Newsy

Polacy smakoszami włoskiej kuchni. Przez ostatnie pięć lat import włoskiej żywności wzrósł niemal o 50 proc.

2018-04-20  |  06:15

Na talerzach Polaków rządzi kuchnia włoska. Po rodzimej, tradycyjnej kuchni to właśnie po produkty diety śródziemnomorskiej sięgamy najczęściej. Przekłada się to na rosnący import włoskiej żywności – w ciągu ostatnich 5 lat wzrost wyniósł blisko 46 proc. Na 826 mln euro eksportu włoskiej żywności do Polski składają się przede wszystkim kawa, produkty z czekolady i kakao, oliwa z oliwek, makarony, konserwy warzywne oraz świeże winogrona.

Włochy są czwartym z kolei krajem importującym do Polski, drugim po Niemczech z krajów europejskich. Jeżeli chodzi o wymianę handlową pomiędzy Polską a Włochami, jest ona na podobnym poziomie – około 10 mld euro eksportu z Włoch do Polski i ponad 9 mld z Polski do Włoch. W sektorze rolno-spożywczym eksport z Włoch do Polski wynosi około 800 mln euro, ale również duży jest eksport z Polski do Włoch – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Antonino Mafodda, dyrektor biura Italian Trade Agency w Warszawie.

Z danych GUS wynika, że łączne obroty handlowe Polski i Włoch w 2017 roku osiągnęły rekordowy poziom ponad 20 mld euro. Włochy są dla nas jednym z większych partnerów gospodarczych, zarówno pod względem eksportu, jak i importu znajdują się w czołowej piątce. Dynamicznie już od kilku lat rośnie eksport włoskich produktów spożywczych. Jak podaje Agencja Promocji i Internacjonalizacji Przedsiębiorstw Włoskich – Sekcja Promocji Handlu Ambasady Włoskiej (ICE), w 2017 roku producenci z Włoch wyeksportowali do Polski produkty żywnościowe o wartości 826,3 mln euro, co oznacza blisko 13-proc. wzrost w skali roku.

– Eksport rolno-spożywczy Włoch obejmuje bardzo szeroką gamę produktów. Jako główne wymieniłbym kawa, produkty pochodne czekolady i kakao, oliwa z oliwek, makarony, konserwy warzywne, w tym głównie pomidorowe, oraz świeże winogrona – wymienia Antonino Mafodda.

W ciągu ostatnich pięciu lat eksport włoskiej żywności do Polski wzrósł aż 45,8 proc. To przede wszystkim efekt rosnącej popularności diety śródziemnomorskiej, zwłaszcza kuchni włoskiej, wśród Polaków. Z badania SW Research wynika, że po rodzimej kuchni (68 proc.) Polacy najczęściej sięgają po dania włoskie (58 proc.). Dla porównania kuchnię grecką wskazało zaledwie 14 proc. osób.

Jak podkreśla dyrektor Italian Trade Agency, kuchnia włoska jest uznawana za delikatną i zdrową. Choć w Polsce najczęściej wybieramy pizzę czy makarony, to Włosi mają do zaoferowania znacznie więcej.

– W Polsce jest rzeczywiście bardzo duże zainteresowanie włoskimi produktami, kuchnią, sposobem gotowania, takim, a nie innym sposobem łączenia produktów. Wielu Polaków jeździ na północ Włoch w Alpy na narty, w lecie z kolei nad morze, głównie na wschód Półwyspu Apenińskiego. To okazja, by odkrywać nowe smaki, produkty o najwyższej jakości, poznawać włoski sposób gotowania i produkty, których jakość jest w wielu przypadkach gwarantowana oznaczeniami i certyfikatami, również Unii Europejskiej – przekonuje Antonino Mafodda.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.