Mówi: | Michał Jaworski, członek zarządu Microsoft Maciej Gawroński, Kancelaria Bird & Bird Agata Szeliga, Kancelaria Sołtysiński Kawecki & Szlęzak |
Z chmur obliczeniowych będzie korzystać coraz więcej firm. Wraz ze wzrostem poziomu zabezpieczeń, rośnie też zaufanie przedsiębiorców do tego rozwiązania
Na przeniesienie danych do chmury obliczeniowej decyduje się coraz więcej przedsiębiorstw. Mogą dzięki temu zmniejszyć koszty i zyskać dostęp do usług, które wcześniej nie były tak łatwo osiągalne. Kluczowe dla użytkowników i dostawców jest zaufanie i bezpieczeństwo danych.
– Kwestia zaufania do chmury jest jednym z krytycznych obszarów dla klientów. Praktycznie codziennie dowiadujemy się o atakach hakerskich, naruszeniu bezpieczeństwa i wypływie danych – mówi agencji Newseria Agata Szeliga, partner w Kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak. – Sprostać takim wyzwaniom mogą tylko najbogatsze firmy. Przejście na chmurę obliczeniową wydaje się więc ciekawym i rozsądnym rozwiązaniem dla przedsiębiorców, których nie stać na wdrożenie najnowszych technologii i wydanie dużych środków na zabezpieczenie się przed atakami.
W dotychczasowym modelu kwestie informatyczne raczej pozostawały w wewnętrznych działach IT, a za bezpieczeństwo odpowiadali administratorzy bezpieczeństwa informacji. Przesunięcie zadań do zewnętrznego dostawcy powoduje, że odpowiedzialność ponoszą zarówno użytkownik, jak i dostawca. Jest to regulowane przez przepisy prawa, które określają ramy użycia chmury, oraz umowy między dwiema stronami.
– Dzisiaj, kiedy przenosimy coraz więcej rzeczy do chmury, odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo i administrowanie jest warunkowana umową z dostawcą usługi. Budzi to potrzebę odpowiedniego poziomu zaufania do dostawcy. Tym bardziej ważne jest więc zdawanie sobie sprawy z tego, że pewne istotne ograniczenia techniczne, organizacyjne i prawne nie są już dzisiaj tylko w rękach techników, że odpowiadają za nie także inne osoby, które nam w tym pomagają, prawnicy czy szefowie biznesowi – mówi Michał Jaworski, członek zarządu Microsoft.
Zmiany technologiczne wymagają też zmian w prawie. Wymagania muszą być stale podnoszone, więc rozwiązania prawne, które sprawdzały się jeszcze kilka lat temu, dziś nie wystarczają. 6 października br. Trybunał Sprawiedliwości UE zanegował program „bezpieczna przystań” [umowa Safe Harbour między UE a USA z 2000 roku], dotyczący transferu danych osobowych do USA.
Jak podkreślają eksperci, konsekwencje tego wyroku nie muszą być odczuwalne przez użytkowników chmury. W nowoczesnych rozwiązaniach, m.in. firmy Microsoft, stosowane są standardowe europejskie klauzule umowne, które nadają odpowiedni poziom ochrony zarówno w Europie, jak i USA.
– Pewne zmiany w związku z wyrokiem będzie trzeba wprowadzić, ale są inne sposoby, żeby zapewnić zgodne z prawem przekazanie danych do Stanów Zjednoczonych. Oprócz tego jest dużo europejskich ofert cloud computingowych, a i amerykańskie firmy dostosowały się do możliwości udostępnienia takiej oferty na terenie Unii. Centra danych największych dostawców mogą zostać ograniczone do obszaru Unii i transfer danych do USA często nie jest konieczny – podkreśla Maciej Gawroński, partner zarządzający Kancelarii Bird & Bird, prawnik zajmujący się prawnymi aspektami technologii i cloud computingu.
Użytkownicy w chmurze obliczeniowej widzą ryzyko związane z bezpieczeństwem danych – ich kradzieżą, lub utratą oraz z transparencją. W niektórych sytuacjach trudno określić, gdzie dokładnie znajdują się serwery z danymi. Istotne jest zweryfikowanie sposobu, w jaki zabezpieczane są dane. Niektórzy dostawcy umożliwiają szyfrowanie danych po stronie klienta, informują o sposobach zabezpieczenia oraz dają możliwość wyboru miejsca przechowywania danych. Żeby wzmacniać zaufanie przedsiębiorców, dostawcy usług chmurowych idą w zabezpieczeniach dalej, niż wymagają tego przepisy.
– W ofercie Microsoftu spełniamy wszystkie warunki w chmurze obliczeniowej, czyli pewność zaufania od strony technologii, od strony wymagań prawnych i organizacyjnych. Oferujemy możliwość wykorzystania chmury zgodnie ze wszystkimi regułami prawa i wymaganiami nakładanymi na nas przez regulatorów. To również kwestia bezpieczeństwa użytkowników, żeby mieli pewność, że decyzja o przeniesieniu do chmury daje im nieskończone możliwości, a jednocześnie nie budzi strachu czy nie powoduje niepewności – tłumaczy Michał Jaworski.
Kwestie zabezpieczeń w chmurze, regulacji prawnych z tym związanych i budowania zaufania użytkowników będą głównymi tematami konferencji Trusted Cloud Day 2015, która odbędzie się 26 listopada w klubie The View w Warszawie.
– Będziemy dyskutować o tym, w jaki sposób zbudować zaufanie i pewność funkcjonowania w świecie, w którym chmura jest podstawowym sposobem wykorzystywania informatyki w przedsiębiorstwach. Z zaproszonymi przedstawicielami kancelarii prawnych będziemy się zajmowali tematami cyberbezpieczeństwa, ochrony danych osobowych, zamówień publicznych i kwestią wykorzystania funduszy europejskich do zamówień chmury – wymienia Jaworski.
Duży nacisk będzie też położony na upadek „bezpiecznej przystani” i na to, czy standardowe klauzule umowne będą wystarczającym rozwiązaniem do ochrony danych osobowych w dłuższej perspektywie.
– Rozwiązania chmurowe są w naszej ocenie zgodne z przepisami ustawy o ochronie danych osobowych. Ustawa i przepisy, choć stare, są jednak na tyle elastyczne, że znajdą zastosowanie również w usługach chmurowych. Są jednak pewne różnice, dlatego że usługi chmurowe to nie tylko czyste usługi outsourcingowe i kwestie nadzoru czy kontroli nad przetwarzającym, wymagają one także pewnego dostosowania i o tym właśnie będziemy rozmawiać – wskazuje Agata Szeliga.
Czytaj także
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-09: Wzrost wydatków na obronność ma być priorytetem nowego wieloletniego budżetu UE. Nie będzie jednak cięć w polityce spójności
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-26: Państwom członkowskim będzie łatwiej zwiększać inwestycję w obronność. KE proponuje nowe zasady finansowania
- 2025-03-24: Eksperci ochrony zdrowia apelują o większy zakres kompetencji pielęgniarek. To mogłoby zwiększyć dostępność usług medycznych
- 2025-03-18: Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
- 2025-03-18: UE chce zmniejszyć udział leków i substancji czynnych z Azji. Nowe przepisy zwiększą możliwości produkcyjne europejskich firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
– Polska prezydencja skierowała oczy Europy na obronność – przekonuje Magdalena Sobkowiak-Czarnecka z KPRM. Większość europejskich państw jest zgodna, że najważniejszą kwestią jest obecnie finansowanie bezpieczeństwa i obronności. Jednym z priorytetów białej księgi w sprawie obronności europejskiej będzie Tarcza Wschód, która obejmuje umocnienia wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Motoryzacja
Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.