Newsy

Na zaburzenia psychiczne cierpi prawie jedna czwarta społeczeństwa. Polacy wciąż unikają wizyt w gabinecie psychiatry

2017-10-10  |  06:40

Pracownicy coraz częściej przynoszą zwolnienia od psychiatrów, a do depresji i spadków nastroju przyznaje się co czwarty Polak. Jedna czwarta społeczeństwa cierpi na różnego rodzaju zaburzenia psychiczne. Mimo to choroby psychiczne wciąż są w Polsce tematem tabu, pomijanym w dyskusji o służbie zdrowia. Większość Polaków unika wizyty w gabinecie psychiatry. Tymczasem nowoczesna medycyna stwarza szansę na normalne życie nawet w przypadku stygmatyzujących, cięższych chorób psychicznych jak schizofrenia.

 W Polsce brakuje wiedzy na temat chorób i zaburzeń psychicznych. Ta wiedza jest zastępowana różnymi wyobrażeniami zaczerpniętymi z filmów, lektur, sensacyjnych opowieści, czasami nawet z sensacyjnych artykułów publikowanych w mediach. Natomiast wiedza o tym, jak wyglądają zaburzenia psychiczne i jak je skutecznie leczyć, ma podstawowe znaczenie – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Sławomir Murawiec, psychiatra z Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.

Obchodzony 10 października Światowy Dzień Zdrowia Psychicznego to dla lekarzy okazja, żeby przypomnieć o chorobach i zaburzeniach psychicznych. Choroby psychiczne wciąż są tabu, mimo że do depresji i okresowych spadków nastroju przyznaje się średnio co czwarty Polak. Nawet cięższe, stygmatyzujące schorzenia takie jak schizofrenia mogą być właściwie leczone i nie wykluczać z normalnego życia. W Polsce brak jednak odpowiedniego modelu opieki nad pacjentami ze schizofrenią, co powoduje, że ciężar opieki spoczywa głównie na bliskich i rodzinie, a chorzy są wykluczeni z zawodowej aktywności.

– Dla wielu osób chorujących na poważne choroby takie jak schizofrenia praca jest często nieosiągalnym marzeniem. Ponad 80 proc. osób z poważnymi zaburzeniami nie pracuje. Powrót do pracy to też powrót do poczucia wartości, poczucia, że moje życie ma sens. Nowoczesne sposoby leczenia, choćby takie jak wprowadzane w ostatnim okresie leki o przedłużonym działaniu w postaci iniekcji, mogą pomóc w powrocie do społeczeństwa. Potrzebne są też specjalistyczne ośrodki, programy rehabilitacyjne, programy terapeutyczne, cała kompleksowa pomoc – mówi dr Sławomir Murawiec.

Szacuje się, że na schizofrenię choruje w Polsce ok. 385 tys. osób, czyli 1 proc. społeczeństwa. Jednak połowa chorych pozostaje niezdiagnozowana i nie otrzymuje właściwego leczenia. Zwykle schizofrenia jest diagnozowana u osób młodych, w wieku 25–35 lat. Choroba psychiczna zmusza ich do wycofania się z życia społecznego i zawodowego, sprawia, że tracą zdolność jasnego myślenia i utrzymywania relacji z innymi ludźmi.

Schizofrenia jest chorobą przewlekłą, przebiegającą z okresami zaostrzeń i remisji. Jej leczenie jest długotrwałe, ale rozpoczęte na wczesnym etapie stwarza szansę na prowadzenie normalnego życia. Istotne jest też stałe przyjmowanie leków. Szansą dla chorych na schizofrenię są nowoczesne leki o przedłużonym działaniu (LAT, ang. long-acting treatment), dawkowane raz na kilka tygodni, a czasem nawet raz na kilka miesięcy. Z opiekunów i chorych zdejmuje to obowiązek pamiętania o częstym przyjmowaniu leków.

 Leki w postaci iniekcji o przedłużonym działaniu podajemy z pewną częstością, co dwa lub cztery tygodnie. Na świecie są też dostępne leki, które są podawane w leczeniu schizofrenii raz na trzy miesiące. To nowoczesna i dająca pacjentom duży komfort forma leczenia – mówi dr Sławomir Murawiec.

Ekspert Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego zauważa, że w Polsce pokutują stereotypy związane z zaburzeniami psychicznymi, a sama wizyta w gabinecie specjalisty jest stygmatyzująca. Mimo że Polacy coraz chętniej wykonują regularne badania i korzystają z pomocy lekarzy, nie dotyczy to specjalistów od zdrowia psychicznego.

– Wizyta u psychiatry jest po prostu wizytą u lekarza, taką samą jak u ortopedy, kardiologa czy pulmonologa. To też specjalista, tyle że od problemów emocjonalnych, życiowych czy psychicznych, natomiast jest to po prostu lekarz. Problemem jest to, że w Polsce pokutują różne stare informacje, które są już kompletnie nieaktualne. Taki obraz psychiatry i psychiatrii datuje się od „Lotu nad kukułczym gniazdem”, bardzo starych, archaicznych wyobrażeń – podkreśla Sławomir Murawiec.

Według szacunków Instytutu Psychiatrii i Neurologii na zaburzenia i różnego rodzaju problemy psychiczne cierpi w Polsce prawie 8 mln osób, czyli prawie jedna czwarta społeczeństwa. Wliczając dzieci i młodzież, ta liczba wzrasta do 12 mln. Często ich przyczyną jest przewlekły stres. Ze statystyk Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że w I półroczu 2016 roku Polacy wzięli 9,5 mln dni wolnych od pracy z powodu zaburzeń depresyjnych. W ciągu ostatnich lat ta liczba zwiększyła się o prawie 70 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój

Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.

Handel

E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi

Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.

Firma

Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność

Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.