Newsy

Mniejsze dotacje unijne dla sektora przetwórczego. Bardziej skorzystają grupy producenckie i spółdzielnie

2014-05-26  |  06:30

Branża przetwórcza w Polsce stała się jedną z najnowocześniejszych w Europie. W dużej mierze pomogły w tym pieniądze z UE, więc producenci żywności liczą na to, że nowa perspektywa finansowa UE również wspomoże ich rozwój. Na pewno skorzystają grupy producentów żywności i spółdzielnie, jednak pojawią się również ograniczenia w finansowaniu sektora przetwórczego.

Dla sektora przetwórczego nowa unijna perspektywa budżetowa oznacza pewne ograniczenia – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Wiesław Różański prezes Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego. – Zmniejszone zostaną możliwości korzystania przez zakłady przetwórcze z finansowania na działalność inwestycyjną

W poprzednim rozdaniu Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich w 2007-2013 r. firmy przetwórcze mogły skorzystać ze wsparcia do kwoty 20 mln zł. Tymczasem w latach 2014-2020 górna granica wyniesie 3 mln zł.

Jest tak mimo że ogólna kwota wsparcia dla polskich rolników wzrośnie. W unijnym budżecie na następne sześć lat na realizację Wspólnej Polityki Rolnej Polska otrzyma 32,1 mld euro w cenach bieżących – o ok. 12 proc. więcej niż dostała w okresie 2007-2013 r. Zdaniem Różańskiego na nowej perspektywie finansowej skorzystają szczególnie grupy producenckie, które dostaną spore dofinansowania na łączenie się w spółdzielnie i  działania innowacyjne – tzw. działania produkcyjne wewnątrz grup producenckich.

Oznacza to, że połączone grupy będą mogły produkować w zakładach, które zbudują za pieniądze Unii Europejskiej – mówi Różański.

W ramach nowej perspektywy finansowej UE i polski rząd będą stosować także zachęty do skracania łańcuchów produkcji i dystrybucji żywności i ograniczania liczby pośredników. Celem jest pozostawienie większej liczby pieniędzy w kieszeni rolnika zamiast np. w kieszeni przetwórcy niebędącego rolnikiem lub właściciela sklepu. To szansa dla rolników na zakładanie własnych przetwórni i sieci sprzedażowych.

Możliwość przetwarzania produktów bezpośrednio u producenta, a także budowa centrów dystrybucyjnych to oczko w głowie polskiego ministerstwa.  Dzięki temu polscy rolnicy będą mogli w większym stopniu kumulować wartość dodaną – dodaje Różański. 

Przetwórstwo coraz nowocześniejsze

Według prezesa Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego polskie przetwórstwo stoi obecnie na wysokim poziomie i nadal się rozwija. 

Nasza branża przetwórcza jest dzisiaj jedną z najnowocześniejszych w Europie i mamy czym się chwalić – twierdzi Różański. – Możemy produkować w bardzo nowoczesnych warunkach, a także korzystać z unijnych instrumentów wspierających promocję. Nasze produkty mięsne, owocowo-warzywne i mleczne promujemy na całym świecie, zwiększając dynamikę eksportu.

Członkostwo w UE przyczyniło się do modernizacji zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego. Przed akcesją 483 zakładów z sektora mięsnego, przetwórstwa rybnego i mlecznego nie spełniało standardów weterynaryjnych i higienicznych. W 2014 r. działały 262 zakłady, które w okresie przedakcesyjnym otrzymały okresy przejściowe. Zamknięto w tym czasie 190 zakładów, w tym 81 z powodu niespełnienia określonych wymogów. Wciąż niewielka jest liczba przetwórni stosujących się do przepisów o rolnictwie ekologicznym. Jest ich jedynie 312, podczas gdy ekologicznych rolników jest już ponad 25 tysięcy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie

Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.

Ochrona środowiska

Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje

W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.

Transport

Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora

Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.