Newsy

Unijne przepisy i nowe cyberzagrożenia skłaniają firmy do większego zainteresowania ochroną danych. Rośnie popularność rozwiązań chmurowych

2018-01-09  |  06:25

Cyberzagrożenia i rosnąca liczba ataków to, obok dyrektywy RODO, jeden z głównych powodów, który skłania firmy do większego zainteresowania się rozwiązaniami dotyczącymi bezpieczeństwa danych. Przekłada się to na rosnącą popularność chmury, która zapewnia wysoki poziom ochrony. Orange, największy w Polsce dostawca internetu, wprowadzi w tym roku na rynek Flexible Engine – autorskie rozwiązanie chmurowe. Obok internetu rzeczy ma to być jedno z głównych źródeł przychodów i rozwoju spółki w segmencie biznesowym. 

Najbliższe miesiące w biznesie na pewno przebiegną pod dużą presją wchodzących w życie regulacji związanych z ochroną danych osobowych. To czas, w którym polskie firmy będą się do niej przygotowywać. Dla większości z nich, jeżeli nie dla wszystkich, to potężna zmiana, która wymaga dużo większej czujności, roztropności i uwagi w podejściu do danych osobowych. Nakłada też bolesne i dotkliwe kary za nieprzestrzeganie przepisów, zatem większość firm bardzo poważnie o tym myśli – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Bożena Leśniewska, wiceprezes zarządu ds. rynku biznesowego Orange Polska.

RODO, czyli Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, wejdzie w życie 25 maja br. To unijna regulacja, która ujednolici przepisy w tym zakresie na terenie wszystkich 28 państw członkowskich UE. W Polsce zastąpi ustawę, która obowiązywała od 20 lat.

Nowe prawo nakłada szereg wyśrubowanych wymogów na wszystkie podmioty, które gromadzą i przetwarzają dane osobowe. Obejmie zarówno duże korporacje, podmioty publiczne, jak i niewielkie przedsiębiorstwa. Będą one musiały wdrożyć takie rozwiązania i infrastrukturę IT, które zapewnią maksymalny poziom bezpieczeństwa danych osobowych. Na dostosowanie się do nowych przepisów zostało tylko kilka miesięcy. Tym, którzy nie zdążą, za wszelkie incydenty związane z naruszeniem bezpieczeństwa grożą wysokie kary finansowe, sięgające nawet 20 mln euro lub równowartości 4 proc. rocznych globalnych obrotów firmy.

 Spotykamy się ze wzrostem zainteresowania, z większą liczbą pytań dotyczących oferty, którą możemy zaproponować, żeby przygotować firmy do zmiany. Dotyczy to nie tylko RODO, lecz także ogólnie wzrastającej potrzeby zabezpieczania zarówno zasobów sieciowych, jak i infrastruktury IT przed cyberatakami oraz coraz silniej rozwijającą się przestępczością w przestrzeni internetowej – mówi Bożena Leśniewska.

Cyberzagrożenia i rosnąca z roku na rok liczba takich ataków to kolejny obok RODO powód, który skłania firmy do większego zainteresowania rozwiązaniami z zakresu bezpieczeństwa. Eksperci Eset prognozują w 2018 roku wzrost liczby ataków ransomware (szkodliwe oprogramowanie, które szyfruje dane w celu wymuszenia okupu) oraz ataków na urządzenia internetu rzeczy (IoT).

 W tym zakresie możemy zaoferować klientom – zarówno przez Orange Polska, jak i naszą spółkę Integrated Solutions – całe spektrum rozwiązań, które pozwalają zabezpieczyć dane zarówno osobowe, jak i wszelkie dane firmy. Mamy własne security operation center zabezpieczające najpoważniejsze firmy w Polsce. Mamy CERT oraz najwyższą certyfikację we wszystkich możliwych technologiach, co zapewnia bezpieczeństwo zarówno infrastruktury, jak i sieci – podkreśla Bożena Leśniewska.

Oferta IS w zakresie bezpieczeństwa koncentruje się na dwóch obszarach. Po pierwsze, spółka kładzie nacisk na ochronę i zabezpieczenie każdego łącza internetowego, blokując szereg zagrożeń zanim dotrą one do klientów. Przykładem może być ubiegłoroczny cyberatak WannaCry, który objął zasięgiem ponad 200 tys. komputerów i 150 państw. Hakerzy wymusili ponad 50 tys. dol. okupu i wywołali paraliż międzynarodowych korporacji, szpitali, instytucji rządowych i transportu. Bożena Leśniewska podkreśla, że ubiegłoroczna fala ataków WannaCry nie dotknęła odbiorców internetu Orange.

Drugi obszar to stale rozwijana oferta usług i rozwiązań chroniących sieć wewnętrzną klientów we wszystkich jej warstwach, począwszy od infrastruktury serwerowej, na aplikacjach biznesowych kończąc.

Wiceprezes Orange zwraca też uwagę na rosnące zainteresowanie firm rozwiązaniami chmurowymi, które zapewniają wysoki poziom ochrony i bezpieczeństwa danych.

– Większość firm dopiero to testuje, ale badania pokazują, że w ciągu dwóch kolejnych lat ponad 30 proc. polskich przedsiębiorstw zdecyduje się na przeniesienie do chmury. To oznacza wielkie możliwości, dlatego w ostatnich latach przygotowywaliśmy się do udziału w rozwoju tej części biznesu – mówi Bożena Leśniewska.

Należąca do grupy Orange spółka Integrated Solutions jest w tej chwili partnerem wszystkich dostawców chmury publicznej w Polsce. W tym roku wprowadzi na rynek autorskie rozwiązanie chmurowe Orange – Flexible Engine, które będzie oferować wraz z usługami doradztwa i audytu.

 Dla klientów wymagających większej prywatności, bezpieczeństwa i nieco innych rozwiązań oferujemy własne data center w Warszawie i Łodzi, jedno z najlepszych w Europie. Możliwości, jakie daje przeniesienie biznesu do chmury, to m.in. zdjęcie z siebie wydatków inwestycyjnych w sprzęt i odpowiedzialności za niego, a przeniesienie wszystkiego na naszych pracowników, którzy w formie serwisu mogą dostarczyć zarówno infrastrukturę, platformę, jak i usługi. To powoduje, że jest to rozwiązanie, które będzie się cieszyć coraz większą popularnością. W tym kierunku idzie nasza strategia –przekonuje Bożena Leśniewska.

Kolejny, perspektywiczny obszar to internet rzeczy (IoT), który rozwija się dynamicznie na całym świecie. Globalna firma doradcza Gartner szacuje, że w tym roku do inteligentnej sieci będzie już podłączonych ponad 11 mld urządzeń, a do końca dekady ta liczba przekroczy 20 mld dol.

 IoT kiełkuje w Polsce, stwarzając cały szereg możliwości. W perspektywie kolejnych trzech lat przewidujemy, że będzie to nowa linia przychodowa dla  Orange. Stworzyliśmy własną platformę API IoT, pod którą jednym kliknięciem można podłączyć dowolnych partnerów, usługi i rozwiązania. Daje to dużą elastyczność i spektrum możliwości dla różnego rodzaju usług i biznesów. Zaczęliśmy testować już rozwiązanie z gminami i miastami, budując smart cities – mówi Bożena Leśniewska.

Przykładem wykorzystania jest np. system inteligentnego oświetlenia ulic, który powstał w podwarszawskim Piastowie we współpracy z firmami Quantron, BioSolution i JT Weston. Umożliwi on miastu oszczędność kosztów energii elektrycznej na poziomie co najmniej 60 proc., a w dalszej perspektywie można go rozbudować również o kolejne elementy, jak czujniki dymu czy kamery monitoringu. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Rolnictwo

Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu

Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.

Prawo

Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów

Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.

Ochrona środowiska

Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru

Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.