Mówi: | Zuzanna Wiśniewska |
Firma: | Compliant Product |
W ciągu ostatnich kilku lat z rynku wycofano ponad tysiąc typów produktów elektronicznych. Stwarzały zagrożenie dla bezpieczeństwa
Skala nieprawidłowości na rynku sprzętu elektrycznego i elektronicznego nie maleje. W 2018 roku już wycofano 86 kategorii produktów, a w latach 2013–2017 było ich w sumie ponad tysiąc – mówi Zuzanna Wiśniewska z Compliant Product. Produkty, które trafiają do sprzedaży, muszą przejść szereg testów. Sprawdzane jest, czy są bezpieczne do użytku zgodnego z przeznaczeniem oraz czy nie powodują zakłóceń działania innych urządzeń. Przy zakupie trzeba zwracać uwagę na odpowiednie oznaczenia i niezbędne dokumenty.
System wczesnego ostrzegania RAPEX wskazuje, że w 2017 roku trzeba było wycofać ze sprzedaży ponad 2,2 tys. niebezpiecznych produktów, w tym sprzęt elektroniczny. System pozwala na błyskawiczne poinformowanie Komisji Europejskiej, że na rynku pojawił się produkt, który może być niebezpieczny dla konsumentów. Dzięki temu kraje mogą skontrolować swój rynek i wycofać ze sprzedaży dany produkt.
– W 2018 roku już 86 typów takich produktów zostało wycofanych. Wykryte w nich nieprawidłowości były na tyle poważne, że wprowadzenie ich na rynek absolutnie nie mogło być zrealizowane. W latach 2013–2017 wycofano ponad 1 tysiąc kategorii wyrobów. Nie mówimy tu o braku instrukcji czy jakiegoś zdania w instrukcji, ale raczej o stwarzaniu zagrożenia przez dany sprzęt elektroniczny – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Zuzanna Wiśniewska z Compliant Product.
Skala nieprawidłowości jest bardzo duża, mimo licznych obowiązków, jakie spoczywają na producencie i importerze produktów elektronicznych.
– Każdy sprzęt elektroniczny, który trafia na rynek unijny, czy z importu, czy rodzimej produkcji, powinien spełniać dokładnie te same wymogi. Wyroby przede wszystkim muszą być bezpieczne w takich warunkach, do używania w jakich są przeznaczone. Powinny być kompatybilne elektromagnetycznie, tzn. nie powodować zakłóceń innych urządzeń elektrycznych i elektronicznych, ani być podatne na inne drobne zakłócenia, powodowane przez inne sprzęty – mówi Zuzanna Wiśniewska.
Polska importuje coraz więcej sprzętów elektronicznych – nie tylko z krajów UE, czy Stanów Zjednoczonych, ale również z Chin, które są potentatem na rynku elektroniki. Jak przypomina ekspertka, każdy sprzęt – niezależnie od tego, skąd pochodzi – powinien przejść odpowiednie testy, a bezpieczeństwo musi być potwierdzone odpowiednimi oznaczeniami.
– Każdy wyrób elektryczny i elektroniczny powinien posiadać znak CE. To deklaracja producenta czy importera, że wyrób spełnia wszystkie przypisane do niego wymogi. Na wyrobach spoza UE spotyka się również inne oznakowania, np. RoHS compliant. RoHS to dyrektywa, która reguluje bezpieczeństwo większości sprzętów elektrycznych i elektronicznych, i takie oznakowanie absolutnie nie powinno się znaleźć na żadnym wyrobie trafiającym do Unii – mówi Zuzanna Wiśniewska.
Symbol CE na produkcie jest deklaracją zgodności, co oznacza, że producent deklaruje zgodność artykułu ze wszystkimi stosującymi się do niego normami. To w pierwszej kolejności ocenia producent, może też powierzyć ocenę zgodności produktu z normą jednostce notyfikowanej – specjalnemu akredytowanemu podmiotowi zajmującemu się profesjonalnie badaniami wyrobów. Po potwierdzeniu, że wyrób odpowiada konkretnym wymogom dyrektywy, importer wystawia deklarację zgodności WE, czyli certyfikat zgodności produktu oraz zapewnia oznaczenie go bezpośrednio symbolem CE. Inne oznaczenia mogą wskazywać, że importer nie w pełni orientuje się we wszystkich przepisach dotyczących jego sprzętu.
– Sprzęt powinien być oznakowany również numerem seryjnym, tak żeby sam producent był w stanie zidentyfikować, z jakiej serii produkcyjnej pochodzi. Powinno się na nim znaleźć również oznakowanie samego importera lub producenta, czyli podmiotu odpowiedzialnego za wyrób, pełna nazwa oraz adres, tak aby można było się z nimi skontaktować w razie potrzeby – przypomina ekspertka.
Na sprzęcie elektronicznym musi się też znaleźć oznakowanie związane z innymi cechami wyrobu, np. z uwagi na korzystanie z technologii fal radiowych. Istotny jest też symbol przekreślonego kosza i informacja, co należy zrobić ze zużytym sprzętem.
– Zasada jest taka, że kto wprowadza, ten potem zapewnia zbiórkę śmieci, więc albo importerzy czy producenci powinni to sami zorganizować, albo zlecić to komuś na podstawie umowy jeszcze zanim wprowadzą taki wyrób na rynek – wskazuje Zuzanna Wiśniewska.
Czytaj także
- 2025-02-24: Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów
- 2025-03-05: KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
- 2025-03-03: Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju
- 2025-02-24: Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE
- 2025-02-20: Coraz więcej Europejczyków jest za zaostrzeniem polityki migracyjnej. To skłania ich w kierunku prawicowych i konserwatywnych partii
- 2025-02-19: Wycofanie się USA z WHO może mieć katastrofalne skutki. Cenę zapłacą także kraje UE
- 2025-02-19: Zasada 3R może ograniczyć liczbę elektroodpadów. Recykling nie rozwiąże wszystkich problemów
- 2025-02-03: Eksperci: e-papierosy to poważny problem wśród dzieci. Nowe przepisy to dobry krok, ale absolutnie niewystarczający
- 2025-02-18: Pogłębia się brak wojskowych kadr medycznych. System ich kształcenia wymaga pilnej reformy
- 2025-03-10: Wypadki pod wpływem alkoholu częściej powodują młodzi kierowcy. Sytuację poprawiają kontrole prędkości oraz stanu trzeźwości kierujących
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

Ryanair w tym roku obsłuży rekordową liczbę pasażerów z polskich lotnisk. Przewoźnik nie planuje otwierać połączeń z Radomia
W 2025 roku Ryanair planuje przewieźć 18,3 mln pasażerów z Polski. Nasz kraj jest w czołówce najszybciej rosnących rynków irlandzkiej linii. Największych przyrostów liczby pasażerów Ryanair spodziewa się w Krakowie czy Katowicach. Jednocześnie linia wyklucza obecnie możliwość uruchomienia połączeń z lotniska w Radomiu. – Jeżeli chodzi o infrastrukturę w centralnej Polsce, to na tę chwilę jesteśmy zaspokojeni – mówi Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.
Transport
Europejska motoryzacja gotowa do pełnej elektryfikacji. Możliwe zmiany w unijnym prawie dotyczące zeroemisyjności

Mimo coraz częściej pojawiających się prognoz dotyczących częściowego odejścia Europy od elektromobilności Bruksela nadal pozostaje przy stanowisku, że po 2035 roku motoryzacyjny rynek pierwotny będą stanowiły wyłącznie samochody zeroemisyjne. – Nie będzie całkowitego odwrotu od elektromobilności w Unii Europejskiej. W grę wchodzi jedynie pewne poluzowanie norm i przepisów – uważa Adam Holewa, członek zarządu oraz dyrektor ds. motoryzacji w spółce Boryszew SA. Jego zdaniem przemysł motoryzacyjny na Starym Kontynencie jest gotowy do pełnej elektryfikacji.
Problemy społeczne
Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.