Mówi: | prof. Andrzej K. Koźmiński |
Funkcja: | ekonomista |
Firma: | Akademia Leona Koźmińskiego |
Prof. A. Koźmiński: W tym roku niepewność w gospodarce. W kolejnych dwóch latach dalszy spadek koniunktury
Dane za przedostatni kwartał minionego roku pokazują wyraźne spowolnienie inwestycji i wzrostu PKB. W tym roku trzeba się spodziewać dalszego spadku koniunktury – prognozują ekonomiści i socjologowie z Akademii Leona Koźmińskiego, którzy na podstawie kilkudziesięciu wskaźników gospodarczych i społecznych opracowali prognozę na nadchodzący rok. Kluczowym dla gospodarki słowem będzie „niepewność”, zarówno wśród konsumentów, jak i przedsiębiorców.
– Gospodarka to bardzo skomplikowany konglomerat różnego rodzaju czynników, zarówno społecznych, ekonomicznych, jak i psychologicznych. Biorąc je wszystkie pod uwagę, wydaje się, że umiarkowanie negatywna prognoza ekonometryczna na przyszły rok jest uzasadniona – mówi agencji Newseria Biznes prof. Andrzej K. Koźmiński, ekonomista Akademii Leona Koźmińskiego.
Od kilku lat co roku zespół ekonomistów i socjologów Akademii Koźmińskiego opracowuje Indeks Zrównoważonego Rozwoju. Jego autorzy wskazują, że prognozowanie sytuacji ekonomicznej kraju tylko na podstawie wysokości PKB i w oderwaniu od czynników społecznych nie daje pełnego obrazu. Dlatego indeks obejmuje 45 różnych parametrów, wśród których są m.in. dane dotyczące eksportu, importu i poziomu wynagrodzeń, wzrostu i wielkości produkcji, a także informacje o wydatkach na edukację, ochronę zdrowia i wskaźniki zadowolenia z sytuacji życiowej, nastrojów i oczekiwań Polaków dotyczących przyszłości.
– Udało nam się stworzyć model, który pozwala przewidywać sytuację w perspektywie 2–3 lat. Indeks w 2016 roku obniżył się i byliśmy chyba jedynymi, którzy prognozowali, że miniony rok będzie mniej korzystny od poprzedniego. Niestety, według naszych przewidywań w kolejnych dwóch latach indeks będzie dalej spadał – mówi prof. Andrzej K. Koźmiński.
Eksperci Akademii Leona Koźmińskiego prognozują, że w 2017 i 2018 roku ostrożne wydatki konsumentów, spowolnienie w inwestycjach i wygasanie efektu programów takich jak Rodzina 500 plus negatywnie odbiją się na sytuacji gospodarczo-społecznej. Prawdopodobne sytuacja gospodarcza pogorszy się już w tym roku. Kluczowe znaczenie będzie miała niepewność – zarówno konsumentów, samorządów, jak i przedsiębiorców – która w długiej perspektywie może się przyczynić do znacznego spowolnienia gospodarczego.
– Widać wyraźnie, że tempo wzrostu PKB hamuje i to jest tendencja trwała, która jest spowodowana niepewnością. Ta niepewność dotyczy wszystkich aktorów życia ekonomicznego. Przedsiębiorcy nie są pewni, jak będzie wyglądała sytuacja w zakresie podatków, danin czy koncesji, więc raczej wstrzymują się z inwestycjami i tworzą poduszki płynnych aktywów, które chętnie lokują, również za granicą. Z kolei przedsiębiorstwa państwowe otrząsają się po ogromnych zmianach kadrowych i trochę potrwa zanim wypracują jakiekolwiek strategie inwestycyjne na kolejne lata. Można się więc spodziewać, że nie będą inwestować – mówi prof. Andrzej K. Koźmiński.
Zdaniem ekonomisty do niepewności przedsiębiorców przyczyniają się również coraz bardziej powszechne obawy przed posądzeniem o nadużycia czy działania niezgodne z prawem. Prywatne firmy obawiają się nie tylko podniesienia podatków i opłat, lecz także zaostrzenia działań kontrolnych ze strony państwa. Z kolei brak kwalifikacji i doświadczenia kadry urzędniczej blokuje inwestycje publiczne.
Wyraźny spadek inwestycji był zauważalny już w minionym roku. Według GUS-u w III kwartale 2016 roku wyniósł 7,7 proc. rok do roku i był jednym z głównych czynników, który osłabił tempo wzrostu PKB, które w przedostatnim kwartale wyniosło 2,5 proc. (najgorszy wynik od trzech lat).
Mimo spadku bezrobocia (do 8,2 proc. w listopadzie ubiegłego roku), podniesienia płacy minimalnej i programów socjalnych jak Rodzina 500 plus niepewność dotyczy również konsumentów. Ekonomiści i socjologowie zwracają uwagę na wyraźne pogorszenie nastrojów społecznych, które ma wpływ na zachowania ekonomiczne i w konsekwencji przekłada się na sytuację gospodarczą kraju.
– Konsumenci cieszą się z Rodziny 500 plus i innych dodatkowych świadczeń, ale w sytuacji niepewności mają skłonność do tego, żeby nie wydawać ich zbyt rozrzutnie. Część oszczędzają, a część przeznaczają na oddłużenie swoich gospodarstw domowych. To osłabia efekt prowzrostowy tych świadczeń socjalnych. Warto przy tym pamiętać, że ten efekt będzie wygasał, ponieważ kolejnego programu Rodzina 500 plus już nie będzie – zauważa prof. Andrzej K. Koźmiński.
GUS wskazuje na delikatną poprawę nastrojów konsumenckich. Bieżący wskaźnik ufności konsumenckiej (BWUK) w listopadzie wyniósł -2,4 i był wyższy o 1,5 proc. rok do roku. Z kolei sprzedaż detaliczna wzrosła w ostatnim roku o 6,6 proc. Ekonomiści i socjologowie podkreślają, że jest to tylko krótkotrwały efekt i nie można się spodziewać boomu konsumpcyjnego.
– Dosyć istotna jest także niepewność ze strony władz i rządu. Rząd nie może być pewien tego, że zdoła skutecznie sfinansować bardzo ambitny plan socjalny. W związku z tym pojawiają się coraz to nowe wypowiedzi dotyczące planowanych zmian, np. w systemie podatkowym, które z kolei dodatkowo powodują strach przedsiębiorców i innych aktorów życia społecznego – zwraca uwagę ekonomista.
Jak podkreśla prof. Koźmiński, na polską gospodarkę negatywny wpływ mogą mieć jeszcze inne czynniki, których Indeks Zrównoważonego Rozwoju nie uwzględnia.
– Ogromnie wzrosną potrzeby pożyczkowe rządu amerykańskiego, a w związku z tym musi wzrosnąć oprocentowanie aktywów denominowanych w dolarach. To spowoduje swoisty efekt odkurzacza – z całego świata pieniądze będą zasysane przez Stany Zjednoczone, a atrakcyjność inwestycji w innych miejscach, zwłaszcza na rynkach wschodzących, będzie słabła – przewiduje prof. Koźmiński.
Do wszystkich tych czynników dokładają się zawirowania na światowych rynkach i globalna sytuacja polityczna. Przede wszystkim nie wiadomo, jak po brexicie ułożą się stosunki polityczne i gospodarcze pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską. Rosną też napięcia i ryzyka polityczne związane ze zbliżającymi się wyborami w państwach takich jak Francja, Włochy, Niemcy czy Holandia.
– Są jeszcze Chiny. Prezydent elekt Stanów Zjednoczonych wręcz grozi Chinom wojną celną. Oczywiście to jest mało prawdopodobne, ale na pewno nastąpi zaostrzenie polityki handlowej i spadnie eksport chiński do Stanów Zjednoczonych, a zatem spadnie również import chiński z Europy Zachodniej – mówi ekonomista.
Zdaniem ekspertów Akademii Koźmińskiego, aby poprawić koniunkturę gospodarczą w najbliższym czasie, trzeba zwiększyć poziom inwestycji, konsumpcji inwestycyjnej i eksportu, które są głównymi motorami rozwoju. Nie ułatwią tego z pewnością silnie rozbudzone nadzieje i oczekiwania społeczne. Dlatego politycy muszą przede wszystkim zrezygnować z emocjonalnych i ideologicznych przekazów.
Czytaj także
- 2024-10-03: Wstrzymanie dopłat do leasingu aut elektrycznych może zahamować na nie popyt. Większość firm odłoży zakup na przyszły rok
- 2024-09-25: 94 proc. dzieci ma problem z podstawowymi umiejętnościami ruchowymi. Potrzebne zmiany w lekcjach WF-u
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-09-25: Budowa CPK ma ruszyć w 2026 roku. Wyzwaniem będzie skumulowanie dużych inwestycji w jednym czasie
- 2024-09-24: Lotniska regionalne z dużym wzrostem czarterów. Stały się motorem napędowym ruchu pasażerskiego
- 2024-09-13: Grupa PGE wciąż zwiększa wydatki na inwestycje. Po raz pierwszy przekroczyły 4,5 mld zł
- 2024-09-16: Konsumenci coraz częściej sięgają po ryby ze zrównoważonych połowów. Sprzedaż certyfikowanych produktów sięga 18 tys. t
- 2024-09-25: Trwają prace nad strategią migracyjną Polski na lata 2025–2030. Eksperci apelują o duży nacisk na mieszkalnictwo
- 2024-10-01: Monika Mrozowska: Wcieliłam się w rolę prowadzącej formatu youtubowo-instagramowego. Testuję menu w restauracjach i rozmawiam z ciekawymi gośćmi
- 2024-09-17: Barbara Kurdej-Szatan: Przez pięć lat nie prowadziłam żadnych programów w telewizji. Tęskniłam za tym i uważam, że „Cudowne lata” będą hitem TVP
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Transport
Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych
Według Alton Aviation Consultancy koszty naprawy i remontów silników wzrosły z 31 mld dol. przed pandemią do 58 mld dol. w tym roku. Rośnie też zapotrzebowanie na pracowników – w ciągu najbliższych 20 lat na świecie będzie potrzebnych niemal 770 tys. mechaników lotniczych. Tylko w Polsce już teraz brakuje kilku tysięcy wyspecjalizowanego personelu. – Brak kadr spowalnia nasz rozwój. Obecnie potrzebujemy kilkuset wyspecjalizowanych osób – ocenia Aleksandra Juda, prezes LOT Aircraft Maintenance Services.
Problemy społeczne
Obecna technologia sztucznej inteligencji nie stanowi zagrożenia dla istnienia ludzkości. Nie jest zdolna do samodzielnego myślenia i planowania
Duże modele językowe, takie jak ChatGPT, nie potrafią samodzielnie nabywać nowych umiejętności, rozumować czy planować. Nie stanowią więc egzystencjalnego zagrożenia dla ludzkości – dowiedli naukowcy, którzy przeanalizowali możliwości dużych modeli językowych właśnie pod takim kątem. Nie oznacza to jednak, że narzędzia te nie stanowią żadnego zagrożenia. Wykorzystane niewłaściwie już dziś służą chociażby do szerzenia dezinformacji.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.