Newsy

Najważniejsze dla branży mięsnej rynki na razie są zamknięte. Jest jednak szansa na zdobycie nowych

2015-06-02  |  06:25
Mówi:Witold Choiński
Funkcja:prezes Związku Polskie Mięso
  • MP4
  • Polskie mięso ma szansę trafiać na rynki, o których jeszcze kilka lat temu producenci w ogóle nie myśleli – podkreśla prezes Związku Polskie Mięso. Do tego potrzebne jest jednak aktywne zabieganie o tamtejszych odbiorców i wdrażanie strategii eksportowej. Tym bardziej że kluczowe dla producentów rynki zagraniczne (kraje azjatyckie i Rosja) od wielu miesięcy są dla nich zamknięte.

    Dzisiaj firmy stoją przed globalnymi wyzwaniami, czyli nie jak znaleźć się na rynku krajowym, ale jak znaleźć się w układance światowej, jak zdobywać kolejne rynki, te, o których jeszcze parę lat nawet nie marzyliśmy. Kiedy ktoś powiedział Filipiny, to inni pukali się w głowę, co tam będziemy robić i co tam będziemy sprzedawać. Dzisiaj są to realne rynki zbytu. I o te rynki zaczynamy coraz aktywniej zabiegać i wdrażać swoją strategię eksportową – mówi agencji Newseria Biznes Witold Choiński, prezes Związku Polskie Mięso.

    To konieczne ze względu na ograniczenia w eksporcie na rynki, które były dla polskich producentów bardzo perspektywiczne.

    Możemy tu powiedzieć o fenomenie rynku chińskiego, gdzie w ciągu jednego roku eksport wzrósł trzykrotnie. W 2013 roku Chiny wyrosły na największego odbiorcę naszego mięsa, bo wyeksportowaliśmy tam ponad 50 tys. ton. Jednostkowo był to największy odbiorca mięsa wieprzowego. Później był rynek białoruski, rosyjski i pozostałe – mówi Witold Choiński.

    Jak wynika z danych Agencji Rynku Rolnego, w ubiegłym roku eksport mięsa wieprzowego obniżył się do 380 tys. ton (o 15 proc.), a jego wartość – do 699 mln euro (o 24 proc.). Przez embargo rosyjskie i białoruskie wywóz mięsa wieprzowego na te rynki był aż 95 proc. mniejszy. Zmalał też eksport na Ukrainę (o 75 proc.).

    Z powodu wykrycia ognisk zapalnych Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF) na terenie naszego kraju w lutym 2014 roku wiele krajów azjatyckich wprowadziło zakaz importu wieprzowiny pochodzącej z Polski. Z tego powodu producenci utracili dostęp do wielu ważnych rynków zbytu, m.in. Chin, Korei, Singapuru czy Japonii. Wolumen i wartość eksportu do tych krajów spadły w ubiegłym roku o 82-85 proc.

    W maju singapurska agencja weterynaryjna zadecydowała o zniesieniu embarga na polską wieprzowinę. Polska branża mięsna liczy na to, że kolejne azjatyckie kraje pójdą w ślad za Singapurem.

    W sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, możemy mówić o zmianie tendencji eksportowej. Dzisiaj możemy mówić o eksporcie na rynek Unii Europejskiej, czyli de facto nie jest to eksport, a sprzedaż na terenie UE. I to spowodowało, że mamy inną sytuację na tym rynku z innymi konkurentami i walczymy – wyjaśnia Choiński.

    W przypadku wieprzowiny eksport do UE wzrósł o 24 proc.

    Embargo rosyjskie wpłynęło też na zmniejszenie o blisko połowę sprzedaży zagranicznej mięsa wołowego na ten rynek. Ogólny eksport zmalał nieznacznie (0,2 proc.), a jego wartość o 6 proc.

    W ubiegłym roku odnotowano za to wyraźny wzrost sprzedaży zagranicznej mięsa i podrobów z drobiu. Wolumen eksportu wzrósł o 21 proc., a jego wartość o 22 proc., i to mimo ograniczenia w handlu ze Wschodem.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.