Newsy

Shell przenosi do Krakowa obsługę kolejnych globalnych zadań. Koncern chce w tym roku zatrudnić kolejne kilkaset osób

2019-03-27  |  06:30
Mówi:Agnieszka Pocztowska
Funkcja:dyrektor generalna
Firma:Shell Business Operations w Krakowie
  • MP4
  • Kraków to jeden z trzech największych w Polsce ośrodków BPO/SSC. W blisko 200 centrach usług biznesowych pracuje ponad 64 tys. osób, a stolica Małopolski przyciąga kolejnych inwestorów m.in. podażą biur i młodych talentów. W Krakowie dynamicznie rozwija się też Shell, który już obecnie ma pozycję jednego z największych pracodawców i inwestorów w regionie. Tylko w ubiegłym roku koncern zatrudnił ponad 600 nowych pracowników. Właśnie powiększył swój kompleks biurowy o nowy budynek (Topaz) i zapowiada, że utrzyma wzrost zatrudniania na podobnym poziomie.

     Shell Energy Campus to strategiczna inwestycja dla naszej firmy, nie tylko w Polsce czy Europie, lecz także globalnie. Jest to jeden z pięciu dużych hubów Shell na świecie. Kraków rozwija się najbardziej dynamicznie i odgrywa coraz większą rolę w strategii firmy – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Agnieszka Pocztowska, dyrektor generalna Shell Business Operations w Krakowie.

    W stolicy Małopolski centrum operacji biznesowych Shell działa od 2006 roku, najpierw w podkrakowskim Zabierzowie, skąd dwa lata temu zostało przeniesione do centrum miasta. To najszybciej rozwijający się tego typu ośrodek koncernu na świecie, który stale zwiększa zatrudnienie.

    – Poszukujemy specjalistów w dziedzinie finansów, obsługi klienta, logistyki i marketingu czy bardziej kreatywnych prac w zakresie komunikacji wewnętrznej, ale rozwinąć się u nas mogą również osoby o kompetencjach liderów. Działamy w projektach globalnych, międzynarodowych, dlatego sądzę, że każdy znajdzie u nas ciekawą opcję rozwoju – mówi Agnieszka Pocztowska.

    Shell planuje w tym roku utrzymać wzrost zatrudnienia na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego. Specjalistów chce przyciągnąć szerokimi możliwościami rozwoju kariery, szansą uczestniczenia w międzynarodowych projektach oraz atrakcyjnym pakietem wynagrodzeń i benefitów. Pracownicy mogą rozwijać swoje kompetencje i zaangażowanie społeczne, uczestnicząc w globalnych inicjatywach Shell, a – obok elastycznych godzin pracy czy projektów mentoringowych – firma oferuje szereg możliwości rozwoju ścieżki kariery. Kluczowym wymogiem wobec kandydatów jest biegła znajomość języków obcych oraz otwartość na naukę nowych umiejętności i dyscyplin.

    W krakowskim centrum Shell pracuje obecnie 3,6 tys. osób, reprezentujących 48 narodowości, które posługują się łącznie 20 językami obcymi. Ten poziom zatrudnienia stawia koncern wśród kluczowych pracodawców w regionie. Marka kładzie nacisk na różnorodność – ponad 650 pracowników to obcokrajowcy, a kobiety stanowią 68 proc. zatrudnionych i zajmują 2/3 stanowisk menadżerskich. W centrum pracuje również 31 osób z różnym stopniem niepełnosprawności.

     Ostatnie dwa lata były bardzo ważne, rozwinęliśmy się zarówno pod względem liczbowym, zatrudniając przeszło 2 tys. osób, jak i w zakresie odpowiedzialności prac wykonywanych w Krakowie, które mają coraz większy wpływ na strategię działania firmy ­– mówi Agnieszka Pocztowska.

    Krakowski ośrodek wspiera Shell w obszarze zakupów, logistyki, finansów i spraw kadrowych, a nawet w sprawach związanych z diagnostyką i naprawą maszyn znajdujących się na platformach wiertniczych albo statkach morskich. Do stolicy Małopolski w coraz większym stopniu przenoszone są też globalne zadania Shell, związane m.in. z komunikacją wewnętrzna i zewnętrzną. 

    – W tym roku w Krakowie osiągniemy zatrudnienie na poziomie 4 tys., co powoduje, że jesteśmy jednym z największych pracodawców w regionie, jak i jednym z największych inwestorów. W związku z tym jesteśmy żywo zainteresowani współpracą – zarówno z miastem, jak i ze środowiskiem akademickim, ponieważ sukces naszego biznesu to również sukces Krakowa i dobre warunki do życia dla naszych pracowników – mówi Agnieszka Pocztowska.

    Kraków to jeden z trzech największych w Polsce ośrodków BPO/SSC. Jest liderem pod względem zatrudnienia w tym sektorze – w krakowskich centrach usług pracuje ponad 64 tys. osób (co oznacza 23-procentowy udział w całości zatrudnienia w tej branży w Polsce). Według ubiegłorocznych danych ABSL, w Krakowie działa 195 centrów usług biznesowych, a na przestrzeni ostatnich dwóch lata stolica Małopolski – obok Warszawy i Trójmiasta – przyciągała najwięcej nowych inwestycji z tego sektora. Kraków jest również najważniejszym rynkiem biurowym w Polsce poza Warszawą – w 2017 roku przekroczył granicę 1 mln mkw całkowitej podaży biur, co w połączeniu z około 40 tys. absolwentów rocznie, kształconych przez 21 krakowskich uczelni przekłada się na atrakcyjne warunki dla inwestorów, którzy chcą lokować w stolicy Małopolski swoje centra biznesowe.

     Shell odniósł w Krakowie duży sukces i na tej bazie będziemy dalej rozwijać działalność. Zamierzamy w dalszym ciągu wykorzystywać potencjał talentów w Krakowie i na pewno będziemy wzmacniać rolę krakowskiego biura w  strategii naszej firmy – zapowiada Agnieszka Pocztowska. 

    W związku z rozwojem (tylko w 2018 roku firma zatrudniła ponad 600 pracowników) Shell oficjalnie otworzył właśnie kolejny, piąty już, budynek na terenie krakowskiego kompleksu. Docelowo ma on pomieścić 1,1 tys. pracowników na sześciu kondygnacjach. Nazwa budynku – Topaz – została wybrana przez pracowników w wewnętrznym konkursie. Biuro jest wyposażone w nowoczesne kuchnie, strefy rozrywki i relaksu, a także pokoje z możliwością tzw. teleobecności, sprzyjające pracy zespołów wirtualnych. Dostępna jest również infrastruktura dla rowerzystów: stacja napraw rowerów, szatnie oraz parking rowerowy.

    – Mamy nowoczesne biuro, zaprojektowane według najnowszych standardów. Przestrzeń została zaprojektowana razem z naszymi pracownikami i tworzy warunki pracy dla każdego, odpowiadając na współczesne potrzeby pracy wirtualnej, globalnej i teamworku – mówi dyrektor generalna Shell Business Operations w Krakowie.

    Na terenie krakowskiego kompleksu poza nowym budynkiem o nazwie Topaz znajdują się już biurowce Ruby, Amber, Pearl oraz Diamond. Łącznie zapewniają prawie 40 tys. mkw. powierzchni biurowej. Kompleks posiada certyfikat BREEAM na poziomie excellent dla zrównoważonego budownictwa, a wszystkie obiekty zostały wyposażone w filtry zatrzymujące ponad 90 proc. pyłków, tak aby powietrze w biurach było maksymalnie komfortowe dla pracowników.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

    Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

    Przemysł

    Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

    Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

    Prawo

    Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

    Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.