Mówi: | Sebastian Mikosz |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | PLL LOT |
Prezes LOT-u: najpierw większe przychody i cięcia kosztów, potem prywatyzacja
Na początek zwiększenie przychodów, zmniejszenie kosztów, a docelowo prywatyzacja LOT-u – taki plan ma prezes polskiego przewoźnika Sebastian Mikosz. Zwolnienia, choć jest o nich głośno, nie są najważniejszym elementem restrukturyzacji. Droga do rozmów z potencjalnymi inwestorami stoi otworem – Sejm w piątek uchylił ustawę o przekształceniu własnościowym PLL LOT, co oznacza, że państwo nie musi być większościowym udziałowcem w lotniczej spółce. tym samym staje się możliwa jej sprzedaż.
– Od samego początku jestem zwolennikiem tezy, że prywatyzacja jest elementem niezbędnym i koniecznym do tego, żeby LOT trwale zaistniał na rynku – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Sebastian Mikosz, prezes zarządu PLL LOT. – Cała branża przeżywa ogromne trudności, LOT też, więc dla mnie nie jest to w kategoriach tego, czy się da, czy się nie da uratować. Jeśli jest wola w załodze i jest wiara, to to zrobimy.
Mikosz podkreśla, że na całym świecie trwa konsolidacja w branży lotniczej. Niedawno Korean Air kupił duży, choć mniejszościowy pakiet akcji czeskich linii CSA. Łączą się również wielkie amerykańskie linie – US Airways i American Airlines.
Do tego na polskim rynku rośnie konkurencja. Coraz więcej przewoźników oferuje rejsy z polskich miast. W ostatnich miesiącach rejsy do Warszawy uruchomili dwaj potentaci z rejonu Zatoki Perskiej – Emirates i Qatar Airways. Według Mikosza, to wszystko potwierdza, że mamy do czynienia z rynkiem globalnym. Dlatego konsolidacja jest jedynym sposobem na przetrwanie.
Prezes LOT-u podkreśla, że w takich warunkach nie można już mówić o przewoźnikach narodowych, a co najwyżej o europejskich. Dlatego nie należy obawiać się utraty kontroli nad linią przez Skarb Państwa, choć jest to dla wielu osób trudne do zaakceptowania. Mikosz widzi przyszłość linii w jednej z dużych, międzynarodowych grup lotniczych, jednak zakłada, że marka „LOT” zostanie utrzymana.
– Dla mnie jest jednoznaczne, że najlepszym rozwiązaniem dla LOT-u byłoby zostać częścią większej grupy lotniczej, holdingu lotniczego, po to, żeby oferować jak najwięcej przewozów z Warszawy, ale też po to, żeby być wkomponowanym w większą strukturę, która jest w stanie zapewnić LOT-owi trwałą obecność na rynku światowym – zapowiada Sebastian Mikosz. – Najlepszym rozwiązaniem dla nas jako dla firmy jest zostać częścią tego procesu i po prostu istnieć dalej pod własną marką tak jak wszyscy przewoźnicy, którzy się integrują, ale mając silnego partnera.
Do tej pory władze nie prowadziły rozmów z potencjalnymi zainteresowanymi partnerami, ponieważ na drodze stała ustawa o przekształceniach własnościowych, zgodnie z którą Skarb Państwa musi posiadać minimum 51 proc. udziałów w PLL LOT. 10 maja posłowie zadecydowali o jej uchyleniu.
Prywatyzacja może być jednak utrudniona przez poważny kryzys branży lotniczej, zwłaszcza w Europie. A zgodnie z unijnym prawem, spółki spoza Wspólnoty nie mogą być większościowymi udziałowcami linii lotniczych zarejestrowanych na terenie UE.
Mikosz podkreśla, że w celu zainteresowania inwestorów LOT musi przede wszystkim zwiększyć przychody i zmniejszyć koszty. Wiąże się to ze zwolnieniami, ale nie są one najważniejszym elementem planu restrukturyzacji.
– Moją dewizą jest to, żeby LOT więcej zarabiał, czyli więcej latał, miał większe przychody, to matematycznie jest najprostszy sposób na obniżenie kosztów, bo jeśli jesteśmy w stanie tą samą flotą i nawet zmniejszoną trochę załogą wykonać więcej rejsów dziennie i więcej zarobić, automatycznie mamy niższe koszty – mówi prezes LOT-u.
Do ostrzejszych cięć kosztów może jednak zmusić Komisja Europejska, która musi zaakceptować plan restrukturyzacji i pomocy finansowej z budżetu państwa. Mikosz podkreśla jednak, że wykona zalecenia Brukseli, ale będzie starał się maksymalnie ograniczyć cięcia.
Czytaj także
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-12-04: Sebastian Karpiel-Bułecka: Przez ostatnie lata z własnego wyboru nie grałem w sylwestra, tylko spędzałem ten dzień z rodziną. W tym roku będę świętował na scenie
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-10-23: Tylko połowa poszkodowanych pasażerów walczy o odszkodowanie za opóźniony lot. To nieodebrane kilka miliardów euro
- 2024-09-25: Budowa CPK ma ruszyć w 2026 roku. Wyzwaniem będzie skumulowanie dużych inwestycji w jednym czasie
- 2024-07-18: Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów
- 2023-10-02: Marek Kamiński: Być może kiedyś będę chciał samotnie przejść w poprzek Antarktydę, nikt tego jeszcze nie zrobił o własnych siłach. Nie wykluczam także komercyjnego lotu w kosmos
- 2023-01-20: Turystyka budzi się z zastoju. W 2022 roku Polacy wrócili do masowego podróżowania
- 2022-06-09: Michał Żebrowski: Janusz Chabior jest superkumplem, wspaniałym aktorem i niekłamaną osobowością. Teraz jeszcze pokazał nam niesamowity talent malarski
- 2022-02-14: Sebastian Fabijański pisze scenariusz o mrocznych kulisach polskiego futbolu. Film powstanie na podstawie książki „Eldorado”
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.