Mówi: | Grzegorz Chłopek |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Nationale-Nederlanden Powszechne Towarzystwo Emerytalne |
Prawie połowa Polaków odkłada na emeryturę. Na takie oszczędności decydują się coraz młodsi ludzie
Coraz więcej osób pracujących ma potrzebę przeznaczania części zarobków na dodatkową – poza tą otrzymywaną z ZUS – emeryturę. Co więcej, decydują się na to coraz młodsi ludzie. Jedna trzecia osób w grupie wiekowej 25–29 lat oszczędza z myślą o jesieni życia. Wciąż niewiele osób korzysta przy tym z instrumentów III filara, a najczęściej gromadzimy pieniądze w przysłowiowej skarpecie lub na koncie w banku.
– Już 43 proc. Polaków deklaruje, że odkłada z myślą o emeryturze, natomiast wciąż 1/3 naszego społeczeństwa nie ma żadnych odłożonych pieniędzy i jest to dosyć duży problem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Grzegorz Chłopek, prezes Nationale-Nederlanden PTE. – Cieszy to, że młodzi ludzie coraz częściej zaczynają oszczędzać. 1/3 osób w wieku 25–29 lat ma już swoje oszczędności na emeryturę. W grupie wiekowej 45–49 lat już 2/3 myśli o tym temacie, ale należy pamiętać o tym, że czas jest naszym największym sprzymierzeńcem, im wcześniej zaczniemy, tym mniej musimy odkładać, żeby osiągnąć cel.
Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, stopa oszczędności Polaków systematycznie rośnie. W ubiegłym roku wzrosła z 21,3 do 23,3 proc. Z przygotowanego na zlecenie Nationale-Nederlanden raportu „Dojrzałość finansowa Polaków 2017” wynika, że z myślą o emeryturze oszczędza 40 proc. mężczyzn i 46 proc. kobiet. Jednak jeszcze większa grupa, bo 47 proc. panów i połowa pań, nadwyżki finansowe woli przeznaczać na przyjemności. 36 proc. nie ma żadnych zaskórniaków. Tymczasem im później zacznie się oszczędzać, tym trudniej będzie zgromadzić odpowiednią ilość pieniędzy, które zabezpieczą byt po zakończeniu aktywności zawodowej.
– Bezpieczny poziom oszczędności zależy od indywidualnych celów, które chcemy osiągnąć. Jednak jeśli chcemy mieć około 1 tys. złotych przyszłej emerytury, to musimy zebrać na koncie ponad 300 tys. zł – przestrzega Grzegorz Chłopek.
Ci, którzy nie odkładają na przyszłość, najczęściej deklarują, że nie mają z czego. Dwóch na pięciu Polaków deklaruje, że bieżące wydatki pochłaniają ich wszystkie zarobki, a 18 proc. nie myśli jeszcze o gromadzeniu kapitału na przyszłość.
– Skuteczne oszczędzanie wymaga prostych mechanizmów, przyzwyczajenia się do tego, aby odkładać w momencie, w którym dostajemy pensję na konto. Można zacząć od małych kwot, np. 50 zł, chodzi o to, aby te oszczędności nie były dostępne w łatwy sposób, tylko żeby były trzymane gdzie indziej, np. na takich kontach IKZE – mówi Grzegorz Chłopek.
W połowie 2017 roku w Polsce na około 16 mln pracujących prowadzono zaledwie 664,1 tys. indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego (IKZE), na których zgromadzono łącznie niespełna 1,33 mld zł. To optymalna forma bezpiecznego oszczędzania na emeryturę, bo płacone w ramach limitu kwoty można odpisać w rozliczeniu podatkowym. Wprowadzone wcześniej indywidualne konta emerytalne (IKE) też nie uzyskały powszechnego uznania: na koniec czerwca 2017 r. było ich niespełna 932,5 tys., a wartość zebranych na nich środków to mniej niż 7,5 mld zł.
– Pewnym rozwiązaniem na przyszłość jest to, co proponuje premier Morawiecki, czyli Pracownicze Programy Kapitałowe (PPK). One powinny zdecydowanie powiększyć nasze oszczędności, głównie ze względu na to, że pracodawcy w co najmniej 50 proc. będą mogli się dołożyć do tego, co sami odłożymy z własnej kieszeni – wyjaśnia prezes Nationale-Nederlanden PTE.
Bezrobocie w Polsce jest na historycznie niskim poziomie odnotowanym w warunkach rynkowych. Na koniec września wyniosło 6,8 proc. To oznacza, że coraz częściej to wykwalifikowany pracownik dyktuje warunki płacowe. Grzegorz Chłopek radzi, by każdą podwyżkę dzielić na pół: jedną część inwestować w przyszłość, a drugą wykorzystywać na podniesienie bieżącego standardu życia. Warto pamiętać o tym, że bezpieczne oszczędności na czarną godzinę powinny wystarczyć na 6–12 miesięcy życia na zbliżonej stopie.
– Najpopularniejsze metody oszczędzania to popularna skarpeta oraz lokaty bankowe, ale tutaj widać już pewną zmianę wynikającą z tego, że inflacja trochę rośnie, a nadal oprocentowanie depozytów jest dosyć niskie, wskutek czego nasze pieniądze tracą wartość w dłuższym terminie – ocenia Grzegorz Chłopek. – W efekcie ludzie zaczynają szukać alternatywnych rozwiązań, kupując wyżej oprocentowane obligacje czy nieruchomości pod wynajem. Do tego należy wykorzystywać produkty efektywne podatkowo, czyli w pierwszej kolejności dla osoby, która pracuje i płaci podatki, jest to IKZE, a drugim produktem jest IKE. Myślę, że 90 proc. osób w Polsce byłoby w stanie odkładać tyle, ile potrzebuje.
Czytaj także
- 2024-07-25: Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
- 2024-07-11: Farmaceuci z coraz większą rolą w opiece zdrowotnej. Apteki zasilają budżet olbrzymią kwotą [DEPESZA]
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-03: Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
- 2024-07-02: Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
- 2024-07-16: Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
- 2024-07-05: Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne
- 2024-06-18: Mimo wysokich cen mieszkań i stóp procentowych zainteresowanie kredytami hipotecznymi rośnie. Banki apelują o uproszczenie i ucyfrowienie procedur
- 2024-06-07: Fala zwolnień grupowych budzi obawy o konkurencyjność polskiego rynku. Spodziewana duża reorganizacja w działaniu firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Bankowość
![](https://www.newseria.pl/files/11111/677-bgk,w_274,_small.jpg)
Banki spółdzielcze z coraz większą rolą w finansowaniu rolników i firm. Nadmierne regulacje i niejednoznaczne przepisy ograniczają ich rozwój
Banki spółdzielcze odpowiadają w Polsce za ponad 60 proc. finansowania rolnictwa i niemal 20 proc. finansowania MŚP, a także obsługują 60 proc. jednostek samorządu terytorialnego. Ich rola w lokalnych społecznościach jest więc znacząca, bo są tam pierwszym wyborem dla rolników i mniejszych firm. Zmienność środowiska prawnego – zarówno nowe inicjatywy legislacyjne, jak i niepewność związana z interpretacją prawa – wpłynęła jednak na spadek przewidywalności warunków funkcjonowania banków. – Potrzebujemy deregulacji, zmniejszenia liczby przepisów, zwiększenia ich przejrzystości i jednoznaczności – podkreśla Krzysztof Karwowski, prezes zarządu Banku Spółdzielczego w Szczytnie.
Handel
E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
![](https://www.newseria.pl/files/11111/tpay-platnosci-foto,w_133,r_png,_small.png)
Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.
Firma
Polscy producenci gier coraz mocniej obecni na zagranicznych rynkach. Wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, może zwiększyć ich konkurencyjność
![](https://www.newseria.pl/files/11111/lichthund-gielda-foto,w_133,r_png,_small.png)
Jeszcze w tym roku rynek gier mobilnych w Polsce może przekroczyć wartość 142 mln dol., a do 2027 roku liczba użytkowników może sięgnąć 6,5 mln – wynika z danych portalu Statista. Również cała szeroko rozumiana branża gier wideo ma przed sobą dobre perspektywy, czemu sprzyjają zmiany technologiczne oraz pokoleniowe. Na tych trendach korzystają polskie firmy gamingowe i widzą w tym szanse na coraz mocniejszą ekspansję na zagranicznych rynkach. Studio Lichthund, które niedawno zadebiutowało na NewConnect, korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w procesie tworzenia gier. W ciągu roku planuje wypuścić dwie nowe produkcje – Food Truck Empire i Bulldog.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.