Newsy

W wyniku pandemii tysiące chorych na osteoporozę pozostają bez pomocy. Lekarze i pacjenci apelują o proste zmiany umożliwiające diagnostykę i leczenie [DEPESZA]

2020-11-27  |  06:20
Wszystkie newsy

Na osteoporozę choruje w Polsce aż 2,1 mln osób, a liczba nowych przypadków rośnie. Nieleczona prowadzi do niepełnosprawności i trwałego kalectwa, a nawet śmierci. Tymczasem pandemia COVID-19 spowodowała kilkumiesięczny przestój w diagnostyce i terapii tej choroby. Dane NFZ pokazują, że liczba porad udzielonych w poradniach leczenia osteoporozy spadła w tym roku o ponad 20 proc., a wizyt w gabinetach reumatologów i ortopedów – o 1/3. Lekarze alarmują, że opóźnienia będą mieć nieodwracalne konsekwencje dla tysięcy pacjentów, i apelują do Ministerstwa Zdrowia o wdrożenie prostych rozwiązań, które odciążą system. 

Osteoporoza jest chorobą szkieletu i kości, która prowadzi do częstych złamań (najczęściej kręgosłupa, kości przedramienia i szyjki kości udowej) nawet przy niewielkich urazach. Polega na rozrzedzeniu tkanki kostnej (osłabieniu struktury przestrzennej i mineralnej kości), która przez to staje się osłabiona i podatna na złamania. Dlatego osteoporozę nazywa się „złodziejem kości” albo „cichą epidemią”, ponieważ liczba zachorowań na nią szybko rośnie. Szacuje się, że do 2035 roku może zwiększyć się aż trzykrotnie.

Z danych NFZ pozyskanych przez Fundację My Pacjenci wynika, że obecnie mniej pacjentów kierowanych jest na kluczowe badanie diagnostyczne – densytometrię (spadek o 35,7 proc.), a liczba zlecanych operacji wszczepienia endoprotezy stawu biodrowego spadła o 1/3 w stosunku do ubiegłego roku.

– Osteoporoza, jak każda choroba przewlekła, wymaga stosowania się pacjenta do zaleceń lekarskich i zachowania ciągłości terapii. Nieprzestrzeganie tych zasad i brak ciągłości leczenia skutkuje bowiem wzrostem ryzyka złamań i niesprawności funkcjonalnej, a także wzrostem śmiertelności – podkreśla prof. dr hab. n. med. Ewa Marcinowska-Suchowierska, przewodnicząca Zespołu Ekspertów ds. Osteoporozy przy Narodowym Instytucie Geriatrii, Reumatologii i Rehabilitacji.

Obecnie w grupie wiekowej 50+ na osteoporozę choruje w Polsce 2,1 mln osób, z których zdecydowaną większość (1,7 mln) stanowią kobiety. Czynnikami ryzyka, które przyspieszają rozwój choroby, są m.in. otyłość i niska aktywność fizyczna, alkohol i palenie papierosów oraz niskie spożycie wapnia w codziennej diecie. Ryzyko zachorowania wzrasta wraz z wiekiem – proces utraty tkanki łącznej zaczyna się po 30. roku życia, a u kobiet nasila w okresie menopauzy. Osteoporoza przez długi czas może nie dawać żadnych objawów i rozwijać się w ukryciu, ale nieleczona prowadzi do niepełnosprawności, kalectwa, a nawet śmierci.

– Brak leczenia osteoporozy i kontynuacji leczenia wcześniej zdiagnozowanych pacjentów może w najbliższym czasie skutkować znacznym wzrostem liczby złamań osteoporotycznych. To przełoży się z kolei na wzrost wydatków NFZ związanych z leczeniem zabiegowym i spowoduje nasilenie niepełnosprawności u starszych osób po przebytych złamaniach – wskazuje prof. dr hab. n. med. Marek Brzosko, konsultant krajowy w dziedzinie reumatologii oraz prezes zarządu głównego Polskiego Towarzystwa Reumatologicznego.

Lekarze alarmują, że te opóźnienia będą mieć nieodwracalne konsekwencje dla tysięcy pacjentów. Jak wskazują, część problemów można rozwiązać poprzez usprawnienie teleporad, aby zapewnić chorym na osteoporozę ciągłość leczenia i stosowanej farmakoterapii.

– Dziś w trakcie teleporady u specjalisty pacjenci napotykają istotny problem. Lekarz nie ma możliwości zlecenia badań diagnostycznych, co uniemożliwia zarówno kontynuację leczenia chorych, jak i wdrożenie leczenia u nowych pacjentów – mówi Magdalena Kołodziej, prezes Fundacji My Pacjenci. 

Organizacje pacjenckie – wspierane przez Rzecznika Praw Pacjenta – od kilku miesięcy apelują też do resortu zdrowia o przyjęcie innego prostego rozwiązania, które pomogłoby poprawić sytuację. Chodzi o umożliwienie lekarzom specjalistom wypisywanie leków z listy „S”, czyli dla pacjentów 75+. Pod względem prawnym jest to możliwe do realizacji.

 Trudno zrozumieć, dlaczego w dobie pandemii, kiedy kontakt z lekarzem jest utrudniony, ciągle przesuwa się uruchomienie tej funkcjonalności – mówi Magdalena Kołodziej. 

Fundacja My Pacjenci apeluje także o pomoc seniorom w leczeniu, o zwrócenie uwagi, dopytanie, czy osoby te biorą leki, czy mają w najbliższym czasie zaplanowane wizyty u lekarzy specjalistów, czy potrzebują pomocy w kontakcie z ochroną zdrowia.

Eksperci współpracujący z fundacją w ramach Zespołu Continuum Curatio podkreślają też, by pacjenci nie bali się kontaktu z placówkami ochrony zdrowia. Zapewniają, że badanie czy wizyta tradycyjna, jeśli tylko są możliwe, będą bezpieczne, bez ryzyka zakażenia się koronawirusem, ponieważ przychodnie i szpitale wdrożyły liczne procedury, by to zapewnić.

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.