Newsy

Polacy rzadko konsultują się z prawnikami. Ponad 80 proc. korzysta z ich pomocy dopiero, gdy sprawa trafia do sądu

2019-08-22  |  06:15

Dla zdecydowanej większości Polaków adwokat to ostatnia deska ratunku. Blisko 90 proc. na co dzień nie widzi potrzeby, by korzystać z ich pomocy, a 81 proc. konsultuje się z nimi dopiero, gdy dostają pozew sądowy. Tymczasem pomoc prawna może się przydać niemal w każdej sytuacji. Adwokat potrafi przewidzieć długoterminowe konsekwencje podejmowanych decyzji – podkreśla Anisa Gnacikowska, zastępca sekretarza Naczelnej Rady Adwokackiej.

 Polacy najczęściej korzystają z pomocy prawnej adwokata lub innego prawnika w sytuacjach, w których już muszą, w których jest już problem prawny i muszą go rozwiązać. Zwykle adwokat kojarzy im się z salą sądową – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes adwokat Anisa Gnacikowska, zastępczyni sekretarza Naczelnej Rady Adwokackiej.

Z badań przeprowadzonych przez Kantar Public na zlecenie Naczelnej Rady Adwokackiej wynika, że 87 proc. Polaków nie widzi potrzeby konsultowania swoich decyzji z adwokatem. 81 proc. osób robi to wówczas, gdy np. otrzymuje pozew sądowy. Ubiegłoroczne badanie SW Research „Problemy prawne Polaków” na zlecenie D.A.S. Towarzystwa Ubezpieczeń Ochrony Prawnej wskazuje, że w ciągu ostatnich kilku lat nieco ponad 20 proc. osób miało problem natury prawnej.

 Pomoc prawna może się przydać właściwie w każdej sytuacji, w której mamy podjąć ważną decyzję dla naszego życia. Po takiej konsultacji wiemy o wszystkich okolicznościach, które są istotne. Prawnik może nam wskazać nie tylko nasze obowiązki i przysługujące nam prawa, lecz także pewne długoterminowe konsekwencje podejmowanych dzisiaj decyzji – tłumaczy Anisa Gnacikowska.

Z adwokatem można skonsultować takie kwestie, jak podpisanie pierwszej umowy z pracodawcą, wynajem czy kupno mieszkania, umowa pożyczki czy kredytu. W rzeczywistości robi tak niewiele osób, tymczasem można w ten sposób znacznie ułatwić sobie życie.

Nie wystarczy tylko poszukać na stronach internetowych informacji o danej umowie, dlatego że czasem drobny szczegół, który wydaje się nieistotny, może rodzić określone konsekwencje prawne i zmieniać diametralnie sytuację prawną u poszukującego pomocy – mówi Anisa Gnacikowska.

Badanie D.A.S. wskazuje, że najczęstszym problemem, z jakim borykają się Polacy, są te związane z urzędami lub instytucjami. Często wskazywaną kategorią były kwestie związane z samochodem lub transportem oraz sprawy dotyczące pracy i zatrudnienia.

– Kiedy np. rozpada się związek małżeński, strony są zaskoczone, że choć tylko jedno z nich pracowało, muszą się podzielić majątkiem po połowie. Gdyby przed zawarciem małżeństwa zgłosili się do prawnika, mogliby uzyskać informację o tym, jak można modyfikować majątkowy ustrój małżeński – wskazuje zastępczyni sekretarza NRA. – W mojej 15-letniej praktyce miałam trzech klientów, którzy to skonsultowali przed ślubem, z czego dwóch było cudzoziemcami.

Jednemu na pięciu Polaków w ciągu ostatnich 5 lat zdarzyła się sytuacja, w której zrezygnowali z dochodzenia swoich roszczeń, choć mogli to zrobić. Tu także przydatna jest pomoc prawnika. Wiele osób wskazuje jednak, że przed skorzystaniem z tego typu usług powstrzymują ich koszty, brak zaufania do efektu współpracy i konieczność samodzielnego szukania i weryfikowania jakości usług prawnych.

– Zasięgnięcie pomocy prawnej przed podjęciem decyzji pozwala ograniczyć ryzyko związane z błędną decyzją i stres wywołany komplikacjami, a często także pieniądze. Im wcześniej zjawimy się u adwokata, tym więcej możemy zaoszczędzić na kosztach ewentualnego postępowania sądowego, egzekucji komorniczej, a w sytuacjach ekstremalnych możemy uratować majątek – przekonuje ekspertka.

Zwiększenie świadomości prawnej Polaków oraz zachęcenie ich do korzystania z porad adwokatów to cel kampanii „Adwokat w każdym przypadku” organizowanej przez Naczelną Radę Adwokacką.

– W czasie kampanii chcemy pokazać Polakom, że ważnym jest, aby podejmowali ważne decyzje, mając pełną informację dotyczącą ich praw i obowiązków. Wtedy ta decyzja jest słuszna i mogą dzięki temu uniknąć ewentualnych problemów – podsumowuje Anisa Gnacikowska. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Od przyszłego roku akcyza na e-liquidy ma wzrosnąć o 75 proc. To trzy razy więcej niż na tradycyjne papierosy

 Na rynku e-liquidów mamy największą szarą strefę, z którą fiskus niezbyt dobrze sobie radzi. Gwałtowna podwyżka akcyzy nie pomoże w rozwiązaniu tego problemu, tylko go spotęguje – mówi Piotr Leonarski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich. Krajowi producenci płynów do e-papierosów zaapelowali już do ministra finansów o rewizję planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. W przypadku e-liquidów ma być ona największa i w 2025 roku wyniesie 75 proc. Branża podkreśla, że to przyczyni się do jeszcze większego rozrostu szarej strefy, a ponadto będzie zachętą dla konsumentów, żeby zamiast korzystać z alternatyw, wrócili do palenia tradycyjnych papierosów.

Infrastruktura

Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich

Zielone zamówienia publiczne stają się w ostatnich latach coraz bardziej powszechną praktyką, choć w Polsce odpowiadają za kilka procent ogólnej liczby zamówień. Duży nacisk na ten aspekt, w postaci nowych regulacji i wytycznych, kładzie także Unia Europejska. Dlatego też w maju br. zarządzeniem prezesa Rady Ministrów został powołany specjalny rządowy zespół, którego zadaniem będzie uwzględnienie aspektów środowiskowych w polskim systemie zamówień publicznych oraz opracowanie wytycznych dla zamawiających. – Ważne, żeby te opracowywane kryteria były dostosowane do realiów polskiego rynku – wskazuje Barbara Dzieciuchowicz, prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Drogownictwa.

IT i technologie

Boom na sztuczną inteligencję w ochronie zdrowia ma dopiero nastąpić. Wyzwaniem pozostają regulacje i zaufanie do tej technologii

Sztuczna inteligencja ma potencjał, żeby zrewolucjonizować podejście do profilaktyki, diagnostyki i leczenia pacjentów, jednocześnie redukując ich koszty. W globalnej skali wartość rynku rozwiązań opartych na AI w opiece zdrowotnej rośnie lawinowo – w ub.r. wynosiła ponad 32 mld dol., ale do 2030 roku ta kwota ma się zwiększyć ponad sześciokrotnie. Również w Polsce narzędzia bazujące na AI zaczynają być wdrażane coraz szerzej, choć – jak wynika z lipcowego raportu SGH – prawdziwy rozwój potencjału sztucznej inteligencji w polskiej branży ochrony zdrowia ma dopiero nastąpić. Warunkiem jest stworzenie stabilnego i bezpiecznego środowiska dla rozwoju tej technologii, opartego na regulacjach prawnych i zaufaniu wszystkich interesariuszy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.