Mówi: | Andrzej Płonka |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Związek Powiatów Polskich |
Resort przedsiębiorczości chce decentralizacji. 31 urzędów może czekać wyprowadzka z Warszawy
Tylko 14 ze 107 urzędów jest dziś zlokalizowanych poza Warszawą – wynika z danych Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii. Przeniesienie innych ze stolicy do jednego z byłych miast wojewódzkich pozwoliłoby m.in. obniżyć koszty funkcjonowania i zapewnić dopływ nowych kadr. Przeprowadzka może czekać w sumie 31 urzędów, w tym np. URE, UKE i PARP. Dla tych miast to może oznaczać szybszy rozwój, pobudzenie lokalnej przedsiębiorczości i sposób na zatrzymanie młodych ludzi – podkreśla prezes Związku Powiatów Polskich.
– Od wielu lat, mimo przywrócenia samorządności powiatom i województwom, obserwujemy pewną centralizację. Tak nie powinno się dziać. Przykład Niemiec pokazuje, że tam, gdzie zachodzi deglomeracja, następuje rozwój danej miejscowości. Pochodzę z Bielska-Białej, która swego czasu była miastem wojewódzkim, a dzisiaj jest to miasto na prawach powiatu i wyraźnie obserwujemy odpływ decyzyjności z naszego miasta. Nastąpiła pewna degradacja działalności. Owszem, mieszkańcy przejęli wiele spraw w swoje ręce, rozwój postępuje, natomiast on został spowolniony. Dlatego uważam, że kierunek prac ministerstwa jest bardzo słuszny – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Andrzej Płonka, prezes zarządu Związku Powiatów Polskich, starosta bielski.
MPiT przeprowadziło analizę miast, w których w niedalekiej przyszłości mogłyby funkcjonować wybrane urzędy państwowe. Wnioski z tej analizy minister przedsiębiorczości Jadwiga Emilewicz zaprezentowała przedwczoraj w raporcie „Uwarunkowania delokalizacji centralnych urzędów w Polsce”. W opinii MPiT do regionów mogłyby pozostać przeniesione te urzędy, które podlegają poszczególnym ministrom lub są przez nich nadzorowane. Resort wyłonił w sumie 31 takich instytucji, wśród których są m.in. Urząd Regulacji Energetyki, Centrum Projektów Polska Cyfrowa, Centralna Komisja Akredytacyjna, Urząd Komunikacji Elektronicznej, Centrum Unijnych Projektów Transportowych, Polski Instytut Sztuki Filmowej, Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa czy też Agencja Mienia Wojskowego. Ich przeniesienie z Warszawy do jednego z byłych miast wojewódzkich pozwoliłoby m.in. zapewnić dopływ nowych kadr i obniżyć koszty ich funkcjonowania. W tej chwili, zgodnie z danymi MPiT, ze 107 urzędów tylko 14 jest zlokalizowanych poza Warszawą.
Jak podkreśliła minister Emilewicz, planowana deglomeracja ma polegać nie tylko na przeniesieniu wybranych jednostek z Warszawy do regionów, lecz także pobudzaniu lokalnego rozwoju i przedsiębiorczości.
– Przeniesienie jednostek i decyzyjności do miast, nawet 50- czy 60-tysięcznych, których mamy w Polsce bardzo wiele, na pewno doprowadziłoby do ich rozwoju. To jest ta wartość dodana, która na dole jest bardzo potrzebna. Już nie wspomnę o tym, że nie trzeba byłoby jeździć do Warszawy, żeby pewne rzeczy załatwić, forsować, procedować. To wyzwoliłoby też przedsiębiorczość lokalnych mieszkańców – ocenia Andrzej Płonka. – Przybywa zadań, przybywa ministerstw i nie ma powodu, dla którego te jednostki nie miałyby być zlokalizowane w Polsce. To przy okazji nie tylko napędza rozwój, tworzy miejsca pracy, lecz także ta decyzyjność pociąga za sobą pewne konsolidowanie się przedsiębiorców, rozwój w sensie inwestycyjnym.
Zgodnie z raportem MPiT głównymi beneficjentami programu deglomeracji mogą być 33 miasta, które ponad 20 lat temu utraciły status miast wojewódzkich. Powinny one spełniać dwa kryteria: efektywności (niższe koszty funkcjonowania, zapewnienie wykwalifikowanych kadr) oraz spójności, co oznacza, że priorytetowe będą traktowane te ośrodki, gdzie liczba wyzwań rozwojowych jest największa.
– Myślę, że to jest dobry kierunek, żeby przy okazji zatrzymać w miastach młodzież. Dziś młodzież ucieka – kształci się i przenosi tam, gdzie się łatwiej żyje, a niestety cały czas żyje się łatwiej za granicą. Mimo że powstają nowe miejsca pracy, pozostaje jeszcze kwestia płac, które na Zachodzie są wyższe. Gdyby dzięki deglomeracji, przeniesieniu jednostek z Warszawy do województw czy miast liczących 50–60 tys. mieszkańców, ten rozwój mógł następować szybciej, byłoby to naprawdę dobrym symptomem. W powiatach mamy przecież sądy, szpitale i tę działalność udało się utrzymać, choć przecież były już pomysły na centralizację tego typu zadań – mówi Andrzej Płonka.
W związku z planowaną deglomeracją szefowa MPiT zapowiedziała powołanie Międzyresortowego Zespołu ds. Zrównoważonego Rozwoju Miast. W jego skład – obok przedstawicieli resortów inwestycji i rozwoju, infrastruktury, środowiska oraz przedsiębiorczości – mają wejść reprezentanci samorządów, organizacji pozarządowych i eksperci.
Prezes Związku Powiatów Polskich podkreśla, że efektywna współpraca na linii rząd – samorząd jest kluczowa nie tylko dla planowanej decentralizacji, lecz także dla rozwoju regionalnego w ogóle.
– Bez tego nic nie da się zrobić, więc zabiegamy o nią mocno. Tutaj potrzeba dobrej woli dwóch stron. Obserwowaliśmy to już za poprzednich rządów, teraz niestety mamy przyspieszenie centralizacji zadań – mówi Andrzej Płonka. – Następuje centralizacja wszystkich inspekcji, służb, straży – nic z tego nie wyjdzie, jeżeli wszystko będzie zawiadywane tylko z Warszawy. To starosta, który jest na dole, współpracując z wójtami, wie, co jest najbardziej mieszkańcom potrzebne. To my spotykamy się z ludźmi na wiejskich czy osiedlowych zebraniach. Wszelkie fundusze obywatelskie, które w drodze głosowania pozwalają dziś mieszkańcom wybierać celowość inwestycji czy remontów, pokazują, że ta decentralizacja ma sens.
Czytaj także
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-04-16: Brakuje decyzji KOWR o przyszłości dzierżawionej ziemi rolnej. To zagrożenie dla polskiego rolnictwa i zatrudnionych w nim pracowników
- 2025-04-23: Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-24: Polska nauka potrzebuje różnych źródeł finansowania. Trwają rozmowy o zmianach w systemie
- 2025-04-04: Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm
- 2025-03-28: Wrocław najczęściej wskazywanym miejscem na ewentualną przeprowadzkę. To przekłada się na potencjał gospodarczy
- 2025-03-11: Ponad 1,2 tys. projektów związanych z zieloną transformacją miast. BGK podpisał już umowy na 6,4 mld zł
- 2025-03-26: Złoto przebiło barierę 3 tys. dol. za uncję. Sytuacja na świecie wskazuje na dalsze wzrosty cen
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.