Newsy

Dla producentów soków rosyjskie embargo nie tak dotkliwe. Martwi ich jednak spadek ich spożycia w Europie Zachodniej

2014-09-12  |  06:20

W Polsce produkuje się od 215 tys. a 300 tys. litrów zagęszczonego soku jabłkowego rocznie – na ten cel trafia co najmniej 1,5 mln ton jabłek. W związku jednak ze słabnącym od lat popytem na soki i nektary w Europie Zachodniej, czyli u głównych odbiorców pochodzącego z Polski półproduktu, zmniejsza się również zapotrzebowanie w kraju na owoce do przetworzenia.

W tym roku zbiory jabłek mogą wynieść 3,2 mln ton, nieco więcej niż przed rokiem. Ten rok będzie dla producentów wyjątkowo trudny ze względu na rosyjskie embargo – do Rosji trafiało co roku ok. 70 proc. eksportu tych owoców. Producenci jabłek liczą przede wszystkim na nowe rynki zbytu, a także na większą sprzedaż w związku z rozpoczęciem sezonu, czyli pojawieniem się w sprzedaży większego wyboru odmian.

Jak podkreśla Julian Pawlak, prezes Stowarzyszenia Krajowej Unii Producentów Soków, embargo nie dotyka w dużym stopniu producentów soku zagęszczonego i soków pitnych, bo głównym kierunkiem eksportu jest dla nich Europa Zachodnia.

Ponad 90 proc. stanowi eksport do krajów Europy Zachodniej i tu jednak też widać recesję w ostatnich lat. Od 2010 r. rynek soków i nektarów w UE odnotował spadek około 12 proc., w Polsce w tym czasie zmniejszył się on 17-18 proc. – wyjaśnia Julian Pawlak w rozmowie z agencją Newseria Biznes.

Wraz ze spadającym popytem na soki i nektary spadło również zapotrzebowanie na półprodukt, dlatego producenci obawiają się mniejszego popytu na jabłka do przetwórstwa oraz na zagęszczony sok jabłkowy.

W Polsce około 50 proc. jabłek jest przetwarzanych na zagęszczony sok jabłkowy. To jest 1,5-2,1 mln ton rocznie. W zależności od urodzaju rocznie wytwarzamy od 215 tys. do 300 tys. ton soku. To daje nam pozycje drugiego – zaraz po Chinach – producenta na świecie. A ponieważ w Polsce zużywamy ok. 35 tys. ton soku, to gros idzie na eksport – podkreśla prezes KUPS.

Kondycja polskich przetwórni nie jest imponująca. Jak podaje Pawlak, średnia rentowność netto większości firm zajmujących się przerobem jabłek na zagęszczony sok waha się w granicach zera. Różnie radzą sobie również producenci soków pitnych. Prezes KUPS przypomina, że trzej czołowi producenci na tym rynku mają w nim blisko 60-proc. udział. Pozostałe firmy szukają dla siebie szansy tworząc niszowe produkty, np. soki jednodniowe lub soki warzywne.

Sok jabłkowy jest drugim, zaraz po pomarańczowym, najchętniej wybieranym smakiem przez Polaków. Rocznie wypijamy ok. 3 litrów soków i nektarów jabłkowych. Do produkcji tych napojów wykorzystywane jest 140 tys. ton jabłek (do produkcji napojów kolejne 120 tys. ton). Według przedstawicieli KUPS trzeba zachęcać konsumentów nie tylko do jedzenia jabłek, lecz także do spożywania innych produktów jabłkowych. Zwiększenie konsumpcji soków z jabłek mogłoby zagospodarować część z tych owoców, które pozostaną w kraju przez rosyjskie embargo (podwojenie spożycia wygenerowałoby zapotrzebowania na ok. 140 tys. ton jabłek). Jak podaje Stowarzyszenie rynek soków od kilku lat zmniejsza się. Polak wypija rocznie ok. 11,7 litrów soków (32 mln dziennie). Średnia dla UE to nieco ponad 13 litrów (dla soków i nektarów – ok. 21 litrów).

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Infrastruktura

Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.

Handel

Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.