Mówi: | dr Mitch Brown |
Firma: | Uniwersytet Arkansas |
Silniejsi fizycznie i umięśnieni mężczyźni są kojarzeni z konserwatywnymi poglądami. Ta percepcja może mieć wpływ na decyzje wyborcze
Mężczyźni o sylwetce cechującej się rozbudowaną górną częścią ciała są postrzegani jako osoby o przekonaniach bardziej konserwatywnych – wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu Arkansas. Zdaniem badaczy może to mieć związek z przekonaniem, że podstawą współczesnego konserwatyzmu jest polityka zorientowana na konkurencję i hierarchię. Z kolei osoby mniej silne fizycznie nie są postrzegane jako liberalne, ale jako niekonserwatywne. Jeśli wygląd danej osoby sugeruje jej poglądy polityczne, może to mieć przełożenie na decyzje wyborcze.
– Istnieje sporo badań zajmujących się problematyką związku pomiędzy poglądami politycznymi a siłą fizyczną u mężczyzn, a ściślej mówiąc tym, czy silni fizycznie mężczyźni częściej mają konserwatywne poglądy polityczne, przejawiające się głównie zainteresowaniem rywalizacją. Zastanawiałem się nad aspektem wizualnym tego związku. Pytanie było następujące: jeżeli silni fizycznie mężczyźni rzeczywiście częściej mają konserwatywne poglądy, to czy da się to potwierdzić na podstawie obserwacji różnic w posturze – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje dr Mitch Brown z Uniwersytetu Arkansas.
Naukowcy przeprowadzili badanie na grupie liczącej łącznie niemal 900 uczestników. W ramach czterech eksperymentów badanym pokazano wizerunki mężczyzn różniących się sylwetką, szczególnie budową górnej części ciała. W pierwszych dwóch etapach uczestnicy zobaczyli po cztery wizerunki fizycznie silnych i fizycznie słabych mężczyzn, a następnie mieli ocenić ich konserwatyzm gospodarczy i społeczny w siedmiostopniowej skali. Im wyższa ocena, tym bardziej dany mężczyzna był postrzegany jako osoba konserwatywna o prawicowych poglądach. W trzecim eksperymencie badacze zadali uczestnikom pytania dotyczące tego, jakimi moralnymi wartościami kierują się przedstawieni mężczyźni. Wzięli pod uwagę trzy podstawowe elementy moralności: wolność, tradycję i współczucie. W czwartym badaniu znów zapytano o kwestie konserwatyzmu w wymiarze gospodarczym i społecznym, ale tym razem porównując mężczyzn różniących się pod względem umięśnienia i otłuszczenia ciała.
– W pierwszych dwóch eksperymentach ich uczestnicy rzeczywiście postrzegali silnych fizycznie mężczyzn jako osoby bardziej konserwatywne. Oceny były zbliżone zarówno w odniesieniu do wymiaru społecznego, jak i gospodarczego, a zatem zachodził tzw. efekt interakcji statystycznej. Analizując dane z kolejnego badania, ustaliliśmy, że silni fizycznie mężczyźni częściej w porównaniu do fizycznie słabszych mężczyzn wykazywali moralność opartą na zasadzie wolności, z nastawieniem na rywalizację, a także w nieco mniejszym stopniu o tradycjonalizm. Z kolei czwarte badanie pokazało, że bardziej umięśnieni mężczyźni sprawiają wrażenie osób w większym stopniu konserwatywnych, przy czym nie zaobserwowaliśmy, by względny poziom otłuszczenia ciała miał wpływ na to, jak byli postrzegani przez uczestników – informuje dr Mitch Brown.
Badanie nie porównywało wskazań uczestników z rzeczywistymi poglądami mężczyzn, których wizerunki były pokazywane. Trudno więc stwierdzić, na ile określanie ich poglądów na podstawie wyglądu jest stereotypowe, a na ile słuszne. Istotne jest jednak to, że taka percepcja społeczna może wpływać na decyzje wyborcze.
– Dysponujemy wstępnymi dowodami na to, że fizycznie silni mężczyźni w większym stopniu faworyzowani są przez osoby o konserwatywnych poglądach, podczas gdy osoby o lewicowych poglądach cechuje większa awersja do silnie zbudowanych mężczyzn. Siła fizyczna może stanowić czynnik, którym ludzie kierują się przy ocenie tego, kto będzie dobrym liderem czy sojusznikiem, a kto pomoże im zachować dostęp do zasobów – wyjaśnia badacz z Uniwersytetu Arkansas.
Osoby silne są postrzegane jako mające przewagę w rywalizacji fizycznej, zdobywaniu dostępu do zasobów, a tym samym osiąganiu wyższej pozycji w hierarchii społecznej. Z ich punktu widzenia korzystne jest więc popieranie polityki społecznej, która sprzyja rywalizacji o zasoby.
– Z kolei bardziej lewicowe osoby mogą się skłaniać ku wspieraniu bardziej egalitarnej polityki państwowej. Z ich punktu widzenia z rywalizacji płyną mniejsze korzyści. Mówimy jednak o indywidualnym postrzeganiu. Z perspektywy osoby oceniającej ważne jest ustalenie tego, jaki interes społeczny reprezentuje osoba silna fizycznie, a jaki osoba słabsza. Mając tę wiedzę, mogą wytypować osobę, która potencjalnie pomoże im zyskać dostęp do zasobów oraz będzie realizować politykę zgodną z ich poglądami – mówi badacz.
Co ciekawe, eksperymenty przeprowadzone w ramach badania nie przynoszą wniosku, że mężczyźni słabi fizycznie są postrzegani jako liberałowie. Zdaniem obserwatorów nie sygnalizują oni określonej przynależności politycznej i nie sprawiają wrażenia ani konserwatywnych, ani liberalnych.
– Można powiedzieć, że słabość fizyczna sama w sobie nie stanowi wyznacznika liberalizmu, a raczej braku konserwatyzmu. Natomiast wydaje mi się – i prowadzone są badania na ten temat – że osoby o bardziej liberalnym światopoglądzie cenią w liderach inne cechy fizyczne. Zamiast liderów o dominującym wyglądzie preferują osoby emanujące większym ciepłem, życzliwością i współczuciem. Postrzeganie liberalizmu i konserwatyzmu jest zatem bardziej zniuansowane – nie chodzi tylko o prosty kontrast pomiędzy siłą i słabością fizyczną jako czynnikami wskazującymi na to, które osoby będą w stanie działać w naszym interesie – poprzez rywalizację, w którym to przypadku faworyzować będziemy osoby silne i dominujące, czy też bardziej egalitarną politykę, gdzie preferujemy osoby cieplejsze i nastawione bardziej na dyplomację niż rywalizację – wskazuje dr Mitch Brown.
Czytaj także
- 2024-05-17: Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
- 2024-06-05: Unia Europejska musi mocniej współpracować z NATO. Wybory po obu stronach Atlantyku będą kluczowe
- 2024-05-31: Po wyborach wiele tematów w Komisji Europejskiej będzie kontynuowanych. Wśród nich Zielony Ład czy działania na rzecz solidarności z Ukrainą
- 2024-05-20: Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy
- 2024-07-03: Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
- 2024-05-09: Trening siłowy może mieć umiarkowane działanie przeciwdepresyjne. Naukowcy rekomendują jego włączenie do procesu leczenia
- 2024-05-29: Rosną koszty transportu morskiego. Wszystko przez ataki bojowników Huti na statki handlowe
- 2024-05-02: Sport może wspomagać walkę z bezsennością. Osoby aktywne fizycznie mają mniej problemów ze snem
- 2024-04-03: Klimat i energetyka zdominowały dyskusje przed wyborami samorządowymi. Wyborcy oczekują zielonych zmian i taniej energii [DEPESZA]
- 2024-03-28: Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Na rynku kapitałowym brakuje indywidualnych inwestorów. Nowe regulacje UE mają pobudzić ich zaangażowanie
– Rola rynku kapitałowego w rozwoju polskiej gospodarki jest nie do przecenienia – podkreśla Tomasz Orlik, członek zarządu PFR TFI. Jak wskazuje, obecnie kluczowy jest wzrost poziomu inwestycji, a w najbliższych latach przed nami duże wyzwanie w postaci zielonej transformacji. Rynek kapitałowy ma w tym procesie do odegrania ważną rolę, ale do tego potrzebuje aktywnych inwestorów, także indywidualnych. Dlatego pilnie potrzebne są działania, które pobudziłyby ich aktywność i zachęciły do lokowania na rynku oszczędności gospodarstw domowych. Pomóc w tym mają nowe regulacje unijne.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Transport
Firmy budowlane wyczekują na harmonogram największych krajowych inwestycji. Problemem mogą być terminy i brak rąk do pracy
W kolejnych latach z jednej strony napłynie do Polski strumień funduszy europejskich z nowej perspektywy oraz Krajowego Planu Odbudowy, z drugiej strony w przygotowaniu są wielkie projekty infrastrukturalne związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego, kolei dużych prędkości, elektrowni jądrowej czy infrastruktury w obszarze bezpieczeństwa. – Mamy do czynienia z analizą programów po poprzednim rządzie, weryfikacją niektórych inwestycji. Firmy chcą, żeby został podany harmonogram prac – co, kiedy i w jakiej części kraju będzie realizowane, bo one też muszą się do tego przygotować – mówi Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Wyzwaniem w realizacji tych inwestycji mogą się okazać braki kadrowe.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.