Mówi: | Wojciech Wiewiórowski |
Funkcja: | Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych |
Za półtora roku dokumentacja pacjenta w formie elektronicznej
W ciągu najbliższych dwóch lat mają powstać elektroniczne rejestry medyczne, a za półtora roku instytucje medyczne będą miały obowiązek prowadzenia dokumentacji pacjentów wyłącznie w formie elektronicznej. Zdaniem Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych są to zmiany potrzebne i korzystne, ale budzące wiele wątpliwości w zakresie odpowiedniego przetwarzania i zabezpieczenia danych pacjentów.
System Informacji Medycznej, który na podstawie ustawy z 2012 roku buduje Ministerstwo Zdrowia, ma nie tylko ułatwić korzystanie z usług medycznych pacjentom, ale również usprawnić obsługę w placówkach i skrócić kolejki. Pacjenci przez internet będą mogli rezerwować wizyty u lekarzy czy sprawdzić swoje miejsce w kolejce do świadczenia. Podstawą systemu będzie Internetowe Konto Pacjenta, w którym będzie zgromadzona cała wiedza na temat stanu zdrowia konkretnej osoby, świadczeń, z których korzystała czy grupy krwi, czyli wiele bardzo wrażliwych informacji.
Dodatkowo od 1 sierpnia 2014 roku cała dokumentacja medyczna pacjentów będzie tworzona wyłącznie w wersji elektronicznej.
– To oczywiście są zmiany w dobrym kierunku i popieramy je jako Biuro Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Jednak lista pytań, na które trzeba sobie odpowiedzieć wprowadzając każdą tego typu zmianę, jest ogromna. Pamiętajmy, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Wojciech Wiewiórowski, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.
Podobne wątpliwości dotyczą ochrony prywatności w badaniach klinicznych.
– To są przeprowadzane testy leków, które stają się coraz bardziej popularnym sposobem działania firm farmaceutycznych, ale również polskich instytucji zajmujących się ochroną zdrowia. Coraz więcej polskich instytucji badawczych i polskich lekarzy, uczestniczy w badaniach, które są prowadzone celem oceny albo nowych procedur medycznych, albo nowych leków – wyjaśnia Wojciech Wiewiórowski.
Na początku stycznia, parę dni po uruchomieniu programu eWUŚ, czyli systemu elektronicznej weryfikacji uprawnień świadczeniobiorców, w rozmowie z Newserią minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zapewniał, że zabezpieczenia danych pacjentów są wystarczające, a wraz z rozbudowywaniem systemu będą wprowadzane kolejne.
– To jest system, który musi być bezpieczny i zapewniam szefa GIODO, że taki będzie, podobnie jak w innych krajach, gdzie takie systemy funkcjonują – mówił Michał Boni.
Coraz większa świadomość Polaków
Zdaniem Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, Polacy są coraz bardziej świadomi zagrożeń związanych z nieodpowiednim przetwarzaniem ich prywatnych danych. Stąd też może wynikać wzrastająca liczba skarg do GIODO.
Biuro GIODO w ubiegłym roku zanotowało rosnącą liczbę skarg dotyczących ochrony danych osobowych m.in. w instytucjach sektora finansowego.
– Wzrastająca liczba skarg może jednak po części wynikać z faktu, że trudniej rozmawia się klientom z instytucjami biznesowymi, które np. częściej odmawiają świadczenia pewnych usług klientom, co z kolei powoduje ich frustrację. Więc my badamy nie tylko, czy tych spraw jest więcej, ale i to, na ile one są zasadne – podkreśla Wojciech Wiewiórowski.
Rośnie również liczba skarg na spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, które dotyczą zarządzania danymi osobowymi członków. Zdaniem GIODO to klasyczny przykład sukcesów działań edukacyjnych.
– To są kwestie związane z przekazywaniem informacji, również informacji dotyczącej niepłacenia lub nieodprowadzania w odpowiedni sposób czynszu, na zewnątrz wspólnoty lub spółdzielni. O ile przekazywanie takich informacji samym spółdzielcom i członkom wspólnoty jest jak najbardziej dopuszczalne, jest to wręcz prawo każdego członka wspólnoty i spółdzielcy, żeby wiedzieć o tym, kto zalega ze świadczeniami, o tyle przekazywanie tego „w eter”, czy to w postaci wywieszek, które znajdują się na osiedlu, czy to w postaci informacji na stronie internetowej, jest oczywiście niedopuszczalne – mówi Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.
28 stycznia jest obchodzony jako Dzień Ochrony Danych Osobowych. Upamiętnia uchwalenie przez Radę Europy Konwencji nr 108 o ochronie osób w związku z automatycznym przetwarzaniem danych osobowych – pierwszego aktu prawa międzynarodowego w tym zakresie przyjętego na poziomie europejskim. Z tej okazji w Warszawie odbędzie się konferencja „Dane osobowe w ochronie zdrowia i w badaniach klinicznych” organizowana przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.
Czytaj także
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-04-25: Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP. Urząd zyska nowe kompetencje
- 2025-02-10: Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb
- 2025-02-12: Polska z wydatkami na zdrowie zbliża się do średniej krajów OECD. Wyzwaniem jest efektywne wykorzystywanie tych funduszy
- 2025-02-10: Finansowanie, technologia i wola polityczna sprzyjają walce o klimat. Dołączają do niej także konsumenci
- 2025-04-14: Nawet połowa ekodeklaracji w reklamach może być nieprawdziwa. Wkrótce konsumenci będą lepiej chronieni przed greenwashingiem
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-02-03: UE wciąż zmaga się z dużą presją migracyjną. Przemytnicy ludzi czerpią miliardowe zyski
- 2025-01-30: Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
- 2025-02-03: Ceny najmu mieszkań stabilizują się. Zakończenie wojny w Ukrainie może spowodować odpływ najemców i spadek cen
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.