Newsy

Polska w ogonie Europy pod względem liczby pielęgniarek i położnych. Problem będzie się nasilać

2017-05-16  |  06:50

Pielęgniarkom i położnym ufa blisko 80 proc. społeczeństwa. Choć to jeden z bardziej cenionych zawodów, na pracę w zawodzie decyduje się zaledwie połowa absolwentów. W dużej mierze z powodu przeciążenia pracą – w Polsce na tysiąc mieszkańców przypada mniej niż 6 pielęgniarek. Jednym z największych problemów jest brak zastępowalności kadr. Co piąta pielęgniarka jest w wieku emerytalnym, zaledwie 5 proc. to osoby młode. Nad rozwiązaniem problemów polskiego pielęgniarstwa będzie pracować powołany przez resort zdrowia zespół. Pierwsze spotkanie zaplanowano na dzisiaj.

– Wyzwań dla pielęgniarstwa jest bardzo dużo. Cały ubiegły rok pracowaliśmy nad tym, by skupić się na problemach pielęgniarstwa, a przede wszystkim na luce pokoleniowej. Tego się obawialiśmy i ta luka już nadeszła. Po części zbiegło się to z wcześniejszym przejściem na emeryturę, mamy ogromną grupę pielęgniarek i położnych, których to świadczenie będzie dotyczyło. Zależy nam na tym, żeby jak najmniejsza liczba pielęgniarek mających świadczenie, przestała być czynna zawodowo, ponieważ szkoda pacjentów – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Zofia Małas, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.

Szacuje się, że co piąta pielęgniarka w Polsce jest w wieku emerytalnym (ma więcej niż 61 lat). Dla porównania młodych osób (21–30 lat) jest zaledwie nieco ponad 5 proc, a średnia wieku przekracza 50 lat. Jedną z największych bolączek polskiego pielęgniarstwa jest właśnie brak zastępowalności kadr.

– Naszym problemem jest zbyt mała liczbą pielęgniarek i położnych w systemie, potrzebna jest dyskusja, co zrobić, żeby nie 40–50 proc., ale wszyscy absolwenci mający dyplom pielęgniarki, położnej, pielęgniarza podejmowało pracę w wyuczonym zawodzie. Na pewno trzeba zwiększyć liczbę miejsc na wydziałach pielęgniarskich. Nie potrzebna nam jest zmiana systemu kształcenia, tylko większa liczba młodych pielęgniarek, położnych, pielęgniarzy – ocenia Małas.

Polskie uczelnie medyczne co roku opuszcza ok. 5 tys. absolwentów pielęgniarstwa i położnictwa, do pracy w zawodzie trafia tylko część z nich. Raport NRPiP „Zabezpieczenie społeczeństwa polskiego w świadczenia pielęgniarek i położnych” wskazuje, że w 2016 roku na ponad 3,3 tys. osób uzyskujących prawo do wykonywania zawodu, liczba zatrudnionych nieco tylko przekroczyła 1 tys.

– Pieniądze na pewno są ważne, bo stanowią determinantę w podejmowaniu decyzji przez młodych ludzi. Ale ważne są też warunki pracy. Jeżeli młodzi ludzie rozpoczną pracę i zobaczą, że liczba obowiązków ich przerasta, to szybko się zniechęcą. Potrzeba nam więcej rąk do pracy w systemie. Być może to jest moment na wejście do systemu personelu pomocniczego, który będzie wykonywał proste czynności, a pielęgniarki i położne skupią się na tych bardziej skomplikowanych – analizuje prezes NRPiP.

Dane GUS wskazują, że przeciętne miesięczne zarobki pielęgniarek i położnych to nieco ponad 80 proc. średniej pensji w gospodarce (ok. 3 tys. zł brutto), przy czym nieco więcej płaci publiczna służba zdrowia. Obecnie prawo do wykonywania zawodów w całym kraju ma ponad 325 tys. osób (z czego ponad 280 tys. to pielęgniarki). Na tysiąc mieszkańców przypada 5,6 pielęgniarek, a położnych 1,34. To jeden z najgorszych wskaźników w Europie, a z biegiem lat może być jeszcze gorzej. W 2030 roku wskaźniki mogą wynieść odpowiednio 3,8 oraz 1,1 (dane NRPiP). Często na jednym dyżurze pielęgniarka ma pod opieką 30–60 pacjentów, żeby opieka była efektywna, powinno być ich kilkukrotnie mniej.

– Potrzebne nam jest także wytyczenie ścieżki awansu zawodowo-finansowego. Wiemy, jakie są realia, młody człowiek nie dostanie od razu dużych pieniędzy. Jeżeli jednak będzie wiedział, że w ciągu kilku lat będzie mógł awansować zawodowo i finansowo, że będzie perspektywa awansu w pielęgniarstwie, to zostanie w tym zawodzie. Na tym nam bardzo zależy – podkreśla ekspertka.

W lutym i marcu NRPiP współorganizowała cykl konferencji i spotkań, podczas których dyskutowano o najważniejszych kwestiach związanych z przyszłością polskiego pielęgniarstwa i położnictwa. Pod koniec marca zorganizowano konferencją, której efektem było powołanie przez Ministra Zdrowia zespołu ds. opracowania strategii na rzecz rozwoju pielęgniarstwa i położnictwa w Polsce (na jej czele stanie wiceminister Józefa Szczurek-Żelazko). Pierwsze spotkanie zespołu zaplanowano na 16 maja.

– Maj jest naszym miesiącem – 8 maja świętujemy Dzień Położnej, 12 maja Międzynarodowy Dzień Pielęgniarki i Położnej – to piękne zawody. Świętujemy w różny sposób w całej Polsce i to też jest okazja do tego, żeby rozmawiać o tym, jak rozwiązać problemy, które nawarstwiały się od lat. Nie chodziło tylko o pieniądze. Od dawna mówiliśmy, że przyjdzie luka pokoleniowa, że będzie brak zastępowalności i to się już stało – przekonuje Zofia Małas.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace

W 2025 roku w japońskiej Osace odbędzie się Wystawa Światowa Expo 2025. Udział w niej, a także towarzyszących imprezie wydarzeniach i targach to dla polskich firm szansa na wzrost rozpoznawalności swoich marek za granicą, a w konsekwencji na rozwój ich potencjału eksportowego. Expo 2025 będzie się koncentrowało na innowacjach służących zrównoważonemu rozwojowi. PARP, który jest partnerem wydarzenia w Polsce, do 26 września br. czeka na wnioski firm zainteresowanych udziałem w wydarzeniu i ekspansją na azjatyckie rynki. W ramach programu mogą one otrzymać wsparcie na udział w targach, na misje wyjazdowe i kampanie promocyjne przed i po zakończeniu Expo. Nabór finansowany jest z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027

Polityka

Rośnie ryzyko wybuchu epidemii w Strefie Gazy. Brakuje czystej wody, kanalizacji i toalet, a w zniszczonej enklawie wykryto polio

W Strefie Gazy brakuje praktycznie wszystkiego – od żywności i wody po podstawowe leki – ale najgorsze może dopiero nadejść – alarmuje Polska Akcja Humanitarna. – Kilka dni temu w wodzie w Strefie Gazy znaleziono polio typu 2. Ta woda jest bardzo zanieczyszczona, infrastruktura wodno-sanitarna na tym terenie tak naprawdę już nie istnieje. Na dodatek od dziewięciu miesięcy dzieci nie są szczepione, ponieważ nie ma warunków, żeby to zrobić, więc istnieje bardzo duże zagrożenie wybuchu epidemii – mówi Magdalena Foremska z PAH. W odpowiedzi na kryzys organizacja uruchomiła duże projekty pomocowe, które mają zapewnić żywność i opiekę medyczną w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu.

IT i technologie

Gminy potrzebują inwestycji w cyberbezpieczeństwo. Eksperci widzą duże ryzyka wynikające z zaniedbań

Dane gromadzone przez jednostki samorządu terytorialnego mogą być bardzo niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Wykradzione mogą posłużyć do fałszowania tożsamości człowieka. Tymczasem poziom inwestycji w cyberbezpieczeństwo jest w gminach niski, a liczba ataków hakerskich na nie stale rośnie. Eksperci czekają na pozytywne skutki rządowego programu Cyberbezpieczny Samorząd. W jego ramach 1,5 mld zł trafi na inwestycje w poprawę bezpieczeństwa cybernetycznego samorządów: zarówno na poziomie sprzętu i oprogramowania, jak i kompetencji oraz procedur.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.