Mówi: | Mateusz Padewski |
Funkcja: | head of cargo department |
Firma: | Port Lotniczy Poznań Ławica |
Poznańskie lotnisko Ławica poszerza ofertę cargo. Będzie realizować transport dzieł sztuki oraz zwierząt z zoo
Aktualizacja 17.10.24 10:50
Farmaceutyki, żywność, towary niebezpieczne, dzieła sztuki, a nawet zwierzęta z ogrodów zoologicznych – m.in. w tych obszarach transportu cargo chce się rozwijać poznańskie lotnisko Ławica. Port lotniczy finalizuje szereg procedur, dzięki którym będzie mógł dotrzeć do nowych klientów. – Zapewnienie właściwej jakości, wejście w partnerstwa i długotrwałe relacje to klucz do sukcesu w tej branży – mówi Mateusz Padewski, head of cargo department Portu Lotniczego Poznań Ławica.
Jak wynika z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego, w I półroczu ilość obsłużonego cargo on board w polskich portach lotniczych wyniosła ponad 93 tys. t, nieco ponad 3 proc. mniej niż w I połowie 2023 roku. Wyniki ubiegłoroczne sięgnęły prawie 198 tys. t, o 2,8 proc. więcej niż w całym 2022 roku. Jednocześnie to wynik lepszy o 60 proc. względem 2019 roku.
– Kondycja lotniczego cargo w Polsce w mojej ocenie jest bardzo dobra. Ilość ładunków na rynku jest niezwykle duża. Inną kwestią jest balans pomiędzy popytem a podażą, zapewnienie właściwej jakości, wejście w partnerstwo, długoterminowe relacje i długoterminowe umowy, kontrakty, które pozwolą na przewidywalność w toku obsługi tych ładunków – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mateusz Padewski.
To, co ogranicza rozwój portów lotniczych w zakresie cargo, to coraz dłuższa lista wymagań, jakie nakładają ustawodawcy i regulatorzy rynku.
– Znaczącymi ograniczeniami są przepisy, które z roku na rok wyśrubowują pewne normy. Porównując nasz europejski rynek do amerykańskiego, uważam, że jest to pewna bariera – ocenia head of cargo department w Porcie Lotniczym Poznań Ławica.
W ubiegłym roku lotnisko Poznań Ławica obsłużyło nieco ponad 44 t, co nie jest znaczącą ilością na polskim rynku, ale jednocześnie odnotowało wzrost o ponad 126 proc. W tym roku dynamika jest znacznie większa – w I półroczu sięgnęła prawie 500 proc. r/r (104 t). Lotnisko w stolicy Wielkopolski zamierza nadal walczyć o nowych klientów, szukając często wąskich specjalizacji, dzięki którym będzie mogło obsługiwać specyficzne transporty, wymagające spełnienia szeregu norm.
– Na poznańskim lotnisku obecnie finalizujemy dwa procesy związane z obsługą farmaceutyków oraz obsługą żywności. W kolejnym etapie – zimą tego roku – planowane jest uzyskanie uprawnień pozwalających na obsługę towarów niebezpiecznych. Przygotowujemy też ofertę, która obejmie miasta partnerskie Poznania. Będzie to oferta uszyta na miarę, związana z wymianą dzieł sztuki, jak również przywrócenie pewnego konceptu wymiany zwierząt pomiędzy ogrodami zoologicznymi w Europie – mówi ekspert.
W przypadku transportu zwierząt prawo stawia szereg poważnych wymagań.
– Istnieje klasyfikacja, która wskazuje nam warunki, sposób pakowania, wentylacji, temperatury, inne szczegóły, detale związane z pojeniem i karmieniem danego zwierzęcia. To jest dla nas podstawą do obsługi, poza szkoleniem z obszaru Special Handling Code AVI, przypisanego dla zwierząt – mówi Mateusz Padewski. – Przypominam sobie obsługę dzikiego kota z gatunku manul, ale również białych myszek, kotków, piesków, królika i dziesiątki innych gatunków zwierząt, które mieliśmy okazję obsłużyć i wysłać.
Od stycznia do sierpnia br. w każdym miesiącu liczba operacji lotniczych na poznańskim lotnisku była wyższa niż w analogicznym okresie 2023 roku. W ciągu ośmiu miesięcy obsłużono 2,44 mln pasażerów, podczas gdy rok wcześniej było to ok. 1,9 mln. W całym ubiegłym roku liczba obsłużonych pasażerów w Poznaniu była bliska 2,8 mln.
Do pobrania
Czytaj także
- 2024-11-20: Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora
- 2024-10-23: Tylko połowa poszkodowanych pasażerów walczy o odszkodowanie za opóźniony lot. To nieodebrane kilka miliardów euro
- 2024-09-13: M. Lasek: Z rozwojem cargo nie ma co czekać na nowe lotnisko centralne. Zachęty podatkowe mogłyby pomóc
- 2024-09-26: Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy o przetwarzaniu danych pasażera. Linie lotnicze liczą na uniknięcie miliardowych kar
- 2024-10-04: Branża lotnicza zmaga się z niedoborem kadr. Brakuje przede wszystkim mechaników lotniczych
- 2024-10-29: Ruch na lotniskach regionalnych niezagrożony. Centralne lotnisko ma być nie konkurencją, ale uzupełnieniem oferty lotniczej
- 2024-09-16: Duoport Lotniczy w Białymstoku ma być szansą na rozwój ściany wschodniej. Inicjatorzy rozmawiają z potencjalnymi inwestorami zagranicznymi
- 2024-10-09: Cyfrowi kontrolerzy lotów nie zastąpią na razie całkowicie ludzi. Zaawansowane technologie będą jednak wspierać zarządzanie ruchem lotniczym
- 2024-09-27: Do 2050 roku lotnictwo ma być zeroemisyjne. Do osiągnięcia tego celu konieczna jest wymiana floty i przejście na ekologiczne paliwa
- 2024-09-10: Daria Ładocha: Wyjeżdżając na wakacje, trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. Już same bilety lotnicze są paragonami grozy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.