Newsy

Rośnie wartość transferów pieniężnych do Polski. Głównie dzięki emigracji zarobkowej Polaków

2015-06-19  |  06:45

Wartość transferów pieniężnych do Polski w 2014 roku wyniosła 7,5 mld dol. Najwięcej pieniędzy przesłano z Niemiec, Wielkiej Brytanii i USA, czyli krajów, gdzie wyemigrowało najwięcej Polaków, a to właśnie emigracja zarobkowa w dużej mierze determinuje rozwój rynku. Największe przepływy generują sektor rolniczy i budownictwo. Międzynarodowy rynek przekazów pieniężnych będzie rozwijał się w tempie ok. 5 proc. rocznie. Rośnie też udział przekazów z wykorzystaniem kanałów samoobsługowych. 

W Polsce widzimy ruch w obie strony, przekazy pieniężne zarówno wpływają, jak i wypływają. Pieniądze napływające do Polski pochodzą przede wszystkim z takich krajów, jak Niemcy, Wielka Brytania czy Stany Zjednoczone. Natomiast środki wysyłane z Polski trafiają głównie na Ukrainę, do państw Europy Wschodniej, ale też do bardziej oddalonych miejsc – mówi agencji Newseria Biznes Pam Patsley, prezes zarządu MoneyGram.

Dane Banku Światowego wskazują, że wartość transferów do Polski w ubiegłym roku wyniosła 7,5 mld dol. Najwięcej pieniędzy wpłynęło z Niemiec (2,3 mld dol.), Wielkiej Brytanii (1,3 mld dol.) i USA (1 mld dol.), czyli z krajów gdzie najczęściej emigrują Polacy. Z naszego kraju najwięcej środków finansowych przekazywanych jest na Ukrainę (375 mln dol.), do Francji i Niemiec (ponad 300 mln dol.) oraz na Litwę (182 mln dol.).

Makroekonomiczny trend, który najbardziej determinuje rozwój sektora i rynku przekazów pieniężnych, to ten dotyczący zatrudnienia. Globalnie nie wygląda to może jednolicie, ale sektory w ramach zatrudnienia, które generują najwięcej takich przepływów, to szeroko pojęte budownictwo i rolnictwo. Wielu naszych klientów migruje po to, żeby szukać zatrudnienia w tych sektorach, a następnie wspierać rodzinę, która została w kraju – ocenia prezes MoneyGram.

Podobnie jest też w przypadku Polski, gdzie emigranci przekazują pieniądze rodzinom i znajomym. Z transferów często korzysta się również w sytuacjach kryzysowych, kiedy potrzebny jest nagły zastrzyk finansowy.

Choć wciąż największym zainteresowaniem cieszą się tradycyjne transfery pieniężne, to rozwija się kanał online i samoobsługowy. Jak wynika z danych firmy, w I kw. tego roku udział przekazów pieniężnych realizowanych przez klientów z wykorzystaniem kanałów samoobsługowych wyniósł 11 proc. MoneyGram liczy, że na koniec 2017 roku w ten sposób transfery będzie wykonywać już co piąty klient firmy. Przyszłością mogą okazać się kioski samoobsługowe. MoneyGram oferuje też możliwość odbierania w Polsce z rachunku bankowego środków wpłaconych online w innych krajach.

Polska była jednym z pierwszych krajów, w których dostępna była usługa wpłaty na konto, przede wszystkim ze względów na rozwój sektora bankowego i duże ubankowienie społeczeństwa. Dlatego wpłata na konto była usługą, którą zaproponowaliśmy, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom konsumentów – podkreśla Patsley.

Wkrótce również będzie możliwość wysyłania środków z Polski za pośrednictwem kanału online. Bardzo cieszy nas rozwój różnych możliwości generowania przekazów pieniężnych w systemie samoobsługowym – zaznacza prezes MoneyGram.

Firma systematycznie się rozwija, bo rośnie też liczba osób korzystających z transferów pieniężnych. Międzynarodowy rynek rośnie nieprzerwanie od 30 lat, w tempie nawet 5 proc. Dobre są również perspektywy, łatwiej jest podróżować, ludzie coraz częściej przenoszą się za pracą do innego kraju, czy kontynentu. W ubiegłym roku obroty MoneyGram przekroczyły 1,4 mld dolarów, w tym roku mogą być jeszcze większe.

Oferujemy największe możliwości pod względem produktów i usług, umożliwiając naszym klientom przesyłanie i odbieranie przekazów pieniężnych w dowolnej formie. Sądzę też, że tym, co odróżnia nas od konkurentów, jest siła naszej sieci agentów i szkolenie osób obsługujących konsumentów. Im więcej wiedzą i są sprawniejsi, tym lepszą obsługę możemy zaproponować naszym klientom – przekonuje Pam Patsley. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Infrastruktura

Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi

Zrównoważona produkcja i zabezpieczenie żywności dla rosnącej populacji będą filarami zbliżającej się rewolucji rolniczej. Wysiłki rolników będą nakierowane na ograniczanie zasobów wodnych, śladu węglowego przy jednoczesnym zwiększaniu plonów i ochrony roślin przed szkodnikami. Trudno będzie to osiągnąć bez innowacji – zarówno cyfrowych, jak i biologicznych. Rolnicy w Polsce są otwarci na nowe rozwiązania, ale potrzebują do tego wsparcia eksperckiego i finansowego.

Telekomunikacja

Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo

– Patrzymy na innowacje globalnie. To oznacza, że Grupa Orange inwestuje tutaj, w Polsce, w 300-osobowy zespół, który tworzy usługi skalowalne wykorzystywane przez całą grupę – mówi Marcin Ratkiewicz, dyrektor Orange Innovation Poland. Poza Francją to największy zespół badawczo-rozwojowy operatora. Polscy inżynierowie specjalizują się m.in. w AI, cyfrowej transformacji biznesu i sieci czy automatyzacji procesów. CERT Orange Polska – czyli jedno z czterech głównych centrów cyberbezpieczeństwa Grupy Orange – wyznacza trendy w tym obszarze dla innych europejskich rynków. Jak wskazuje ekspert, globalne podejście zwiększa efektywność kosztową i buduje kulturę eksperymentowania.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.