Mówi: | Przemysław Przybylski |
Funkcja: | rzecznik prasowy |
Firma: | Crédit Agricole |
Pod względem oszczędności Polska plasuje się w ogonie Europy. Ponad 15 mln Polaków nie ma odłożonych żadnych pieniędzy
Choć wartość finansowego majątku polskich gospodarstw domowych wyniosła na koniec ubiegłego roku blisko 1,9 bln zł, to 15 mln Polaków nie ma żadnych oszczędności. Eksperci podkreślają, że do odkładania na przyszłość nie trzeba specjalnych wyrzeczeń. Wystarczy zmienić kilka przyzwyczajeń, a podczas zakupów korzystać z promocji i zniżek. Nawet małe kwoty, które zostaną w kieszeni, można zainwestować i w ten sposób zapewnić sobie finansową poduszkę bezpieczeństwa.
– Ponad 15 mln Polaków nie ma żadnych oszczędności i nie planuje oszczędzać na przyszłość. To zła wiadomość dla polskiej gospodarki i dla nas wszystkich. Oszczędności bowiem stabilizują system ekonomiczny państwa i pozwalają zabezpieczać przed różnego rodzaju nieprzewidzianymi sytuacjami, które mogą nas spotkać w życiu – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy Crédit Agricole.
Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że z łącznej kwoty dochodów odkładamy 3,4 proc. Z wyłączeniem obowiązkowej części systemu emerytalnego w 2016 roku było to 2,7 proc., przy 1,5 proc. w 2015 roku i 0,5 proc. w 2014 roku. Łączne oszczędności Polaków na koniec 2016 roku wyniosły blisko 1,9 bln zł i były dwukrotnie wyższe niż jeszcze w 2008 roku. Jednak według Międzynarodowego Funduszu Walutowego tylko co piąta złotówka nie jest konsumowana na bieżąco. Spośród krajów Unii Europejskiej wyższą stopę oszczędności mają kraje uznawane za znacznie biedniejsze niż Polska, jak Rumunia czy Bułgaria.
Jak wskazuje Przybylski, nie trzeba mocno zaciskać pasa, by w portfelu zostało więcej pieniędzy.
– Można zacząć od drobnych rzeczy, jak przyzwyczajenie dziecka, by gasiło światło przy wychodzeniu z pokoju czy wyjmowało z kontaktu ładowarkę, kiedy jej nie używa. Jeśli mamy abonament na telewizję cyfrową, prenumeratę gazety czy karnet na basen i nie korzystamy z nich tak często, jak chcielibyśmy, to być może warto z takich opłat zrezygnować. W sezonie grzewczym warto pomyśleć o tym, by odpowietrzyć kaloryfery, odsunąć od nich kanapy, które je zasłaniają, i w ten sposób zwiększyć efektywność ogrzewania pomieszczenia – wymienia Przemysław Przybylski.
Oszczędności można szukać także podczas codziennych zakupów. Dzięki rabatom i promocjom w kieszeni może zostać znacznie więcej.
– Crédit Agricole ma swój klub rabatowy i w 10 tys. punktów usługowych i sklepach w całej Polsce oferuje rabaty nawet do 55 proc. – zaznacza Przybylski.
Eksperci radzą, by zaoszczędzone w ten sposób kwoty, choćby niewielkie, inwestować. Na rynku dostępnych jest wiele produktów, bardziej lub mniej ryzykownych, które pomagają Polakom pomnażać odłożone pieniądze.
– Tylko w tym tygodniu w aplikacji mobilnej banku Crédit Agricole można skorzystać ze specjalnej lokaty oprocentowanej na 3 proc. w skali roku. Nawet te 3 proc. to są nasze dodatkowe zyski, które można odłożyć na czarną godzinę. Warto zacząć od małych kwot i przyzwyczaić się do oszczędzania, by stworzyć sobie taką poduszkę bezpieczeństwa – przekonuje Przemysław Przybylski.
31 października obchodzony jest Światowy Dzień Oszczędzania. Święto ma przypominać o konieczności systematycznego odkładania pieniędzy i odpowiedzialnego traktowania swoich finansów.
Czytaj także
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-11-29: W tym roku liczba nowych zakażeń wirusem HIV sięgnie w Polsce 2 tys. Większość z nich rozpoznawana jest na późnym etapie
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-11-12: Ekstremalne zjawiska pogodowe będą coraz częstsze. To może pociągnąć za sobą problemy z dostępnością ubezpieczeń
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-16: Qczaj: Byłem beznadziejnym uczniem, powtarzałem klasę w szkole średniej. Ale poradziłem sobie w życiu lepiej niż niejedna osoba z czerwonym paskiem
- 2024-09-27: Zmiany klimatu zagrażają produkcji kawy. Susze pogłębiają trudną sytuację rolników
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.