Newsy

W Polsce brakuje chętnych, by pracować przy zbiorach. Polskim przetwórcom żywności może zabraknąć surowca

2015-05-05  |  06:40

Firmy przetwórstwa rolno-spożywczego obawiają się ograniczonych dostaw surowca. Powodem są coraz większe problemy rolników z pozyskaniem pracowników sezonowych. Z roku na rok dostępność siły roboczej jest coraz mniejsza.

Biorąc pod uwagę to, co się dzieje na Wschodzie i związane z tym zagrożenia, które mogły spowodować zmniejszenie eksportu na tamte rynki, oceniamy ten rok bardzo dobrze. Zagrożeniem mogą być jednak trudności z dostępem do surowca. Jest to podstawowy problem w naszej branży – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Józef Rolnik, właściciel firmy handlowej Rolnik.

Embargo rosyjskie nie miało bezpośredniego wpływu na działalność takich firm jak Rolnik, ponieważ nie dotyczy ono żywności przetworzonej termicznie. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, eksport polskich przetworów wzrósł w ubiegłym roku o 7,1 proc. Jego wartość przekraczała 7 mld euro.

Obawy o dostawy surowca wynikają z problemów związanych z rynkiem pracy. Rolnicy mają z roku na rok coraz większe trudności, by znaleźć pracowników sezonowych, a zapotrzebowanie na dodatkową siłę roboczą w okresie zbiorów znacząco rośnie.  

Nasze czołowe produkty produkowane są z warzyw, np. papryki czy ogórków, a tu udział siły roboczej jest bardzo duży – zwraca uwagę Józef Rolnik. – Niestety, z roku na rok obserwujemy, że dostępność siły roboczej jest tu coraz mniejsza. To ma bardzo duży wpływ na dostępność surowca. Słyszałem, że niektórzy rolnicy nawet ograniczają areały upraw, bo mają bardzo duże obawy, czy znajdą kogoś do zbiorów płodów rolnych.

Dla przetwórni oznacza to, że coraz trudniej kupić na rynku surowiec za niską cenę. Dostawcy nie są skłonni do obniżek i oczekują cen rynkowych.

Trudności w pozyskaniu surowca mogą mieć w długiej perspektywie wpływ na konkurencję z przetwórcami z innych krajów.

Dużym producentem ogórka konserwowego są Niemcy. Tam płace poszły do góry [w konsekwencji wprowadzenia płacy minimalnej – red.], więc ze strony sprzedażowej mogą stać się krajem zakupowym. To może wpłynąć na konkurencję na rynku – przyznaje Józef Rolnik w rozmowie przeprowadzonej podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Edukacja

Konsument

Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.

Handel

W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane

Do Europy w ubiegłym roku trafiło ok. 4,5 mld przesyłek e-commerce o niskiej wartości, czyli poniżej progu 150 euro, który zwalnia z cła. To dwa razy więcej niż w 2023 roku. W 65 proc. przypadków wartość przesyłki jest zaniżana właśnie z uwagi na politykę celną, co zdaniem instytucji unijnych jest naruszeniem uczciwej konkurencji. W dodatku wiele z tych produktów nie spełnia norm bezpieczeństwa czy norm środowiskowych wymaganych w Europie. Dlatego trwa dyskusja nad tym, jak zwiększyć kontrolę nad wpływającymi z zagranicy paczkami.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.