Mówi: | Katarzyna Gawrońska |
Funkcja: | główny specjalista |
Firma: | Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz |
Dobra sytuacja polskich producentów jaj. Zwiększa się konsumpcja i eksport do krajów afrykańskich i na Bliski Wschód
Systematycznie rośnie produkcja jaj i ich spożycie w kraju. Równie optymistyczne prognozy dotyczące cen sprzyjają polskim producentom. Coraz więcej jaj z Polski trafia na eksport – w 2016 roku było to ponad 230,5 tys. ton, czyli ponad 44 proc. krajowej produkcji. W tym roku produkcja i eksport powinny wzrosnąć – nie tylko ze względu na większy popyt ze strony krajów Unii Europejskiej, lecz przede wszystkim krajów trzecich, zwłaszcza z Afryki i Bliskiego Wschodu.
– Wielkanoc jest obok Bożego Narodzenia świętem, przed którym obserwujemy zwiększone zapotrzebowanie na jaja. Święto kojarzy się z jajem, wykorzystuje je się również w przetwórstwie, wypiekach, więc z pewnością jest to dobry okres dla naszych producentów – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Katarzyna Gawrońska, główny specjalista Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.
Tradycyjnie przed Wielkanocą sprzedaż jajek rośnie od kilkudziesięciu do kilkuset procent, w zależności od rodzaju jaj i miejsca ich sprzedaży. Zdaniem Gawrońskiej obecny okres jest dla producentów jaj korzystny nie tylko ze względu na czas przedświąteczny.
– Producenci jaj mogą być bardzo zadowoleni z obecnej sytuacji ekonomicznej na rynku jaj w Polsce w związku ze wzrostem cen, który nastąpił pod koniec 2016 roku. W ubiegłym roku, zwłaszcza w sezonie letnim, ceny nie pokrywały kosztów produkcji. Obecnie cena utrzymuje się na dobrym poziomie, najprawdopodobniej po okresie wielkanocnym nieznacznie się obniży, ale jednak nasze przewidywania są bardziej optymistyczne niż sytuacja w ubiegłym roku – ocenia ekspertka KIPDiP.
Obecnie w sklepach za jaja trzeba zapłacić kilka procent więcej niż w 2016 roku. W hurcie cena jajka XL wynosi ok. 0,43 zł. Dla porównania niecały rok temu było to nieco mniej niż 0,37 zł. Jajko S czy M kosztuje 0,35 zł przy ok. 0,27 zł rok wcześniej. Jak podkreśla specjalistka, wyższe ceny to nie jest jedyny powód do optymizmu.
– Spodziewamy się, że produkcja może nieznacznie wzrosnąć w tym roku, również eksport, w związku ze zwiększoną produkcją i zwiększonym popytem na rynku Europy Zachodniej – wskazuje Katarzyna Gawrońska.
Polska jest jednym z największych producentów jajek w Unii Europejskiej. W 2016 roku było to 516 tys. ton, a w tym roku może to być 535 tys. ton (wzrost 3,7 proc.). Przeciętny Polak zjada w ciągu roku ponad 150 jaj, a ich konsumpcja systematycznie rośnie, choć do światowych liderów sporo nam jeszcze brakuje (np. w Niemczech – 220, Danii czy Austrii – 240, a w Japonii ok. 340).
Jesteśmy też jednym z większym eksporterów, bo sprzedajemy ponad 40 proc. rocznej produkcji. W 2016 roku, choć dynamika eksportu nieco przyhamowała, sprzedaliśmy ponad 230,5 tys. ton.
– Polscy eksporterzy mogą zwiększyć wywóz jaj skierowanych zarówno bezpośrednio do konsumenta, jak i do przetwórstwa. Motorem napędowym polskiego eksportu jaj są na pewno rynki krajów trzecich, w szczególności kraje afrykańskie i Bliskiego Wschodu. Sprzedaż jaj spożywczych z Polski stale rośnie i spodziewamy się, że w nadchodzącym roku również taka sytuacja będzie miała miejsce – analizuje Gawrońska.
Największym odbiorcą polskich jaj są kraje unijne (98 proc. całego eksportu), przede wszystkim Niemcy, Holandia, Włochy i Czechy (ponad 65 proc. udziału w wartości eksportu), przy czym eksport do Niemiec wzrósł w ubiegłym roku o 24 proc. do 63 tys. ton. Coraz większa konkurencja na europejskim rynku i stosunkowo duże nasycenie sprawiają, że na znaczeniu zyskują nowe kontakty handlowe.
– Rynek europejski jest obarczony silną konkurencją, szczególnie z krajów wschodnich. Ukraina, korzystając z bezcłowych kontyngentów, bardzo silnie rozpycha się na europejskim rynku, będąc w ubiegłym roku największym eksporterem jaj na rynek europejski – wskazuje ekspertka KIPDiP.
W 2016 roku Ukraina była największym dostawcą jaj i przetworów jajecznych na europejski rynek. Dwustronna umowa o wolnym handlu z Unią Europejską pozwoliła na bezcłowe kontyngenty, w efekcie eksport do krajów unijnych wzrósł o 119 proc. Tym samym ukraińskie przedsiębiorstwa zrealizowały dostawy w wielkości połowy rocznej wielkości unijnego importu ogółem.
– Dlatego należy się opierać na nawiązywaniu nowych kontaktów handlowych z kontrahentami z krajów trzecich. Naszym zdaniem to szansa rozwoju dla sektora jaj w Polsce w zakresie eksportu – ocenia Katarzyna Gawrońska.
Jak wynika z danych Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz, łącznie do krajów trzecich w 2016 roku wyeksportowaliśmy 4,2 tys. ton jaj konsumpcyjnych. Najwięcej, bo 1,2 tys. ton (wzrost o 14 proc.), do Iranu. Największy udział w wywozie polskich jaj poza rynek UE miały kraje Bliskiego Wschodu (40 proc.), przede wszystkim Zjednoczone Emiraty Arabskie, Oman, Katar czy Bahrajn. Ok. 35 proc. jaj trafia na rynki afrykańskie, zwłaszcza do Gambii, Republiki Środkowoafrykańskiej i Mauretanii.
Czytaj także
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-17: Cła Trumpa uderzają w Europę. UE zapowiada reakcję, ale wciąż nie wypracowała wspólnej strategii
- 2025-02-13: Europa zapowiada ogromne inwestycje w sztuczną inteligencję. UE i USA mają wspólne interesy w obszarze AI
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2025-01-17: Kolejne cztery lata kluczowe dla transatlantyckich relacji. Polityka administracji Donalda Trumpa może przynieść napięcia
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-10: 95 proc. urządzeń do wapowania ma zniknąć z rynku. Tysiąc firm w Polsce będzie się musiało przebranżowić
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał
Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.
Handel
Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.
Transport
Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.