Newsy

Elektroniczny pobór opłat rozwiązałby problem zatorów przed autostradowymi bramkami. Nowy system pojawi się na A4

2016-07-15  |  06:55
Mówi:prof. Wojciech Suchorzewski
Funkcja:specjalista z zakresu inżynierii ruchu i polityki transportowej
Firma:Politechnika Warszawska
  • MP4
  • Od 20 lipca za przejazd autostradą A4 między Krakowem a Katowicami kierowcy nie będą musieli płacić na bramkach. Dzięki urządzeniu A4Go będą mogli uiścić opłatę elektronicznie. To dobra inicjatywa, ale nowy system powinien być zgodny z działającym na autostradach zarządzanych przez GDDKiA systemem viaAUTO – podkreśla prof. Wojciech Suchorzewski z Politechniki Warszawskiej. Ze strony rządu i koncesjonariuszy autostrad potrzebne są działania, które zachęcą wszystkich kierowców do korzystania z automatycznego systemu poboru opłat.

    Dla mnie najlepszym rozwiązaniem na rozładowanie zatorów na autostradach byłoby jak najszybsze doprowadzenie do sytuacji, w której większość albo wszyscy użytkownicy samochodów osobowych płacą za pomocą takiego czy innego urządzenia pokładowego. Skoro dało się to zrobić dla samochodów ciężarowych, nie tylko krajowych, lecz także zagranicznych, bo ok. 40 proc. używających urządzeń viaBOX to kierowcy przejeżdżający tranzytem przez Polskę, to dlaczego nie iść w tym kierunku? – mówi agencji Newseria Biznes Prof. Wojciech Suchorzewski, specjalista z zakresu inżynierii ruchu i polityki transportowej z Politechniki Warszawskiej.

    System viaTOLL obejmuje ponad 3,1 tys. km dróg krajowych i autostrad. Kierowcy pojazdów o masie powyżej 3,5 ton mają obowiązek zainstalowania urządzenia viaBOX, które pozwala płacić za przejazd zarówno na płatnych drogach krajowych, jak i na autostradach, bez konieczności zatrzymywania się. Obecnie zarejestrowanych w systemie jest 960 tys. pojazdów. Równolegle rozwijany jest system viaAUTO, który umożliwia samochodom osobowym przejazd autostradami zarządzanymi przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, czyli A4 (z Gliwic do Wrocławia) oraz A2 (ze Strykowa do Konina), bez konieczności manualnego uiszczania opłat przy bramkach. Do końca czerwca bieżącego roku sprzedano ponad 54 tys. takich urządzeń. Dzięki viaAUTO za przejazd autostradą można płacić bez zatrzymywania się, wystarczy zwolnić i podjechać pod szlaban. Korzystający z takich płatności kierowcy pokonują place poboru pięć razy szybciej niż płacący tradycyjnie.

    Od 20 lipca będziemy mieli także na odcinku autostrady A4 Kraków–Katowice system z elektronicznym poborem opłat, z urządzeniem pokładowym A4Go – tłumaczy prof. Suchorzewski.

    Urządzenia A4Go, rozwiązanie Stalexport Autostrada Małopolska (SAM), będą działały we wszystkich bramkach w punktach poboru opłat, początkowo w systemie „stop&go”, czyli zatrzymaj się i jedź, a docelowo „slow&go”, czyli zwolnij i jedź. Każdorazowo za przejazd przez bramkę ma być pobierana opłata z konta przedpłaconego.

    Istotne jest zapewnienie interoperacyjności dwóch systemów dla samochodów osobowych, tak żeby ktoś, kto ma urządzenie viaAUTO mógł wjeżdżać także na autostradę A4 i odwrotnie, żeby z A4Go mógł jeździć po drogach Generalnej Dyrekcji, gdzie działa system viaAUTO – podkreśla prof. Suchorzewski.

    Jak podkreśla, z technicznego punktu widzenia nie ma ku temu przeciwwskazań. Potrzebne jest tylko porozumienie między zainteresowanymi stronami, czyli GDDKiA i spółki Stalexport przy kooperacji operatorów systemów.

    Ekspert wskazuje, że interoperacyjność będzie dopiero pierwszym, ale istotnym krokiem, żeby te rozwiązania upowszechniać. Istotne jest to, by objąć elektronicznym systemem poboru opłat wszystkich kierowców samochodów osobowych.

    W tej chwili to jest na zasadzie dobrowolności. Niewielki procent kierowców się decyduje na to, żeby ponieść koszt wynajęcia czy kupna urządzenia, mimo że jest on niewielki – mówi prof. Suchorzewski.

    Kierowców skusić mają akcje promocyjne. 8 lipca Kapsch Telematic Services rozpoczął promocję pod hasłem „Szerokiej Polski!”, w ramach której zaoferuje 70 tys. urządzeń w cenie 25 zł, przeszło cztery razy taniej. Z kolei w systemie A4Go, kupując impulsy, kierowcy mogą liczyć na 15-proc. rabatu.

    Mam nadzieję, że skusi to jak najwięcej użytkowników samochodów osobowych do zainwestowania kilkudziesięciu złotych w urządzenie, ale to dopiero początek. Wydaje mi się, że jednak trzeba zrobić coś więcej, żeby jak najszybciej prawie wszyscy, jeżeli nie wszyscy użytkownicy byli objęci system automatycznego poboru opłat – przekonuje prof. Suchorzewski.

    Elektroniczny system poboru opłat zwiększa przepustowość. Na pasach, na których opłata pobierana jest manualnie, przepustowość wynosi ok. 120 pojazdów na godzinę. W przypadku korzystania z urządzeń pokładowych w ciągu godziny może przejechać nawet 500. Pomysł sprawdził się też w Gliwicach, gdzie mieszkańcy miasta otrzymali od Kapsch 10 tys. urządzeń viaAUTO. Tam średni czas zatoru skrócił się z 34 do 12 minut.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

    Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

    Ochrona środowiska

    Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

    Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

    Finanse

    72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

    W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.