Newsy

Odmowa udziału w spotkaniu nie zrujnuje relacji towarzyskich. Często przeceniamy negatywne skutki odrzuconych zaproszeń

2024-01-23  |  06:15
Mówi:dr Julian Givi
Firma:John Chambers College of Business and Economics, Uniwersytet Wirginii Zachodniej
  • MP4
  • Zaproszenia na spotkania przyjmowane mimo woli są częstym zjawiskiem. Boimy się negatywnych skutków odmowy, ale często zupełnie niepotrzebnie. Amerykańscy naukowcy przeanalizowali, jakie obawy towarzyszą osobom odmawiającym spotkania towarzyskiego, i skonfrontowali to z rzeczywistymi odczuciami osób, które były nadawcami zaproszeń. Okazało się, że obawy były mocno wyolbrzymione. Z drugiej strony, choć odmowa nie niesie za sobą najczęściej poważnych konsekwencji, to nie warto też unikać życia towarzyskiego.

    – Gdy zostaniemy zaproszeni na wydarzenie towarzyskie, w którym nie chcemy uczestniczyć, nie powinniśmy się obawiać od czasu do czasu odmówić uczestnictwa w nim. Wyniki naszego badania wskazują, że negatywne skutki odmowy nie będą tak złe, jak sobie wyobrażamy – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje dr Julian Givi z John Chambers College of Business and Economics na Uniwersytecie Wirginii Zachodniej, który wspólnie z Colleen Kirk z New York Institute of Technology postanowił zbadać to zjawisko.

    Wyniki opublikowano w czasopiśmie „Journal of Personality and Social Psychology”. W pilotażowym badaniu okazało się, że aż 77 proc. respondentów przyznało, iż przyjęło zaproszenie na wydarzenie, w którym nie chciało uczestniczyć, ponieważ obawiało się konsekwencji odmowy. Aby zweryfikować te obawy, naukowcy przeprowadzili pięć eksperymentów na grupie 2 tys. uczestników.

    W jednym z nich poproszono niektórych uczestników, aby wyobrazili sobie, że zaprosili kogoś na wydarzenie towarzyskie i ta osoba odmówiła. W drugim uczestnicy wyobrażali sobie, że to oni dostali zaproszenie i je odrzucili. Następnie osoby, które wyobrażały sobie, że odrzucają zaproszenie, przewidywały wszystkie negatywne konsekwencje, stawiając się w miejscu osoby, która je zaprosiła. Uczestnicy mieli za zadanie przewidzieć, w jakim stopniu ta osoba będzie odczuwać przykrość, zdenerwowanie, smutek, na ile jest możliwe, że nie zaprosi ich na kolejne wydarzenie w przyszłości. Osoby, od których wyszło zaproszenie, również miały za zadanie odpowiedzieć na te same pytania, określając poziom odczuwanej przykrości czy smutku – wyjaśnia dr Julian Givi.

    Okazało się, że w wielu przypadkach potwierdzała się prawidłowość, zgodnie z którą osoby odmawiające spotkania stale przeceniały możliwe negatywne skutki swojej decyzji.

    W innym eksperymencie 160 osób wzięło udział w ankiecie dla par. Dobrano do niej pary z różnym stażem: 4 proc. uczestników było razem krócej niż sześć miesięcy, 1 proc. od sześciu do 12 miesięcy, 21 proc. od roku do pięciu lat, a 74 proc. było razem dłużej niż pięć lat. Najpierw jedna osoba z pary – pod nieobecność partnera – miała napisać zaproszenie do wspólnej aktywności, np. obejrzenia filmu, wyjścia do restauracji lub na spacer. Po przeczytaniu zaproszenia partner został poproszony o napisanie odmowy, która zawierała krótkie uzasadnienie decyzji. Potem osoba zapraszająca miała się zapoznać z informacją o odmowie. Badacze odkryli, że niezależnie od stażu osoba, która odrzuciła zaproszenie partnera, uważała, że ten będzie się czuł bardziej odrzucony czy smutny, niż miało to miejsce w rzeczywistości.

    – Przy każdym odrzuceniu zaproszenia myślimy, że osoba, która nas zaprosiła, myśli wyłącznie o naszej odmowie. W rzeczywistości ta osoba nie myśli tylko o tym, ale daje nam pewien kredyt zaufania, biorąc pod uwagę nasze przemyślenia i rozważania, które poprzedziły odmowę. Między innymi dlatego występuje rozdźwięk między tym, co myśli osoba zapraszająca i zaproszona – wyjaśnia naukowiec.

    Nie oznacza to jednak, że odrzucanie zaproszeń nie niesie żadnych konsekwencji. W niektórych przypadkach może się to wiązać z poczuciem smutku czy odrzucenia u osoby zapraszającej.

    Odmowa może mieć niewielki wpływ na relację z tą osobą, może też mieć inne negatywne konsekwencje. Odmowa udziału w jakimś wydarzeniu od czasu do czasu prawdopodobnie nie przyniesie wiele szkody. Jeśli jednak będziemy stale odmawiać udziału w wydarzeniach towarzyskich, może to zaszkodzić naszym relacjom z innymi i sprawić, że przestaniemy dostawać zaproszenia – podkreśla dr Julian Givi. – Jedną ze strategii, którą często polecam, jest stwierdzenie: „Nie, ale…”. Możemy powiedzieć osobie, która nas zaprosiła: „Nie, dziękuję, ale może chciał(a)byś…?”. W ten sposób unikamy udziału w niechcianym wydarzeniu, ale również pokazujemy, że chcielibyśmy się spotkać z tą osobą, na przykład pójść na lunch czy kawę.

    Zdaniem naukowców umiejętne stosowanie  odmów może mieć znaczenie nie tylko w relacjach czysto towarzyskich, ale i zawodowych. Z jednej strony, jak wykazało badanie, najprawdopodobniej nie przyniesie to negatywnych skutków w relacjach, a z drugiej – pozwoli uniknąć przeładowania kalendarza. Ma to szczególne znaczenie np. w okresie przedświątecznym, kiedy kalendarze są wypełnione biznesowymi spotkaniami o różnym charakterze. 

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

    Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

    Ochrona środowiska

    KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

    Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

    Handel

    Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

    Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.