze z nowej perspektywy. Opcji finansowania jest wiele, ale nie wszystkie przedsiębiorstwa o tym wiedzą

Dla polskich firm środki UE są jedną z najchętniej wykorzystywanych form finansowania inwestycji i projektów rozwojowych. W bieżącej perspektywie finansowej na lata 2021–2027 Polska pozostanie jednym z największych beneficjentów funduszy z polityki spójności – otrzyma łącznie ok. 170 mld euro, z których duża część trafi właśnie do krajowych przedsiębiorstw. Na to nakładają się również środki z KPO i programów ramowych zarządzanych przez Komisję Europejską. Możliwości finansowania jest wiele, ale nie wszystkie firmy wiedzą, gdzie i jak ich szukać. Tutaj eksperci widzą zadanie dla banków.

Ochrona środowiska

Biznes chętnie inwestuje w OZE. Fotowoltaika na własnym gruncie najchętniej wybieranym rozwiązaniem

Możliwości związanych z inwestowaniem w zieloną energię jest bardzo dużo, jednak to fotowoltaika na własnych gruntach jest najchętniej wybieranym przez biznes rozwiązaniem OZE. Specjaliści zwracają uwagę, że wydłużył się okres zwrotu z takiej inwestycji, mimo tego nadal jest atrakcyjny, szczególnie w modelu PV-as-a-service. Dlatego też firm inwestujących w produkcję energii ze słońca może wciąż przybywać.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.