Mówi: | Krzysztof Gorzkowski |
Firma: | Kapsch Telematic Services |
Kapsch nie rozumie odmowy przyjęcia Viaboxów przez strażaków z Opola
Strażacy z Opola nie chcą urządzeń Viabox, które zaproponował im nieodpłatnie Kapsch, aby przy ich pomocy automatycznie otwierać bramki na autostradzie A4. - Z niezrozumieniem przyjmujemy decyzję Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Opolu o odmowie przyjęcia urządzeń pokładowych, które w znaczący sposób ułatwiają wjazd i zjazd z autostrady - mówi Krzysztof Gorzkowski, przedstawiciel operatora.
- Mimo tego, liczymy na zmianę decyzji i otwartą współpracę zarówno z nami – czyli operatorem elektronicznego systemu poboru opłat, jaki i zarządcą autostrady czyli Generalna Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad - mówi Krzysztof Gorzkowski z Kapsch Telematic Services.
Usprawnieniu ruchu pojazdów uprzywilejowanych na autostradach ma pomóc wyposażenie ich właśnie w urządzenie viaAUTO. Kapsch Telematic Services zdecydował się przekazać je służbom ratowniczym nieodpłatnie.
- Jeszcze wczoraj przekazaliśmy 100 urządzeń pokładowych GDDKiA w Opolu, dziś zaś 200 urządzeń zostało wysłanych do Katowic i kolejnych 200 do Wrocławia - informuje Krzysztof Gorzkowski.
W nocy z piątku na sobotę kierowca karetki, która jechała do rannych w wypadku, ręcznie wyłamał bramkę przy wjeździe na autostradę A4 na węźle Przylesie, ponieważ nie wiedział, w jaki sposób może ją otworzyć. Przedstawiciele operatora systemu poboru opłat podkreślają, że takie zachowanie było nieuzasadnione. Wystarczyło, by kierowca pobrał bezpłatny bilet, co zajmuje ok. 4 sekund, a szlaban sam by się otworzył.
Operator systemu poboru opłat na A4 informował służby ratownicze o procedurach obowiązujących przy każdorazowym wjeździe i wyjeździe z autostrady. Zdaniem przedstawicieli firmy Kapsch Telematic Services, sobotni incydent, kiedy kierowca jadącej do wypadku karetki wyłamał bramkę przy wjeździe na autostradę, to wina tego, że informacje nie zostały rozpowszechnione wewnętrznie wśród pracowników poszczególnych służb. - Musimy przyzwyczaić się do obowiązujących procedur. To kwestia czasu - mówi Krzysztof Gorzkowski, przedstawiciel operatora.
Przedstawiciele służb byli informowani o obowiązujących procedurach podczas spotkań z GDDKiA oraz firmą Kapsch Telematic Services. Zdaniem Krzysztof Gorzkowskiego informacje nie zostały przekazane niżej, do wszystkich pracowników.
– Absolutnie nie winimy kierowcy, ponieważ zachował się racjonalnie, wiózł chorego i nie wiedział jakie są procedury przejazdu przez bramki – podkreśla Krzysztof Gorzkowski. – O procedurach bezpieczeństwa informowaliśmy wielokrotnie przedstawicieli służb ratunkowych na spotkaniach zarówno w Opolu, Katowicach, jak i Wrocławiu. Na jednym ze spotkań był obecny także przedstawiciel firmy Falck, do której należała ta karetka.
Przedstawiciele operatora mają nadzieję, że to kwestia czasu, kiedy wszyscy przyzwyczają się do nowych procedur. Opłaty na tym odcinku A4 zaczęły być pobierane dzień przed incydentem, czyli w piątek 1 czerwca.
– O ile nie ma korka, kierowcy podjeżdżając pod bramkę powinni nacisnąć przycisk „pobrać bilet” i wjechać na autostradę. To zajmuje najmniej czasu. Natomiast, kiedy są korki na wjeździe przy bramkach, kierowca samochodu ratunkowego podjeżdża pod pas techniczny. Ale szlaban może podnieść tylko operator, który znajduje się kilkanaście albo kilkadziesiąt kilometrów dalej w centrum zarządzania, ponieważ bramki wjazdowe są bramkami bezobsługowymi, zatem ta procedura trwa nieco dłużej – wyjaśnia Krzysztof Gorzkowski.
Identyczne procedury od ponad roku obowiązują na autostradzie A2, na odcinku Konin-Stryków zarządzanym przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Tam, jak podkreśla operator, nigdy nie doszło do podobnego incydentu.
Krzysztof Gorzkowski zapewnia, że operator raz jeszcze przekaże służbom ratowniczym informacje o obowiązujących procedurach.
– Urządzenia viaAUTO komunikując się z bramownicą przy wjeździe na autostradę automatycznie podniosą szlaban. Tak samo samochód będzie mógł wyjechać z autostrady, gdy nie ma korka. Jeśli jest, nadal korzysta z pasa technicznego, który zawsze otwiera operator – tłumaczy Gorzkowski.
Czytaj także
- 2024-07-09: Systemy komunikacji poszczególnych służb nie są ze sobą zintegrowane. Ich sprawne działanie to podstawa zarządzania kryzysowego
- 2024-02-20: Unijny akt o usługach cyfrowych obowiązuje od soboty. KE informuje o pierwszym wszczętym postępowaniu przeciwko TikTokowi
- 2024-02-07: Lewitujący robot pomoże walczyć z pożarami w trudno dostępnych miejscach. Strumień wody nie tylko służy gaszeniu ognia, ale i napędza robota [DEPESZA]
- 2023-11-23: Małe i średnie firmy przemysłowe poprawiają konkurencyjność i optymistyczniej patrzą na nadchodzące miesiące. Pomagają im w tym inwestycje w maszyny i automatyzację
- 2023-12-14: Miniaturowe roboty mogą czerpać energię z otoczenia. Wyeliminowanie baterii pozwala na zmniejszenie rozmiaru urządzenia i wydłużenie żywotności
- 2023-10-25: Czworonożne roboty będą uczestniczyć w akcjach ratowniczych. Dotrą w trudno dostępne miejsca czy na tereny skażone
- 2023-05-05: Reforma unijnego rynku cyfrowego coraz bliżej. Największe platformy internetowe mają cztery miesiące na dostosowanie się do zmian
- 2023-05-02: Autonomiczny robot wesprze strażaków podczas interwencji. Zbierane przez niego dane posłużą też do opracowania scenariuszy akcji
- 2022-12-30: Sektor ochrony zdrowia przygotowuje się do wykorzystania unijnych środków. Część funduszy trafi na nowoczesną infrastrukturę w szpitalach
- 2022-11-22: Niższa zdolność do konkurowania małych i średnich firm przemysłowych. Mimo to nie rezygnują one z inwestycji w parki maszyn i urządzeń
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
Polscy rolnicy obawiają się utraty rynków zbytu dla produktów rolno-spożywczych w krajach UE na rzecz bardziej konkurencyjnych cenowo producentów z krajów Mercosur, czyli Brazylii, Argentyny, Paragwaju i Urugwaju. Taki może być efekt umowy o wolnym handlu, której negocjacje mają się zakończyć przed końcem roku. Polskie Ministerstwo Rolnictwa wyraziło swoje negatywne stanowisko w tej sprawie, podobnie jak unijne i krajowe organizacje rolnicze.
Transport
Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.
Ochrona środowiska
Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.