Mówi: | Jan Heichel |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza |
Mimo ostatnich opadów w czterech województwach występuje susza rolnicza. Turbulencje pogodowe mogą wpłynąć na ceny produktów spożywczych
Aktualizacja 08:34
Zmiana pogody poprawiła w niektórych regionach kraju sytuację rolników, ale mimo to Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach stwierdził występowanie suszy. Problemy mają województwa lubuskie, zachodniopomorskie, pomorskie i wielkopolskie. Największe zagrożenie suszą IUNG odnotował w uprawach zbóż jarych, ale też zbóż ozimych i truskawkach. W innych regionach kraju problemem jest nadmiar wody. Szkody spowodowały też wiosenne przymrozki i duże wahania temperatur. Te turbulencje mogą odbić się na cenach produktów rolno-spożywczych.
– Stwierdzamy, że niedobory wody dla roślin uprawnych wynoszące od -70 do -100 mm wystąpiły na dużym obszarze kraju. Według obecnych warunków pogodowych straty plonów z powodu deficytu wody powodujące obniżenie plonów przynajmniej o 20 proc. w skali gminy w stosunku do plonów uzyskanych w średnich wieloletnich warunkach pogodowych wystąpiły w uprawach zbóż jarych i ozimych oraz truskawek. Natomiast na południu kraju zasoby wodne są duże, na polach uprawnych występuje nadmiar wody, co może skutkować również znacznym obniżeniem plonów roślin uprawnych – podkreśla w komunikacie Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Polski Instytut Badawczy.
Pierwsze oznaki problemu suszy, drugi rok z rzędu, były widoczne już w marcu. Najmniej deszczu spadło wtedy w regionach południowych i centralnych. Miejscami na Kujawach oraz Warmii i Mazurach w kwietniu opady nie przekraczały 0,1 mm. IMGW podaje, że np. na Mazowszu średnio co roku w pierwszych 20 dniach kwietnia suma opadów wynosi 25 mm. W tym roku było to zaledwie 1,6 mm.
– Susza w tej chwili uwidoczniła się bardzo mocno, ponieważ w ubiegłym roku mieliśmy również suszę i okres zimowy z bardzo suchą glebą, bez żadnych zapasów zimowych – tłumaczy Jan Heichel, prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej. – Najbardziej zagrożone w tej chwili są uprawy jare, bo część zbóż jarych nie powschodziło. Natomiast na glebach lekkich są zagrożone również uprawy ozime.
Z raportu IUNG wynika, że susza w uprawach zbóż jarych występuje w czterech województwach na powierzchni 0,64 proc. gruntów ornych. Z kolei w uprawach zbóż ozimych dotyczy ona 0,3 proc. gruntów w tych samych województwach.
– Problemem dla województwa warmińsko-mazurskiego są wiosenne przymrozki, które mocno uszkodziły rośliny, zwłaszcza uprawy sadownicze. Spowodowały one także utratę części kwiatostanu i pęknięcia w uprawach rzepaku – mówi Jan Heichel.
Turbulencje pogodowe mogą jeszcze pogłębić straty rolników. Mimo nowelizacji ustawy o ubezpieczeniach od suszy, ten system nie działa jak należy. Rolnicy narzekają, że stawki są dla nich zbyt wysokie, nawet z dopłatą 60 proc. z budżetu państwa.
– Są to ubezpieczenia bardzo drogie i rolnicy z nich nie korzystają. Po drugie, jest jeszcze problem z oszacowaniem skutków suszy, bo towarzystwa ubezpieczeń mówią, że winna jest agrotechnika, a rolnik mówi, że susza, więc są spory – mówi Jan Heichel. – Najlepszym rozwiązaniem byłoby zbudowanie systemu satelitarnego, co zapowiada ministerstwo, którym możemy określić precyzyjnie stan upraw rolnych na podstawie zdjęć satelitarnych. Niektóre kraje to zaczynają wprowadzać i ten system zaczyna funkcjonować.
Rolnicy podkreślają, że poza kwestiami ograniczania negatywnych skutków suszy bardzo istotne są kwestie zapobiegania im. Temu ma służyć zapowiadany przez resort rolnictwa program małej retencji, w którym środki unijne mają być przeznaczane m.in. na dopłaty rolników do nawodnień (ze źródeł powierzchniowych oraz ujęć głębinowych), piętrzenie jezior i stawów, czy zatrzymanie wody w systemach melioracyjnych.
– Dobrze, że ten program jest, natomiast nie odniesie to skutków za rok czy dwa. Po pierwsze, my tę małą retencję musimy budować bardzo długo, po drugie, musi być to program kompleksowy, bo to nie tylko Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, lecz również Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Ministerstwo Środowiska powinny być włączone – mówi Jan Heichel. – Te trzy ministerstwa powinny współdziałać i taki program przy istniejącym zagrożeniu suszą powinien powstawać.
Sytuacja na polach i w sadach może mieć przełożenie na ceny produktów rolnych i spożywczych. Już teraz ceny warzyw i owoców na rynku są znacznie wyższe niż rok wcześniej. Znacznie podrożały m.in. ziemniaki czy cebula.
– Funkcjonujemy na globalnym rynku. To, że w kilku województwach w Polsce występuje susza, nie musi się przekładać na wzrost cen produktów, bo można je przywieźć z innych krajów. Natomiast jeśli to będzie się pogłębiało w całej Europie, to można się spodziewać wzrostu cen – mówi Jan Heichel.
Czytaj także
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
- 2025-05-30: Środowisko medyczne chce większych kar za napaść na pracowników ochrony zdrowia. Zjawisko agresji słownej i fizycznej się nasila
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-05-12: Zmiany w obowiązku magazynowania gazu mogą obniżyć ceny surowca. To pomoże się przygotować do sezonu zimowego
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
- 2025-04-16: Brakuje decyzji KOWR o przyszłości dzierżawionej ziemi rolnej. To zagrożenie dla polskiego rolnictwa i zatrudnionych w nim pracowników
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-04-01: Ponad 2 mld ludzi nie ma dostępu do czystej wody. To pogłębia ubóstwo i nierówności społeczne
- 2025-04-03: W najbliższych latach wzrośnie zapotrzebowanie na metale i energię. To będzie wpływać na notowania surowców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Motoryzacja

UE dąży do większej samodzielności w dostępie do surowców krytycznych. Częściowo pozyska je z recyklingu baterii
Zgodnie z aktem o surowcach krytycznych władze unijne dążą do zwiększenia niezależności w zakresie ich dostaw od Chin i innych krajów trzecich. Do 2030 roku ze źródeł zewnętrznych ma pochodzić nie więcej niż 65 proc. rocznego zużycia każdego z surowców. Z kolei 25 proc. ma pochodzić z recyklingu. – Te cele nie są nadambitne, bo recykling to relatywnie młoda część gospodarki, więc legislacja, która narzuca te poziomy odzysku i recyklingu to jedno, a realia to drugie – mówi Paweł Jarski, prezes zarządu Elemental Holding. Podkreśla jednak, że Europa ma duży potencjał w zwiększeniu odzysku i przetwarzania cennych surowców
Konsument
Konsumenci doceniają działania firm na rzecz środowiska i społeczeństwa. Dla przedsiębiorstw to szansa na rozwój

Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem strategii biznesowych firm. Podmioty wdrażające długofalową strategię ESG mogą liczyć na korzyści finansowe, większe zainteresowanie inwestorów oraz poprawę klimatu i społecznej akceptacji. Spółki i przedsiębiorcy, którzy realizują inwestycje zgodnie z najwyższymi standardami środowiskowymi i społecznymi otrzymali Diamenty Zrównoważonej Gospodarki podczas konferencji Sustainable Economy Summit.
Edukacja
Poziom kompetencji cyfrowych Polaków na bardzo niskim poziomie. Spowalnia to cyfryzację gospodarki i firm

Na tle mieszkańców innych państw UE poziom kompetencji cyfrowych Polaków utrzymuje się na bardzo niskim poziomie – wynika z ostatnich danych Eurostat. Niecała połowa deklaruje posiadanie przynajmniej podstawowych umiejętności cyfrowych, a 20 proc. – więcej niż podstawowe. Staje to na drodze do cyfryzacji gospodarki i zwiększenia produktywności przedsiębiorstw.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.