Mówi: | Michał Lipiński, dyrektor konkursu „Teraz Polska” Krzysztof Przybył, prezes zarządu Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska” |
Ponad 90 proc. Polaków kupuje krajowe produkty. Chętnie sięgają po polską żywność, kosmetyki i odzież
Jakość, cena i pochodzenie produktu to najważniejsze kryteria, jakimi kierują się Polacy podczas zakupów. Ponad 80 proc. osób zwraca uwagę na kraj pochodzenia produktu, a 90 proc., jeśli ma możliwość wyboru, kupuje produkty polskie – wynika z badania „Decyzje zakupowe Polaków” przeprowadzonego na zlecenie Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego. Na wzrost sprzedaży wpływa więc odpowiednie oznakowanie produktów, m.in. Godłem „Teraz Polska”. Z badań wynika, że dzięki niemu w branży FMCG wzrosty sięgają nawet 30 proc.
– Polacy powoli zmieniają swoje decyzje zakupowe. Coraz częściej zwracają uwagę na jakość produktu i usługi. Na kolejnych miejscach jest cena i co pojawiło się po raz pierwszy, ale za to bardzo mocno, również kwestia kraju pochodzenia, czyli polskości – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Krzysztof Przybył, prezes zarządu Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego „Teraz Polska”.
Z badania „Decyzje zakupowe Polaków” przeprowadzonego przez ASM – Centrum Badań i Analiz Rynku na zlecenie Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego wynika, że jakość i cena to najważniejsze wskaźniki, jakimi kierujemy się podczas zakupów. Wskazało na nie odpowiednio 73 i 65 proc. osób. Blisko 9 na 10 badanych podkreśla, że są gotowi zapłacić więcej za wysokojakościowe produkty.
Ponad 80 proc. respondentów odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy zwracają uwagę na kraj pochodzenia produktu podczas codziennych zakupów. Jeszcze większy odsetek podkreśla, że mając do wyboru polskie i zagraniczne produkty z danej kategorii, wybierze te pierwsze.
– Dzisiaj zdecydowana większość społeczeństwa – co wiąże się na pewno również z elementem edukacji i bogacenia się społeczeństwa – zwraca uwagę na to, skąd pochodzi produkt. Coraz więcej produktów polskich wypiera te zagraniczne, zarówno w branży budowlanej, spożywczej, jak i w branży kosmetycznej, chemicznej, odzieżowej. Mamy coraz więcej produktów, z którymi Polacy sięgają po największe laury w Europie czy na świecie – przekonuje Przybył.
Polacy wiedzą, że decyzja o zakupie rzeczy produkowanych w kraju i z polskich surowców przekłada się na gospodarkę.
– Dzięki temu, że kupujemy polskie produkty, podnosimy PKB – to najprostszy wyznacznik. Jeśli kupujemy polskie produkty, dajemy pracę polskim pracownikom w polskich firmach, podatki są płacone w Polsce, dzięki temu bogaci się cały kraj. To machina wzajemnie się napędzająca – tłumaczy Krzysztof Przybył.
Kluczowe dla sprzedaży artykułów polskiej produkcji jest wyraźne oznakowanie kraju pochodzenia. Temu służyć ma Godło „Teraz Polska”.
– „Teraz Polska” to znak, który wpływa na zwiększenie sprzedaży. Dynamika wzrostu zależy od branży. W przypadku firm FMCG może sięgać nawet 30 proc. Inaczej sprawa wygląda w przypadku dóbr mniej masowych. Jednak laureaci podkreślają, że wzrosty są zauważalne. Znak „Teraz Polska” to narzędzie, które służy wykreowaniu pozytywnego wizerunku firmy, wpływające na to, jak klienci patrzą na ofertę danej firmy, i budujące przewagę konkurencyjną – wyjaśnia Michał Lipiński, dyrektor konkursu „Teraz Polska”.
Godło „Teraz Polska” jest odbierane przez konsumentów jako znak potwierdzający polskie pochodzenie (98 proc.) i stabilną jakość (96 proc.). Niewiele mniej osób uważa, że znak ten wpływa na rozpoznawalność produktu (94 proc.) i prestiż (70 proc.).
– Godło „Teraz Polska” od prawie 30 lat firmuje najlepsze polskie produkty i usługi. Zanim firma zdobędzie znak „Teraz Polska”, musi zgłosić do konkursu produkt bądź usługę, a te są następnie poddawane wnikliwej ocenie ekspertów z instytutów badawczych, ewentualnie z wyższych uczelni, których zadaniem jest ocena weryfikacyjna produktu i wykazanie, że rzeczywiście to, co jest napisane w materiale przez firmę, ma potwierdzenie w rzeczywistości – podkreśla Michał Lipiński.
Znak promocyjny „Teraz Polska” jest przyznawany w drodze konkursu, którego 28. edycja właśnie się rozpoczęła. Jak ocenia Lipiński, Godło otrzymuje co czwarta firma, która zgłasza się do konkursu.
– Konkurs „Teraz Polska” jest adresowany do wszystkich firm prowadzących działalność gospodarczą, zarówno małych, rodzinnych, działających lokalnie, jak i dużych przedsiębiorstw oferujących swoje produkty i usługi na arenie międzynarodowej. Wielkość firmy nie ma znaczenia, podobnie jak wielkość jej kapitału czy skala działania. Głównym kryterium oceny w konkursie jest jakość, innowacyjność i satysfakcja klienta – wskazuje dyrektor konkursu „Teraz Polska”.
Zgłoszenia do konkursu będą przyjmowane do 2 lutego 2018 roku.
– Aby wziąć udział w konkursie, należy najpierw zarejestrować taką chęć. Następnie odsyłamy do każdej firmy ankietę weryfikacyjną i w oparciu o nią należy przygotować opis produktu lub usługi, która jest zgłaszana do konkursu. My takie materiały przekazujemy ekspertom, którzy przez kolejne dwa miesiące dokonują oceny weryfikacyjnej – przypomina Michał Lipiński.
Laureatów tegorocznej edycji konkursu poznamy 18 czerwca.
Czytaj także
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-17: Cła Trumpa uderzają w Europę. UE zapowiada reakcję, ale wciąż nie wypracowała wspólnej strategii
- 2025-02-04: Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
- 2025-02-05: Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
- 2025-01-30: Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
- 2025-01-28: Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
- 2025-02-14: Polski przemysł meblarski traci na konkurencyjności. Coraz więcej mebli trafia na krajowy rynek z zagranicy
- 2025-01-23: Plastikowe opakowania żywności dominują w europejskich marketach. 40 proc. z nich można usunąć lub zastąpić
- 2025-01-17: Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał
Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.
Handel
Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE

Chociaż umowa handlowa między UE a Mercosurem została podpisana, to do jej wejścia w życie potrzebna jest ratyfikacja wewnątrz Unii. Poszczególne punkty umowy, szczególnie w obszarze otwierania rynków dla produktów rolno-spożywczych, wzbudzają sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. – Generalnie cła są złe, bo komplikują rynek. Z drugiej strony chronią rodzimy rynek, więc w niektórych wypadkach są konieczne. Takie narzędzia muszą być jednak stosowane w sposób niezwykle umiarkowany – ocenia europoseł Bogdan Zdrojewski.
Transport
Dwie trzecie wypadków na kolei jest z udziałem pieszych i kierowców. UTK planuje monitoring problematycznych przejazdów

Ponad 70 proc. wypadków na kolei to zdarzenia z udziałem pieszych oraz kierowców samochodów – wynika z ubiegłorocznych statystyk Urzędu Transportu Kolejowego. Potrzebna jest zmiana przepisów, aby automatycznie karać kierowców, którzy nie zatrzymują się przed znakiem „stop” – ocenia regulator. W walce z takim łamaniem przepisów pomaga monitoring wizyjny instalowany na przejazdach kolejowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.