Newsy

Silniejsi fizycznie i umięśnieni mężczyźni są kojarzeni z konserwatywnymi poglądami. Ta percepcja może mieć wpływ na decyzje wyborcze

2023-11-16  |  06:15

Mężczyźni o sylwetce cechującej się rozbudowaną górną częścią ciała są postrzegani jako osoby o przekonaniach bardziej konserwatywnych – wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Arkansas. Zdaniem badaczy może to mieć związek z przekonaniem, że podstawą współczesnego konserwatyzmu jest polityka zorientowana na konkurencję i hierarchię. Z kolei osoby mniej silne fizycznie nie są postrzegane jako liberalne, ale jako niekonserwatywne. Jeśli wygląd danej osoby sugeruje jej poglądy polityczne, może to mieć przełożenie na decyzje wyborcze.

– Istnieje sporo badań zajmujących się problematyką związku pomiędzy poglądami politycznymi a siłą fizyczną u mężczyzn, a ściślej mówiąc tym, czy silni fizycznie mężczyźni częściej mają konserwatywne poglądy polityczne, przejawiające się głównie zainteresowaniem rywalizacją. Zastanawiałem się nad aspektem wizualnym tego związku. Pytanie było następujące: jeżeli silni fizycznie mężczyźni rzeczywiście częściej mają konserwatywne poglądy, to czy da się to potwierdzić na podstawie obserwacji różnic w posturze – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje dr Mitch Brown z Uniwersytetu Arkansas.

Naukowcy przeprowadzili badanie na grupie liczącej łącznie niemal 900 uczestników. W ramach czterech eksperymentów badanym pokazano wizerunki mężczyzn różniących się sylwetką, szczególnie budową górnej części ciała. W pierwszych dwóch etapach uczestnicy zobaczyli po cztery wizerunki fizycznie silnych i fizycznie słabych mężczyzn, a następnie mieli ocenić ich konserwatyzm gospodarczy i społeczny w siedmiostopniowej skali. Im wyższa ocena, tym bardziej dany mężczyzna był postrzegany jako osoba konserwatywna o prawicowych poglądach. W trzecim eksperymencie badacze zadali uczestnikom pytania dotyczące tego, jakimi moralnymi wartościami kierują się przedstawieni mężczyźni. Wzięli pod uwagę trzy podstawowe elementy moralności: wolność, tradycję i współczucie. W czwartym badaniu znów zapytano o kwestie konserwatyzmu w wymiarze gospodarczym i społecznym, ale tym razem porównując mężczyzn różniących się pod względem umięśnienia i otłuszczenia ciała.

– W pierwszych dwóch eksperymentach ich uczestnicy rzeczywiście postrzegali silnych fizycznie mężczyzn jako osoby bardziej konserwatywne. Oceny były zbliżone zarówno w odniesieniu do wymiaru społecznego, jak i gospodarczego, a zatem zachodził tzw. efekt interakcji statystycznej. Analizując dane z kolejnego badania, ustaliliśmy, że silni fizycznie mężczyźni częściej w porównaniu do fizycznie słabszych mężczyzn wykazywali moralność opartą na zasadzie wolności, z nastawieniem na rywalizację, a także w nieco mniejszym stopniu o tradycjonalizm. Z kolei czwarte badanie pokazało, że bardziej umięśnieni mężczyźni sprawiają wrażenie osób w większym stopniu konserwatywnych, przy czym nie zaobserwowaliśmy, by względny poziom otłuszczenia ciała miał wpływ na to, jak byli postrzegani przez uczestników – informuje dr Mitch Brown.

Badanie nie porównywało wskazań uczestników z rzeczywistymi poglądami mężczyzn, których wizerunki były pokazywane. Trudno więc stwierdzić, na ile określanie ich poglądów na podstawie wyglądu jest stereotypowe, a na ile słuszne. Istotne jest jednak to, że taka percepcja społeczna może wpływać na decyzje wyborcze.

– Dysponujemy wstępnymi dowodami na to, że fizycznie silni mężczyźni w większym stopniu faworyzowani są przez osoby o konserwatywnych poglądach, podczas gdy osoby o lewicowych poglądach cechuje większa awersja do silnie zbudowanych mężczyzn. Siła fizyczna może stanowić czynnik, którym ludzie kierują się przy ocenie tego, kto będzie dobrym liderem czy sojusznikiem, a kto pomoże im zachować dostęp do zasobów – wyjaśnia badacz z Uniwersytetu Arkansas.

Osoby silne są postrzegane jako mające przewagę w rywalizacji fizycznej, zdobywaniu dostępu do zasobów, a tym samym osiąganiu wyższej pozycji w hierarchii społecznej. Z ich punktu widzenia korzystne jest więc popieranie polityki społecznej, która sprzyja rywalizacji o zasoby.

– Z kolei bardziej lewicowe osoby mogą się skłaniać ku wspieraniu bardziej egalitarnej polityki państwowej. Z ich punktu widzenia z rywalizacji płyną mniejsze korzyści. Mówimy jednak o indywidualnym postrzeganiu. Z perspektywy osoby oceniającej ważne jest ustalenie tego, jaki interes społeczny reprezentuje osoba silna fizycznie, a jaki osoba słabsza. Mając tę wiedzę, mogą wytypować osobę, która potencjalnie pomoże im zyskać dostęp do zasobów oraz będzie realizować politykę zgodną z ich poglądami – mówi badacz.

Co ciekawe, eksperymenty przeprowadzone w ramach badania nie przynoszą wniosku, że mężczyźni słabi fizycznie są postrzegani jako liberałowie. Zdaniem obserwatorów nie sygnalizują oni określonej przynależności politycznej i nie sprawiają wrażenia ani konserwatywnych, ani liberalnych.

– Można powiedzieć, że słabość fizyczna sama w sobie nie stanowi wyznacznika liberalizmu, a raczej braku konserwatyzmu. Natomiast wydaje mi się – i prowadzone są badania na ten temat – że osoby o bardziej liberalnym światopoglądzie cenią w liderach inne cechy fizyczne. Zamiast liderów o dominującym wyglądzie preferują osoby emanujące większym ciepłem, życzliwością i współczuciem. Postrzeganie liberalizmu i konserwatyzmu jest zatem bardziej zniuansowane – nie chodzi tylko o prosty kontrast pomiędzy siłą i słabością fizyczną jako czynnikami wskazującymi na to, które osoby będą w stanie działać w naszym interesie – poprzez rywalizację, w którym to przypadku faworyzować będziemy osoby silne i dominujące, czy też bardziej egalitarną politykę, gdzie preferujemy osoby cieplejsze i nastawione bardziej na dyplomację niż rywalizację – wskazuje dr Mitch Brown.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

Ochrona środowiska

KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

Handel

Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.