Newsy

Coraz więcej sieci handlowych rezygnuje z jaj od kur z chowu klatkowego. Rośnie również poparcie konsumentów dla tych decyzji

2022-04-25  |  06:25
Mówi:Maria Madej, menedżerka ds. relacji biznesowych, Stowarzyszenie Otwarte Klatki
Karolina Błońska, starsza menedżerka ds. społecznej odpowiedzialności biznesu w sieci Biedronka
Marta Kostek, kupiec w sieci Biedronka
  • MP4
  • Ponad 60 proc. Polaków uważa, że w Polsce powinien zostać wprowadzony zakaz hodowli klatkowej kur niosek – wynika z badań Centrum Badawczo-Rozwojowego Biostat przeprowadzonych w lutym tego roku. Takiego odgórnego ograniczenia jeszcze na rynku nie ma, ale sieci handlowe robią to we własnym zakresie. Biedronka zrobiła to cztery lata wcześniej, niż zapowiadała. Raport Stowarzyszenia Otwarte Klatki pokazuje, że także inne sieci, jak Netto, Kaufland, Makro i Żabka, nie sprzedają już jaj z chowu klatkowego, a kolejne planują dołączyć do nich najpóźniej w 2025 roku. Polacy popierają te zmiany, dzięki czemu producenci jaj przestają inwestować w hodowlę klatkową. Już prawie co czwarta kura nioska w Polsce utrzymywana jest teraz w innych hodowlach: ściółkowej, wolnowybiegowej i ekologicznej.

    Do końca 2021 roku ponad 140 firm działających na polskim rynku spożywczym podjęło oficjalne zobowiązania, że zrezygnują z jaj pochodzenia klatkowego, a 35 już to zrobiło. Są wśród nich największe sieci handlowe, które już wycofały lub są w trakcie ich wycofywania ze sprzedaży. Dzięki temu liczba kur niosek hodowanych w ten sposób spada.

    Stowarzyszenie Otwarte Klatki bardzo dobrze ocenia działania sieci handlowych, jeżeli chodzi o rezygnację z jaj z chowu klatkowego. Pierwsze deklaracje sieci wydane zostały w 2017 roku i datą ich wdrożenia był rok 2025, jednak widzimy, że już teraz wiele sieci wdraża je w życie. Jest to Biedronka, Netto, Kaufland, Makro, a także Żabka. Takie działanie jest bardzo ważnym elementem strategii odpowiedzialności społecznej biznesu – mówi agencji Newseria Maria Madej, menedżerka ds. relacji biznesowych w Stowarzyszeniu Otwarte Klatki.

    W konsekwencji tych decyzji w ubiegłym roku sprzedaż jaj z numerami 2, 1 i 0 wzrosła. W dziewięciu sieciach handlu detalicznego: Auchan, Aldi, Carrefour, Społem, Schiever, bi1, Żabka, Biedronka i Kaufland stanowiła połowę sprzedaży świeżych jaj. Przy czym w dniu publikacji raportu trzy ostatnie sieci wycofały już całkowicie ze sprzedaży jaja z chowu klatkowego.

    Pod koniec 2021 roku w sklepach naszej sieci udało nam się całkowicie zrezygnować ze sprzedaży jaj „trójek”, natomiast pod koniec I kwartału br. udało nam się także zrezygnować ze sprzedaży produktów mających „trójki” w swoim składzie. – mówi Karolina Błońska, starsza menedżerka ds. społecznej odpowiedzialności biznesu w sieci Biedronka.

    Jak podkreśla, dobrostan zwierząt jest coraz częściej ujmowany w strategiach odpowiedzialnego biznesu i zrównoważonego rozwoju firm działających w Polsce. Podobnie jest w Jeronimo Martins w Polsce.

    To jeden z kluczowych elementów naszego filaru odpowiedzialności społecznej, jakim jest zrównoważony łańcuch dostaw.  W tym celu podejmujemy szereg działań, m.in. nie współpracujemy z dostawcami, którzy wykorzystują hormony wzrostu, nie testujemy naszych produktów na zwierzętach, w naszych produktach nie ma dodatków transgenicznych, a antybiotyki stosujemy wyłącznie w celach terapeutycznych – mówi Karolina Błońska.

    Deklaracje sieci handlu detalicznego o wycofaniu jaj z chowu klatkowego mają znaczący wpływ na branżę jajeczną, ponieważ stanowią impuls dla producentów do wprowadzenia zmian w systemie hodowli i do inwestowania w hodowle alternatywne. Dzięki temu udział hodowli klatkowej w strukturze utrzymania kur niosek w Polsce sukcesywnie spada od 2014 roku.­ Jeden z największych producentów jaj w Polsce, Aktiw, zakończy produkcję jaj klatkowych już w 2023 roku, skupiając się jedynie na alternatywnej hodowli kur.

    – Wycofanie jaj „trójek” ze wszystkich sklepów w Polsce ma wpływ na polepszenie warunków hodowli dla milionów kur. W 2014 roku, kiedy jeszcze żadna sieć handlu detalicznego w Polsce nie zobowiązała się do wycofania jaj z chowu klatkowego, w chowach bezklatkowych, czyli ściółkowym, wolnowybiegowym i ekologicznym, hodowało się 12,6 proc. kur. W tym momencie jest to już 24,8 proc. Ta zmiana jest szczególnie widoczna na przestrzeni ostatniego roku. Od 2021 do 2022 roku udział kur utrzymywanych w systemach alternatywnych wzrósł o ponad 4 punkty procentowe – mówi Maria Madej.

    – W Biedronce udało się wycofać ze sprzedaży jaja z chowu klatkowego wyłącznie dzięki bliskiej współpracy z dostawcami i ich zaangażowaniu. Nasi dostawcy są świadomi potrzeb naszych klientów oraz trendów panujących na rynku. Dzięki tej bliskiej współpracy razem przyczyniliśmy się do poprawy dobrostanu kur niosek w Polsce – mówi Marta Kostek, kupiec w sieci Biedronka.

    Świadomość konsumentów i poparcie społeczne dla wprowadzania lepszych rozwiązań dla zwierząt i drobiu stale rośnie. 78,5 proc. ankietowanych przez Biostat przyznaje, że warunki hodowli są dla nich istotne, a ponad 81 proc. uważa, że hodowla klatkowa nie zapewnia kurom odpowiednich warunków do życia.

    Konsumenci mają coraz wyższe oczekiwania i przywiązują wagę do pochodzenia jajek. Ponad 75 proc. respondentów może zapłacić więcej za jajka lub produkty zawierające jajka, które pochodzą z ferm zapewniających kurom lepsze warunki życia. Oczekują też precyzyjnych informacji na ten temat, które pomogą im świadomie podejmować decyzje zakupowe. Według badań Biostatu konsumenci uważają, że trend odchodzenia od jajek z hodowli klatkowej powinien dotyczyć także restauracji oraz producentów żywności. Blisko 74 proc. ankietowanych jest zdania, że w restauracjach powinny być dostępne informacje o tym, jakich jaj użyto w daniach. 70 proc. ankietowanych wybrałoby produkty spożywcze z jajami z hodowli innych niż klatkowa, gdyby te produkty zawierały taką informację.

    – Warte podkreślenia jest to, że wedle badań Centrum Badawczo-Rozwojowego Biostat przeprowadzonych w lutym 2022 roku ponad 60 proc. Polaków uważa, że w Polsce powinien zostać wprowadzony zakaz hodowli klatkowej kur niosek – mówi Maria Madej.

    Taki zakaz może się pojawić na unijnym rynku w 2027 roku. Takie rozwiązanie jest rozważane w trakcie trwających w Parlamencie Europejskim prac nad nowymi regulacjami, które miałyby zakończyć hodowlę klatkową nie tylko kur, ale też kaczek, przepiórek, królików, świń i cielaków w całej UE. Decyzja w tej sprawie zapadnie pod koniec przyszłego roku.

    Z danych przytaczanych przez Stowarzyszenie Otwarte Klatki wynika, że w wyniku działania międzynarodowej koalicji Open Wing Alliance już ponad 2200 firm na całym świecie zdecydowało się na rezygnację z jaj pochodzenia klatkowego. Więcej niż 1000 zobowiązań wycofania tego rodzaju jaj zostało wypełnionych. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

    Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

    Przemysł

    Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

    Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

    Prawo

    Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

    Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.